latarnia morska morze

Absurdalne pomysły z Bałtykiem

Czas czytania:1 minut/y, 3 sekund/y

Latarnia morska w Katowicach, Lublin z dostępem do morza – czyli o co walczą Polacy w sierpniu 2011 r., na krótko przed wyborami.

Pomysł, aby w Katowicach wybudować latarnię morską, powstał spontanicznie.

– Pomyślałem, że brakuje nam w życiu zwyczajnie radości. Dlaczego zatem nie zrobić czegoś, co byłoby jednoznacznie pozytywne, wesołe? Pomyślałem, że każdy na hasło „Tak dla latarni morskiej w Katowicach” po prostu się uśmiechnie – mówi Bartosz Wrona, zastępca ordynatora w Centrum Psychiatrii w Katowicach. Jego absurdalny pomysł na Facebooku ma już przeszło półtora tysiąca zwolenników.

Ponieważ najdziwniejsze pomysły lubią pączkować, wkrótce ktoś z Lublina założył na Facebooku profil: Lublin domaga się żąda dostępu do morza! Szaleństwo, obłęd? Nie, o nic innego tu nie chodzi, jak po prostu o śmiech. Podobne żartobliwe pomysły pojawiają się co chwila, a Facebook wydaje się być dobrym miejscem, aby je rozprzestrzeniać.

Komentarz Sadurski.com
• Latarnia morska na środku katowickiego rynku? Czemu nie. Jak będzie baaaardzo wysoka, z baaardzo dobrym oświetleniem, można będzie dawać sygnały świetlne okrętom zbliżającym się na przykład do portu w Ustce. Dlaczego akurat w Katowicach, a nie w Bogatyni, Zgorzelcu czy w Zakopanem? A może wybudować w każdym polskim mieście po jednej latarni morskiej i połączyć je w jeden system? Na przykład ostrzegający nas przed głupimi pomysłami polityków.

Informacja na Sadurski.com od sierpnia 2011

meduza meduzy Poprzedni post Holenderska minister: chcę świecących jaj
Japonia Izumisano osaka Następny post Kup sobie miasto w Japonii