Najbardziej znane polskie przysłowia
Najbardziej znane polskie przysłowia alfabetycznie – przykłady
A
Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
B Bogatemu diabeł dzieci kołysze.
Biednemu zawsze wiatr w oczy.
Bez pracy nie ma kołaczy.
Baba z wozu, koniom lżej.
C Cel uświęca środki.
Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.
Ćwiczenie czyni mistrza.
Człowiek człowiekowi wilkiem.
Co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie.
Co dwie głowy, to nie jedna.
Cicha woda brzegi rwie.
Ciekawość, to pierwszy stopień do piekła.
Co nagle, to po diable.
Co za dużo, to niezdrowo.
Czas to pieniądz.
Co kraj, to obyczaj.
Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał.
Co ma wisieć, nie utonie.
Ciągnie wilka do lasu.
D Diabeł tkwi w szczegółach.
Dla chcącego nic trudnego.
Do trzech razy sztuka.
Dobry żart tynfa wart.
Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie.
Do trzech razy sztuka.
Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby.
Dzieci i ryby głosu nie mają.
G Gdy kota nie ma, myszy harcują.
Gdyby babcia miała wąsy, toby była dziadkiem.
Gdyby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała.
Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.
Gdzie Rzym, gdzie Krym.
Głodnemu chleb na myśli.
Gość w dom, Bóg w dom.
H
Hulaj dusza – piekła nie ma.
I I wilk syty, i owca cała.
J Jajko mądrzejsze od kury.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
J Jak pies je, to nie szczeka.
Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.
Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
Jak trwoga, to do Boga.
Jaki pan, taki kram.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one.
K Każdy as bierze raz.
Każdy sobie rzepkę skrobie.
Kiedy przyjdziesz między wrony, musisz krakać jak i one.
Kto się czubi, ten się lubi.
Kłamstwo ma krótkie nogi.
Komu w drogę, temu czas.
Kowal zawinił, a Cygana powiesili.
Kradzione nie tuczy.
Kruk krukowi oka nie wykole.
Kto pierwszy, ten lepszy.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada.
Kto późno przychodzi, sam sobie szkodzi.
Kto pyta, nie błądzi.
Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje.
Kto sieje wiatr, ten burzę zbiera.
Kto szuka – znajduje.
Kto z kim przestaje, takim się staje.
Kuć żelazo, póki gorące.
L Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
Lepiej późno niż wcale.
Lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć.
Lepszy rydz niż nic.
Licho nie śpi.
Ł
Łaska pańska na pstrym koniu jeździ.
M
Mądry Polak po szkodzie.
Mądrzejsze jajko od kury.
N
Nie chwal dnia przed zachodem Słońca.
Na bezrybiu i rak ryba.
Na złodzieju czapka gore.
Nadzieja matką głupich.
Najciemniej jest pod latarnią.
Nie dla psa kiełbasa.
Nie ma dymu bez ognia.
Nie ma róży bez kolców.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Nie od razu Kraków zbudowano.
Nie pamięta wół, jak cielęciem był.
Nie porywaj się z motyką na słońce.
Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe.
Nie samym chlebem człowiek żyje.
Nie święci garnki lepią.
Nie szata zdobi człowieka.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Nie wszystko złoto, co się świeci.
Nie wywołuj wilka z lasu.
Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Nieobecni nie mają racji.
Nieszczęścia chodzą parami.
Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju.
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.
O Obiecanki cacanki, a głupiemu radość.
Od przybytku głowa nie boli.
Okazja czyni złodzieja.
Oko za oko, ząb za ząb.
P Pańskie oko konia tuczy.
Pieniądze nie śmierdzą.
Pierwsze koty za płoty.
Podchorąży zawsze zdąży.
Polak, Węgier – dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki.
Potrzeba jest matką wynalazków.
Prawda w oczy kole.
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Prawo jest po to, aby je omijać.
Przysłowia są mądrością narodu.
Przyszła kryska na matyska.
Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
R Raz na wozie, raz pod wozem.
Robota nie zając, nie ucieknie.
Ryba psuje się od głowy.
S
Słowa nic nie kosztują.
Spiesz się powoli.
Strach ma wielkie oczy.
Strzeżonego Pan Bóg strzeże.
Szewc bez butów chodzi.
Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie.
Szukajcie, a znajdziecie.
Ś Ściany mają uszy.
Śmiech to zdrowie.
T Tak krawiec kraje, jak mu materii staje.
Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
Tonący brzytwy się chwyta.
Trafiła kosa na kamień.
Trafiło się ślepej kurze ziarno.
Trzymaj język za zębami.
Tu leży pies pogrzebany.
U Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Umarł król, niech żyje król.
W W marcu jak w garncu.
W starym piecu diabeł pali.
Wilk syty i owca cała.
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.
Wyjątek potwierdza regułę.
Wyszło szydło z worka.
Z Z braku laku dobry kit.
Z dużej chmury mały deszcz.
Z piasku bicza nie ukręcisz.
Z próżnego i Salomon nie naleje.
Zamienił stryjek siekierkę na kijek.
Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.
Złego diabli nie wezmą.
Ż Żadna praca nie hańbi.
Żeby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała.
Znane przysłowia polskie alfabetycznie: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Ciekawostki o przysłowiach
> Śmieszne przysłowia
> Październik – przysłowia