Sroki też urządzają pogrzeby. A szympansy…
Czy zwierzęta czują?
Na świecie istnieje ok. 10 tysięcy gatunków ptaków, ale tylko nieliczne z nich budzą zainteresowanie przeciętnego człowieka. I nie wyobrażamy sobie świata bez naszych “skrzydlatych przyjaciół”
Polacy, Czesi i pewnie nie tylko – kochają bociana białego. Osiedla się w pobliżu podmokłych terenów (każde dziecko wie, ze bocian je żabki), lubi towarzystwo ludzi (wielkie gniazda np. na dachach domostw). Poza tym wszyscy znamy porzekadło ludowe, że “bocian przynosi dzieci”. Jest duży, biały, z długim czerwonym dziobem, dostojnie kroczy po łąkach, charakterystycznie zginając nogi do przodu. Co roku przebywa tysiące kilometrów na południe, aby tam przezimować. A potem jego wewnętrzny GPS powoduje, że wiosną wraca w to samo miejsce. Kilka lat temu oburzaliśmy się na widok zdjęć zakrwawionych, martwych bocianów, które były łatwym celem pseudomyśliwych (czasem nawet 10-latków) z Libanu, Egiptu, Syrii i innych krajów, chwalących się w Internecie zdjęciami wraz z zastrzelonymi bocianami. Tym bardziej, że potem wiele bocianów już nie wróciło do swych gniazd.
Orły i pingwiny
W Polsce miłością darzymy też orły. To przecież od średniowiecza dostojny ptak z godła narodowego oraz z szeregu polskich miast. Orzeł trafił też do herbów Niemiec, Austrii, Meksyku i Rosji (dwugłowy orzeł). Miał go w herbie cesarz Maksymilian (początek XVI wieku), Paleologowie (ostatnia dynastia Cesarstwa Bizantyńskiego, XII-XV wiek). Jego nazwę noszą miasta, kluby sportowe, gwiazdozbiór. Aż trzy polskie okręty podwodne nosiły nazwę ORP Orzeł. Polakom nie przeszkadza nawet fakt, że ornitolodzy po przestudiowaniu wielu polskich herbów doszli do wniosku, że ptak którego mamy w godle to nie orzeł, ale… biały jastrząb.
Lubimy też oryginalne ptaki – pingwiny. Nie fruwają, ale żyją w minusowych temperaturach na Antarktydzie i w jej okolicach. Dopiero niedawno dowiedzieliśmy się od ornitologów o ich homoseksualnych upodobaniach i wcale to nam nie przeszkadza.
Strusie, papugi i reszta
Każdy wie, że “struś chowa głowę w piasek”. Potężny, szybko biegający ptak z Australii, potrafi powalić na ziemię silnego mężczyznę, więc lepiej go nie drażnić. Coraz częściej strusie są hodowane, a poza tym ich jaja są ogromne i jednym może się najeść kilka osób.
Uwielbiamy też papugi. Najlepiej, gdy są pięknie ubarwione i naśladują ludzki głos. Niektórzy trzymają je w klatkach, podobnie jak m.in. kanarki. Świetnie kojarzymy też dzięcioły; każdy wie, że stukają w korę drzewa w poszukiwaniu pożywienia. No i sowy, z ich mądrym spojrzeniem, więc stały się symbolem mądrości. A jeśli morze, to oczywiście mewy.
Najbliższe nam są jednak ptaki, które widzimy na co dzień i chętnie osiedlają się na terenach miast: wrony, gołębie, kruki, wróble. Znamy także żurawie, perkozy, kukułki, dudki (“Każdy dudek ma swój czubek”), jaskółki, albatrosy, kormorany, czyżyki, kawki, kosy, sikorki, szczygły, zięby, przepiórki, , bażanty, flamingi. No i jeszcze ptactwo domowe: kury, kaczki, indyki. Osoby interesujące się ornitologią, znają pewnie nazwy kilku kolejnych gatunków, ale prawda jest taka (jak już wiemy ze wstępu): na ziemi żyje niemal 10 tysięcy gatunków, a kojarzymy tylko nieliczne z nich.
Sroka, najbardziej inteligentny ptak
Celowo na deser zachowaliśmy srokę, ptaka z rodziny krukowatych. Od lat 70-ych XX wieku zaczęła osiedlać się także na terenie polskich miast, więc jej charakterystyczne skrzeczenie słyszymy coraz częściej. Nie przez przypadek określana jest jako jeden z najinteligentniejszych gatunków ptaków. Podobno rozumie, że człowiek ze strzelbą to niebezpieczeństwo, a człowiek nieuzbrojony nie stanowi zagrożenia. Niektórzy mówią “sroka złodziejka”, bo lubi wszystko co się błyszczy (np. biżuteria) i zdarza się, że to przywłaszcza. Ale zdania ornitologów na ten temat są podzielone – niektórzy twierdzą, że sroki niespecjalnie lubią błyskotki.
Tylko sroki nad gniazdem budują “daszek”, więc gniazdo kształtem przypomina kulę. Nie każdy wie, że sroka wyjada jaja z gniazd innych ptaków. To już może się nam nie podobać, choć sami jemy miliony kurzych jaj. Generalnie jednak sroka, to ptak lubiany. W Chinach jest symbolem małżeńskiego szczęścia, w kilku stanach Indii jest zakaz zabijania srok.
Czy sroki organizują pogrzeby?
Niedawno zaobserwowano ciekawe zjawisko, co potwierdził prof. Marc Berkoff z Uniwersytetu Colorado Boulder (USA). Gdy jedna ze srok zdechnie, inne przy pomocy dziobów przykrywają ją źdźbłami trawy i innymi roślinami. Potem stoją obok przez krótką chwilę, aby odlecieć. Czy nie przypomina to świetnie nam znanego pochówku osoby zmarłej? Rzuca to nowe światło nie tylko na inteligencję tego gatunku, ale na zachowanie wszystkich zwierząt.
Czy zwierzęta czują żal po stracie jednego z nich? Czy wiedzą, że zdechłe “odeszło” na zawsze? Dlaczego sroki zakrywają ciało zdechłego osobnika? Czy dotyczy to tylko srok?
Czy zwierzęta mają swoje religie?
A co z inteligencją człekokształtnych, od których przecież pochodzi homo sapiens? W 2016 r. Gwinei Bissau (Afryka zachodnia) zaobserwowano i nagrano oryginalne zachowanie grup dzikich szympansów. Do spróchniałego, pustego wewnątrz pnia drzewa podchodzi szympans z kamieniem w łapie. Po chwili z rozmachem wrzuca kamień do wnętrza pnia i z wrzaskiem ucieka. Potem po kolei to samo robią kolejne szympansy. Było to coś w rodzaju rytuału religijnego, na pewno nie było zwyczajną małpią zabawą, a małpy nie okazywały radości. Czy tak powstawały pierwsze obrzędy kultu religijnego wśród ludzi pierwotnych? Naukowcy będą to badać i może dojdą do ciekawych wniosków. Już teraz niektórzy mówią, że szympansy mogą być bardziej inteligentnym gatunkiem, niż nam się dotychczas wydawało.
Tekst: (c) Sadurski.com
Ten tekst może odpowiedzieć na pytania:
– Jak zwierzęta okazują emocje?
– Czy zwierzęta czują?
– Jakie są emocje u zwierząt?
– Czy zwierzęta też mają uczucia?