obligacje korporacyjne aktywa inwestycyjne

Obligacje korporacyjne – co warto o nich wiedzieć

Czas czytania:2 minut/y, 26 sekund/y

Inwestorzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że bezczynne trzymanie środków na koncie nie przyniesie im zysków. Nic więc dziwnego, że stale są oni skoncentrowani na tym, by znajdować bezpieczne aktywa inwestycyjne, a następnie lokować w nich swój kapitał. Jednak samo pojęcie “bezpieczne aktywa” w obecnej rzeczywistości wydaje się być całkowicie bez znaczenia. Główną przyczyną stał się kryzys gospodarczo-ekonomiczny oraz szalejąca inflacja. Doprowadziło to do tego iż każde z aktywów obecnie jest obarczone znacznie większym ryzykiem straty kapitału, niż miało to miejsce kilkanaście lat wcześniej. Jednak dalej pozostaje kwestia obligacji korporacyjnych, które wydają się opierać niekorzystnym czynnikom zewnętrznym. Co więc warto o nich wiedzieć?

Jak należy rozumieć obligacje korporacyjne?

Obligacje korporacyjne stały się w ostatnim czasie jednym, z głównych przedmiotów zainteresowania wśród inwestorów. Warto więc nieco bardziej przybliżyć ich znaczenie. Otóż o obligacjach korporacyjnych mówimy wtedy, kiedy emitentem papierów wartościowych jest przedsiębiorstwo. Celem emisji jest przede wszystkim pozyskanie przez dane przedsiębiorstwa kapitału, który niezbędny jest im do prowadzenia własnej działalności. Obligacja jest również swoistym stwierdzeniem, że dana firma pożycza od obligatariusza pewną kwotę i w zamian za to, zobowiązana jest do spełnienia pewnych świadczeń na jego korzyść. Nabywcy obligacji korporacyjnych są więc uprawnieni nie tylko do odzyskania zainwestowanego kapitału, ale także do otrzymania z tego tytułu należnych im odsetek. Warto w tym momencie podkreślić, że obligacji korporacyjnych nie powinno się utożsamiać z obligacjami skarbowymi, które emitowane są przez Skarb Państwa. Są to dwa, odmienne produkty inwestycyjne. Obligacje korporacyjne cechują się również nieco większym ryzykiem, które ponoszą inwestorzy.

Jakie rodzaje obligacji korporacyjnych można spotkać w domu maklerskim?

Na rynku, czyli w domach maklerskich można nabyć dwa rodzaje obligacji korporacyjnych. Są to:

  • obligacje korporacyjne zabezpieczone- które występują w zdecydowanej mniejszości;
  • obligacje korporacyjne niezabezpieczone- które z kolei występują w zdecydowanej większości.

Na czym polega różnica pomiędzy wyżej wymienionymi obligacjami korporacyjnymi? Otóż w pierwszym przypadku zabezpieczenie stanowi wypłacalność emitenta, czyli danego przedsiębiorstwa. W drugim przypadku zaś jedynym zabezpieczeniem jest płynność emitenta, która jednak nie jest wartością stałą, więc ta forma zabezpieczenia obligacji korporacyjnych zwykle jest mocno wątpliwa. Obligacje zabezpieczone gwarantują inny sposób spłaty zobowiązania, nawet w momencie kiedy przedsiębiorstwo utraci swoją płynność finansową. Może być to chociażby hipoteka, zastaw rejestrowy czy nawet blokada finansowa. Z punktu widzenia inwestora, to właśnie obligacje korporacyjne zabezpieczone wiążą się ze znacznie mniejszym ryzykiem utraty kapitału.

Czy warto inwestować w obligacje korporacyjne?

Obligacje korporacyjne są zdecydowanie mniej bezpiecznym aktywem inwestycyjnym niż obligacje skarbowe. Jeśli jednak inwestorzy mądrze wybiorą emitenta i zdecydują się na odpowiednie zabezpieczenie obligacji korporacyjnych, to mogą oni liczyć na całkiem pokaźne i stabilne zwroty kapitału. Chcąc zainwestować w obligacje korporacyjne warto skorzystać z usług domu maklerskiego, jednym z czołowych przykładów jest Michael / Ström.  Z pewnością w obecnej, dość niekorzystnej sytuacji ekonomicznej, obligacje korporacyjne są jednym ze sposobów na to, by zamrozić swoje oszczędności i pozwolić im na to, by same na siebie zarabiały. Ryzyko w świecie inwestycji jest jednak nieuniknione.

Tekst w Sadurski.com / linki zdjęte 16.1024, dziękujemy za współpracę

polskie miasta widma opuszczone miejscowości wyludnienie Poprzedni post Miasta-widma w Polsce. Gdzie się znajdują?
kawały mężczyzna humor jądra dowcipy o jądrach męskich żarty jaja Następny post Najlepsze kawały o męskich jądrach