Ciekawostki o policji
Policja ciekawostki o polskiej policji. Także krótka historia policji w Polsce
Śmieszne historie z policją
1) Staruszka z Dzierżoniowa drżącym głosem telefonicznie zaalarmowała policję, że jej Haneczka weszła na dach i chce się zabić. Pędzący na miejsce patrol policji, zaalarmował straż pożarną. Po przybyciu do zapłakanej staruszki, policjanci i strażacy zobaczyli na dachu czarną kotkę, imieniem Haneczka.
2) Zaraz po odegraniu marsza Mendelssohna czyli w chwilę po ślubowaniu wierności małżeńskiej w Urzędzie Stanu Cywilnego w Grudziądzu, weszła policja i aresztowała 25-letniego pana młodego. Był poszukiwany listem gończym, gdyż nie stawił się do odbycia kary w zakładzie karnym, gdzie miał odbywać karę wiezienia. Ze świeżo poślubioną małżonką po wyjściu na wolność spotka się za 2 lata.
3) 2010. Aby wejść do nowej siedziby IV komisariatu w Częstochowie, należy przejść przez…. kwiaciarnię. Policjanci już się przyzwyczaili, ale opryszki przyprowadzane na komisariat drwiąco śmieją się ze stróżów prawa. Zadowolona natomiast jest właścicielka kwiaciarni, bo obroty ostatnio wzrosły.
4) Po zgłoszeniu włamania do piwnicy jednego z bloków w Gliwicach, na miejsce zdarzenia policja przybyła błyskawicznie. Złodziej akurat posilał się ogórkiem wyjętym ze słoika znajdującego się na piwnicznej półce. Na widok policjantów zaskoczony złodziej zakrztusił się ogórkiem i przez chwilę stracił oddech. Na szczęście policjantom udało się go uratować.
5) Mieszkaniec Jeleniej Góry wezwał policję w sprawie kradzieży samochodu spod hipermarketu, w którym robił zakupy. Przybyli na miejsce policjanci uświadomili roztargnionemu panu, że żadnej kradzieży nie było, po prostu zaparkował samochód w innym miejscu, niż zwykle.
6) Policja złapała mężczyznę włamującego się do mieszkań. Na pytanie dlaczego to robił odpowiedział, że potrzebuje pieniędzy na adwokata, który ma bronić jego brata w sądzie za to, że okradał mieszkania.
7) Nie lada głupotą popisał się pewien mieszkaniec Częstochowy. Zgłosił on na policję, że jadąc rowerem został potrącony przez samochód. Po przybyciu policjantów okazało się, że rowerzysta który ich wezwał jest pijany, a rower którym jechał jest kradziony. W jego mieszkaniu policja znalazła jeszcze jeden kradziony rower. Jak by tego było mało, na policję zgłosiła się kobieta, której tego dnia jakiś rowerzysta zerwał złoty łańcuszek. Okazało się, że to ten sam rowerzysta.
8) Z policyjnego magazynu w Łodzi, w którym przechowywane są przedmioty odebrane przestępcom, znikło 20 kg kokainy (wartości 2 mln dolarów) i 24 kg heroiny. Z podobnego magazynu w Szczecinie wyparowało 1.500 litrów spirytusu, z innych policyjnych magazynów znikły też: 8 tys. dolarów, 7 tys. złotych, pistolet, radiostacja i inne przedmioty. Może policja winna zatrudnić jakąś prywatną firmę ochroniarską?
9) Policjanci z Mińska Mazowieckiego w poszukiwaniu mężczyzny, który nie zapłacił za grzywnę, trafili do barakowozu, w którym spodziewali się go zastać. Na wołanie “Otwierać, policja”, kilku facetów pijących wódkę w barakowozie, postanowiło ukryć poszukiwanego przez policję kompana. Facet przykucnął, koledzy położyli na nim obrus i postawili na nim butelkę wódki. Policjantów, którzy weszli do środka, bardzo zainteresował nierówny, lekko poruszający się stół. Ku zaskoczeniu wszystkich, pomysł z oryginalnym schowkiem nie wypalił.
10) 2007. Mieszkaniec Łodzi idąc przez park, znalazł w krzakach nieboszczyka. Zatrwożony, zadzwonił na policję i opisał miejsce znaleziska, zgłoszenie przyjęto. Dwa dni później ten sam łodzianin szedł przez park. Nieboszczyk nadal leżał. Znów telefon do policji, znów opisanie miejsca znaleziska, znów przyjęcie zgłoszenia. Niestety sytuacja po raz trzeci powtórzyła się po kolejnych dwóch dniach: nieboszczyk nadal leżał w krzakach! Ponieważ telefony na policję nie przyniosły efektu, tym razem facet poszedł do redakcji gazety. Pomogło. A co na to policja? Po każdym telefonie wysyłano patrol policji do parku. Wreszcie udało im się znaleźć trupa.
11) 2005. Firma z Nowej Soli rozpoczęła produkcję… policjantów z żywicy epoksydowej czyli z tego samego materiału, z jakiego produkuje się m.in. ogrodowe krasnale. Pierwszych 25-ciu plastikowych policjantów, wyglądających jak żywi, zakupiła Komenda Wojewódzka w Katowicach. Prawdopodobnie pełnią już swoją szlachetną funkcję przy drogach, udając policjantów drogówki. Oczywiście jeśli nikt ich jeszcze nie ukradł lub nie zniszczył. Na koniec ciekawostka: jeden sztuczny policjant kosztuje tysiąc złotych.
12) 2006. Od niedawna w powiecie stargardzkim obok policjanta z drogówki w patrolu drogowym uczestniczy ksiądz. Policjant wlepia mandaty, a ksiądz poucza kierowców. Aby nie było wątpliwości który to który, policjant ma na kasku oraz na plecach napis: Policja, a ksiądz jest oznakowany jako: Kapelan. Podobno mieszany patrol ma większą siłę przekonywania kierowców i motocyklistów.
13) Życie pana Wiesława w toruńskim wieżowcu było całkiem niezłe, ale zmieniło się to odkąd zamieszkali nad nim nowi lokatorzy, często urządzający całonocne huczne imprezy w mieszkaniu oraz na klatce schodowej. Nie pomagało wzywanie policji. Gdy policjanci uciszyli biesiadników i odjechali, zabawa rozkręcała się na nowo. Którejś nocy pan Wiesław nie wytrzymał, wstał z łóżka, włożył szlafrok, wszedł po schodach piętro wyżej i grzecznie poprosił sąsiadów o spokój. Wkrótce dostał wezwanie na policję. Oskarżono go o zakłócanie sąsiadom ciszy nocnej i ukarano mandatem.
14) Pijany 31-letni kierowca z Gdańska uciekający przed radiowozem policyjnym, rozbił swój samochód. Myślący niezbyt trzeźwo delikwent, chcąc zmylić ślad, skrył się przed policjantami w rzece. Wytrzymał w niej tylko kilka minut, gdyż zimą woda w rzekach jest zimna, lub mówiąc dokładniej: lodowata. Bardzo zziębniętego uciekiniera policja najpierw musiała zawieźć do szpitala.
Polska policja ciekawostki z historii
15) Policja Państwowa, formacja policyjna w wolnej Polsce, została powołana do życia 24 lipca 1919 roku. Obecnie ten dzień jest świętem Policji. Policjanci przysięgali na Boga Wszechmogącego i Władzę zwierzchnią Państwa Polskiego. Pierwszym komendantem głównym policji został Władysław Henszel.
16) Poza tym 17 czerwca 1922 roku powstała Państwowa Policja Województwa Śląskiego, działająca według odrębnym statusu.
17) Dopiero w 1932 roku powstał nowoczesny, wspólny dla całego kraju, kodeks. Prawem, według którego policja działała, był tzw. kodeks Makarewicza (od Juliusza Makarewicza, jednego z członków Komisji Kodyfikacyjnej, znakomitego profesora prawa karnego na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie), ale on powstał już w 1932 roku. Profesor prawa karnego na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie Juliusz Makarewicz był jednym z członków Komisji Kodyfikacyjnej.
18) Milicja Obywatelska powstała w Polsce 1944 roku. Została przekształcona w Policję w 1990 roku.
Policja ciekawostki + zdjęcia: (c) Sadurski.com
Na zdjęciach: Wesoły Wieżowiec
Zobacz też:
> Ciekawostki o policji na świecie
> Polska policja ciekawostki
> Największe stadiony świata