archeolog humor archeologia dowcipy o archeologach archeolodzy kawały

Najlepsze dowcipy o archeologach

Czas czytania:2 minut/y, 28 sekund/y

Śmieszne kawały na temat archeologów. Zabawne dowcipy o archeologach, archeologia na wesoło. Archeolodzy żarty i anegdoty

– Co robi archeolog?
– Szuka w gruncie rzeczy.
Dziś w Sadurski.com zestaw dowcipów o archeologach!

Polscy archeolodzy

W trakcie badań archeologicznych na głębokości kilkunastu metrów, Brytyjczycy odkryli resztki miedzi. Nazajutrz ogłosili światu, że dwadzieścia pięć tysięcy lat temu istniała u nich sieć telefoniczna. Niemcy też wzięli się ostro do roboty i na głębokości pięćdziesięciu metrów znaleźli kawałki szkła. Ogłosili światu, że już trzydzieści pięć tysięcy lat temu działała u nich sieć światłowodowa. Archeolodzy z Polski nie mogli być gorsi. Pod Krakowem zaczęli kopać głęboko w ziemi, dokopali się do głębokości stu metrów i nic nie znaleźli. Obwieścili światu, że już pięćdziesiąt tysięcy lat temu działała w Polsce sieć telefonii komórkowej.

Archeolodzy i szkielet

Dwaj archeolodzy siedzą wieczorem w namiocie. W pewnej chwili jeden z nich mówi:
– John, może zagralibyśmy w kości?
– Dobrze, James. Może kośćmi z tego szkieletu, który dzisiaj wykopaliśmy?

Dowcipy o archeologach: Szkielet Leonarda

Trwają prace wykopaliskowe koło Florencji. W pewnej chwili słychać krzyk radości:
– Znalazłem szkielet Leonarda da Vinci!
– Po czym pan to poznał?
– Obok jego szkieletu leży szkielet Mona Lisy.
– Skąd pan wie, że to szkielet Mona Lisy?
– Bo się tak głupio uśmiecha.

Archeolog na polu

Rolnik pyta drugiego rolnika:
– Macieju, co ten miastowy robi na twoim polu?
– To jest pan archeolog. Grzebie w tej ziemi, szukając śladów przeszłości człowieka.
– I znalazł już coś?
– Tak, szkielet mojej teściowej.

> Dowcipy o rolnikach

Przystojny archeolog

Rozmawiają dwie znajome przed blokiem:
– Jak ten młody, przystojny facet z dziesiątego piętra mógł się ożenić z taką starą pudernicą z sąsiedniego bloku?
– Czemu się dziwisz? On uwielbia starocie. Jest archeologiem.

Ahmed przed sądem

Archeologowi angielskiemu ukradziono w Kairze złoty, staroegipski sarkofag, który miał na boku wyryte litery A.B.S. Ukradł go niejaki Achmed, który potem przed sądem tłumaczył się:
– To te litery A.B.S. wyryte na sarkofagu skłoniły mnie do kradzieży, Wysoki Sądzie!
– A cóż te litery miałyby znaczyć?
– To proste, Wysoki Sądzie! Przetłumaczyłem to jako: “Achmed, Bierz Sarkofag”.

Grabarz i archeolog

– Jaka jest różnica między grabarzem a archeologiem?
– Grabarz zakopuje zmarłych, a archeolog ich odkopuje.

> Dowcipy o grabarzach

Dwugłowy potwór

Archeolog mówi do kolegi po fachu:
– Prowadząc kiedyś prace wykopaliskowe w jaskiniach Gór Skalistych spotkałem w jednej jaskini żywego, wielkiego potwora o dwóch głowach.
– I co zrobiłeś?
– Powiedziałem: “Dzień dobry, dzień dobry. Co słychać, co słychać?”

Dowcip o archeologach: Czaszka kobiety

Asystent mówi do profesora antropologii:
– Czy słyszał pan, że w Afryce znaleziono czaszkę kobiety, której wiek ocenia się na 40 tysięcy lat?
– Do tego wieku można dodać jeszcze 10 tysięcy lat. Kobiety zawsze odejmują sobie lata.

Wykopaliska w Egipcie

Archeolodzy angielscy kupili na bazarze w Kairze psa do pilnowania wykopaliska. Następnego dnia kierownik ekspedycji pyta:
– Nie wiecie gdzie podziały się szkielety wojowników egipskich, które wczoraj wykopaliśmy?
– Ja nic nie wiem! – mówi pies.

Dowcipy o archeologach: (c) Sadurski.com / Superpress

Zobacz też:
> Dowcipy o weterynarzach
> Kawały o okulistach
> Dowcipy o taksówkarzach

Hyundai Nexo Mireia Belmonte Poprzedni post Oddycha powietrzem z… rury wydechowej
ruletka gra hazard ciekawostki kasyno online Następny post Ciekawostki o hazardzie