Kwiaty cięte – jak się nimi zajmować, by zachowały maksymalną świeżość?
To jeden z najprostszych sposobów na to, by poprawić humor czy sprawić jeszcze więcej radości kobiecie. To także jeden z najprostszych sposobów na to, by zagrać wnętrzem. Ożywić cztery kąty. Jednym z najdrobniejszych, a jednocześnie – paradoksalnie – najbardziej wyrazistych akcentów. Bukiet ciętych kwiatów. Wiadomo, że jak ścięte samodzielnie, to szczyt romantyzmu. Ale z pragmatycznego punktu widzenia znacznie lepszym rozwiązaniem będzie kupno takiego bukietu w kwiaciarni. A wiadomo – im dłużej takie kwiaty cieszą, tym lepiej. Powstaje więc pytanie. W jaki sposób zadbać o nie, by mogły rzeczywiście zachować formę i dobry wygląd na długi czas?
Woda jest kluczem w wielu kwestiach – tu także
Otrzymany bukiet powinien rzeczywiście jak najszybciej trafić do wody. Biorąc pod uwagę fakt jak dużą delikatnością odznaczają się kwiaty cięte, ważna jest naprawdę precyzja i szybkie działanie. Jeśli kwiaty poleżą bez wody dłużej niż kwadrans, może się to skończyć naprawdę źle. Dlatego warto pamiętać, najważniejsza sprawa to ekspresowy kontakt z wodą. Bezdyskusyjnie.
Oczyszczenie bukietu
Gdy już bukiet spoczywa bezpiecznie w wodzie, możemy swobodnie przystąpić do oczyszczania. Zajmujemy się dolnymi partiami łodyg liści, by nie były zanurzone w wodzie. Gdy pominiemy tę czynność, czas życia bukietu relatywnie skróci się. Wszystko wynika z faktu, że liście które gniją poddają wodę zanieczyszczeniu. A wiadomo, że brudna woda będzie niebezpieczna. Wszystko przez powstawanie szkodliwych dla kwiatów gazów, które będą naprawdę bardzo mocno osłabiały kondycję naszych ciętych skarbów.
Ostry nóż lub sekator – bardzo pomocne
W kolejnym kroku trzeba się będzie zająć łodygami. A konkretniej, podciąć je czymś ostrym. Najlepszym rozwiązaniem będzie podcinanie pod strumieniem zimnej wody. Dlaczego? Uchroni to łodygi kwiatów przed przedostawaniem się do wewnątrz pęcherzyków powietrza. Łodygi powinny zostać ucięte pod kątem, ponieważ wówczas możliwe jest pobieranie wody większą powierzchnią. A to – prostym rachunkiem, wydłuży dodatkowo żywotność kwiatów.
Jaka woda będzie najlepsza?
Generalnie, dla kwiatków najkorzystniejsza jest zwyczajna deszczówka. Ale jak wiadomo, nie zawsze mamy swobodne warunki, by ją zdobyć. Jeżeli nie mamy – jest na to sposób. Wodę z kranu wystarczy zagotować, następnie po prostu poczekać aż wystygnie. Co ma na celu takie działanie? Dzięki wytrąceniu związków wapniowych, zapobiegamy niekorzystnemu oddziaływaniu na kwiaty. W zdecydowanej większości przypadków, zanurzenie wody, powinno być na głębokości minimum połowy łodygi kwiatów w konkretnym bukiecie. To są naprawdę proste czynności. I nawet komuś kto nie ma przysłowiowej „ręki do kwiatów”, przyswojenie powyższych nie będzie wcale sprawiało trudności. W związku z tym, jeżeli chodzi o sposób na długo żyjące, świetnie wyglądające, a niekiedy również pięknie pachnące kwiaty, zastosowanie się do powyższych wskazówek będzie z pewnością gwarantowało pełen sukces.
Kto wie, może takie zabiegi na kwiatach ciętych pozwolą komuś na odkrycie prawdziwej florystycznej pasji i rozwijania coraz to bardziej zmyślnych kwiatowych kolekcji?
Tekst we współpracy z flowersatelier.com.