Idealny stół wiejski na wesele – poradnik

Wszystko na temat: stół wiejski na wesele

W minionych latach byłem na niezliczonej ilości wesel we wszystkich regionach Polski. Nie jako gość par młodych, lecz zawodowiec z branży ślubnej. Widziałem wszystko i mam na ten temat własne zdanie. Dziś o stołach weselnych. Czy stół wiejski na wesele jest dobrym pomysłem?

Co to jest stół wiejski?

To wydzielone miejsce na sali weselnej, głównie z wyrobami garmażeryjnymi (wędliny, kiełbasy, itp). Dostępne dla każdego, od początku wesela. Każdy może tu samodzielnie częstować się tym, na co ma ochotę. Wprawdzie na stołach weselnych zwykle są różne smakołyki czyli wystarczająca ilość jedzenia, aby podczas całego wesela się najeść, jednak stół wiejski jest ciekawą opcją dla tych, którzy chcą zjeść coś innego, niż potrawy znajdujące się na stołach.

Wędliny, grzybki, ogórki i inne składniki stołu wiejskiego winny być swojskie, domowej roboty i ekologiczne. Na pewno nie kupione w sklepie, choć w niektórych przypadkach zdarzają się dodatki ze sklepu (np. musztarda). Jednak na pewno nie powinny być produktami najtańszymi, lecz markowymi. Całość winna być odpowiednio udekorowana, aby zachęcała gości weselnych do odwiedzin i poczęstunku.

Stół wiejski jest świetną opcją dla osób, które wolą samemu wybrać i przygotować sobie do zjedzenia małe co nie co. Na pewno nie zadowoli wegetarian, chyba że będą jeść ze stołu weselnego inne produkty niż wędliny, np. ogórki kiszone czy ryby (jeśli tam będą).

Stół wiejski – co jest najważniejsze?

Już wiemy, że wędliny, przetwory i inne produkty winny być swojskie, a nie kupione w sklepie. I powinny być najwyższej, a przynajmniej wysokiej jakości. Ponieważ wszystko będzie tu przez całe wesele (a więc nawet kilkanaście godzin), należy wybrać produkty, które jak najdłużej zachowają świeżość. Trochę nieświeże z wyglądu wędliny po kilku godzinach na pewno nie będą nikogo zachęcać, aby z nich skorzystał. Dlatego z wędlin najlepiej sprawdzają się wędzone kiełbasy i inne produkty mięsne, nie wymagające stałego trzymania w lodówce.

Jakie wyroby na wiejski stół weselny – czyli menu

Zawartość stołu wiejskiego zależy od kilku spraw.
– Od finansów (lepsze wędliny, większa ilość dodatków – więc więcej kosztuje),
– od tego, kto go przygotuje (zewnętrzna firma zajmująca się tym od dawna lub osoby z kuchni szykujące wszystkie weselne potrawy),
– czasem też od wcześniejszych ustaleń z zamawiającym, który może mieć konkretne życzenia.

Jakie wędliny na stole wiejskim?

Zwykle są to 2, nawet 3 piętra. Na dolnym – półmiski lub drewniane deski z wędlinami, dodatki w naczyniach (np. ogórki, grzybki), na górnym – długie pęta kiełbasy i wędzone wędliny zawieszone na czymś, przewieszone przez np. sznurek lub zawieszone na specjalnych haczykach.

Stół wiejski – piętro górne

Wędzone kiełbasy, szczególnie jeśli pachnące, zrobione fachowo z wysokiej jakości mięsa, zawsze są pyszne i nikogo nie należy zachęcać, aby wziął do ręki duży nóż leżący w pobliżu i odciął sobie taki kawałek, jaki zamierza za chwilę zjeść. Nie trzeba nawet talerzyka – ucięty kawałek można od razu spałaszować. Obok pięt swojskich kiełbas może wisieć np. nieduża polędwica. Ją też można odkroić, zaczynając oczywiście od dolnej części.

Piętro dolne – wędliny

Tu zwykle ułożone są apetycznie kawałki pokrojonych wędlin: szynka, polędwica, baleron, wędlina z drobiu, pieczony boczek, inne wędliny. Czasem jest też kaszanka, salceson i inne. Czasem salceson wygląda pięknie jako dekoracja, jednak najczęściej nie cieszy się popularnością, bo wokół jest więcej pysznych wędlin.

Warto, aby był też domowy, pieczony pasztet. Niestety często nie ma go na wiejskim stole. Uważam, ze zawsze powinien być i ile razy go widzę, zjadam kawałek. Szczególnie jeśli ten pasztet jest świetnie przyprawiony, ładnie wypieczony i oczywiście jest z dobrej jakości mięsa. Pasztet ma tę przewagę nad częścią wędlin, że bez przeszkód może stać w temperaturze pokojowej i nie widać tego po nim.

Ozdobą i atrakcją wiejskiego stołu na pewno jest goleń świni – wielka szynka, której dowolnej wielkości kawałek można sobie samemu ukroić. Zdarza się, że już po kilku godzinach na drewnianej desce zostaje sama kość z nożem. Zapewne drogo kosztuje, a może z innych powodów na wielu stołach weselnych jej nie ma. A szkoda.

A co ze smalcem?

Najczęściej jest też smalec własnej roboty, np. w kamionkowym naczyniu (z drewnianym nożykiem do nakładania na chleb), koniecznie w towarzystwie kiszonych ogórków. Najlepiej aby one też były w kamionkowym naczyniu, z którego drewnianymi szczypcami można wyjąć z zalewy wybrany ogórek. Czasem są też ogórki konserwowe, bo są osoby preferujące właśnie takie ogórki.

Smalce domowej roboty są różne. Warto pamiętać, aby smalec postawić na stół weselny tuż przed weselem, zaraz po wyjęciu z lodówki. Nie ma nic gorszego, jak tłusta ciecz ze skwarkami w środku po kilku godzinach trwania wesela. Czy takim smalcem ktoś posmaruje kawałek chleba i zje ze smakiem?

Grzyby na wiejskim stole

Są różne dodatki do wędlin, ale uważam, że “babcinych”, własnoręcznie przygotowanych grzybków pasteryzowanych w słoikach, na stole wiejskim nie może zabraknąć. Najtańsze pieczarki są tu najczęściej, ale z tymi grzybami (niektórzy mówią, że to nie grzyby) można sobie dać spokój, na pewno na eleganckim weselu. Winny tu być prawdziwki, pieczarki czy inne znane grzyby z polskich lasów. Dwa, trzy rodzaje, aby był wybór. Grzybki muszą być! Niestety zdarza się, że ich tu nie ma.

Stół wiejski – inne dodatki

O ogórkach już pisałem, więc co jeszcze? Własnoręcznie przygotowana papryka ze słoika, chrzan lub chrzan z buraczkami (też domowej roboty, absolutnie nie ze sklepu!). Niektóry na stole weselnym stawiają też naczynko z musztardą, a nawet z keczupem (drugie niekoniecznie, keczup kojarzy mi się z budka z hot-dogami, musztarda – niektórzy lubią ten smak, więc czemu nie).

Niektórzy zamiast wędlin mogą zjeść też rybę (w całości, udekorowana, już wstępnie pokrojona na kawałki). Najczęściej w galarecie lub wędzona. Pomysł dobry, chyba że i tak na weselnych stołach jest już ryba np. w galarecie. Ale uważam, że ryba jakoś nie pasuje do tego miejsca. Chyba, że liczymy na to, że i na nią będą chętni.

Pieczywo na wiejskim stole

Na końcu zostawiłem informację o pieczywie. Oczywiście odpada wszelki chleb ze sklepu. Na wiejskim stole nie ma także bułek. Powinien być wiejski, swojski chleb (zwykle zamawiany w piekarni – wraz ze specjalnym małym, okrągłym chlebem, którym wraz z solą wita się państwa młodych gdy wchodzą na salę weselną).

Zwykle jest to wielki bochen chleba, częściowo już pokrojony (potem każdy może pokroić sobie kawałeczek). Czasem są po prostu koszyczki z pokrojonym chlebem (zwykle przykryte białą serwetką, aby było elegancko i pieczywo było świeże przez kilka godzin wesela.

Swojski alkohol

O ile na stołach weselnych zwykle jest markowa wódka w butelkach ze sklepu (czasem z przygotowanymi specjalnie okolicznościowymi naklejkami), na stole wiejskim lub tuż przy nim zwykle znajduje się alkohol własnej, domowej produkcji. Domowy bimberek, wódka smakowa własnej roboty. Znajduje się w szklanym naczyniu, częściej w drewnianym ewentualnie szklanym antałku z małym kranikiem.

Należy koniecznie pamiętać, aby po nalaniu sobie do kieliszka takiego alkoholu, zakręcić kranik. Na pewnym weselu ktoś zapomniał tego zrobić (zapewne z powodu ilości wypitego wcześniej alkoholu) i cała zawartość, kilka litrów swojskiego alkoholu, wylało się na parkiet. Niestety w porę tego nie dostrzeżono. Szkoda oczywista (finansowa i to, że być może nie było więcej tego bimberka), ale zanim obsługa uporządkowała tę część parkietu (mopy, szmaty), goście nie mogli tańczyć, ze względu na niebezpieczeństwo poślizgnięcia się.

Oczywiście jeśli alkohol – trzeba go gdzieś wlać. Obok naczynia z alkoholem muszą być małe kieliszki, w ilości takiej aby szybko ich nie zabrakło.

Stół wiejski – dekoracja

Pyszne produkty to nie wszystko. Należy je ładnie wyeksponować, odpowiednio ułożyć względem siebie, a stół udekorować. Sposobów na dekorację jest wiele – część z nich (np. liście sałaty) też jest do zjedzenia (chociaż, czy na wesele idziemy, by jeść sałatę?). Kto robił to wielokrotnie i ma poczucie smaku, na pewno wie co zrobić, aby stół wiejski był jak najbardziej efektowny, aby cieszył oko jeszcze zanim coś skosztujemy z jego zawartości. Niektóre nasze zdjęcia mogą podpowiedzieć a propos dekoracji.

Stół wiejski – o czym jeszcze pamiętać?

1. Oczywiście o talerzykach i widelcach oraz nożach. Na stole weselnym także należy przewidzieć na nich miejsce. Niektórzy wychodzą z założenia, że każdy ma miejsce przy stole, zastawę i sztućce, więc po nałożeniu jedzenia ze stołu weselnego trzeba wrócić na swoje miejsce i tam wszystko zjeść. Tymczasem nie każdy podczas wesela ma ochotę ciągle siedzieć przy stole i jeść na siedząco. Wcale nie musi wracać na swoje miejsce, aby tu zjeść wędlinę ze stołu wiejskiego. A może będzie chciał nią od razu zakąsić kieliszek bimbru lub wódki pieprzowej wypity ze szwagrem? Niby dlaczego musi wtedy brać wędlinę palcami?

2. Goście wesela nie będą sobie wkładać kawałków wędlin na talerz palcami, ale widelcami. Czasem są to specjalne, większe widelce. Winno ich być kilka, w zasięgu ręki każdego, kto staje przy stole wiejskim.

Warto, aby obsługa wesela i kelnerzy, którzy tego dnia mają mnóstwo rzeczy do zrobienia, czasami zajrzeli do stołu wiejskiego, czy nadal panuje na nim porządek. Może coś się rozlało, przewróciło, może rękojeść widelców i nożów jest tłusta lub w czymś upaprana?

Ile kosztuje stół wiejski?

Jak ze wszystkim – cale należna jest od szeregu spraw, nie tylko od zawartości tego, co się na nim znajdzie. Kiedyś czytałem, że chodzi o kwotę rzędu 1000 zł czyli podobną do kwoty, jaką np. bierze dobry karykaturzysta, aby narysować wszystkich gości wesela. Na pewno informacje na temat ceny stołu weselnego można bez przeszkód znaleźć w sieci.

Na zakończenie

Wydawać by się mogło, że powyższa ilość informacji i porad może przemawiać przeciwko stołowi wiejskiemu. To kolejna z miliona spraw, o których państwo młodzi i ich rodzice winni wiedzieć i pamiętać. Po co sobie zaprzątać głowę kolejnymi sprawami – czyli stołem wiejskim i wszystkim, co z nim związane?

Chociaż na każdym weselu smacznych potraw nie brakuje i na części wesel nie ma stołu wiejskiego, uważam że przynajmniej na tych eleganckich weselach powinien być. To ciekawe uzupełnienie gastronomicznej części wesela, z której goście chętnie korzystają.

Stół wiejski na wesele – tekst i zdjęcia: Weselny Bywalec z (c): Sadurski.com

Zobacz też:
> Popularne atrakcje weselne – za i przeciw
> Weselne ciekawostki