Szampan czy wino musujące?
Czym różnią się oba babelkowe napoje? Co każdy powinien wiedzieć, wybierając może między szampanem, cavą, sektami, franciacortą, crémant oraz prosecco?
Wszystkie wymienione wina musujące różnią się głównie regionem w którym je wyprodukowano i szczepami.
Co to jest szampan?
Szampan produkowany jest wyłącznie we francuskiej Szampanii, regionie położonym ok. 150 km na wschód od Paryża, rozpostartym między miastami Reims i Épernay – to ważne, bo nazwa szampan jest zastrzeżona dla win musujących powstających tylko tam. Szampana robi się niemal wyłącznie z trzech odmian winogron: pinot noir, pinot meunier i chardonnay.
Wino to znajdziemy głównie w wersji białej, ale również różowej. Metoda, której używa się w Szampanii nazywa się metodą tradycyjną (metodą szampańską) i jest to dwuetapowy proces. W wyniku pierwszej fermentacji powstaje bazowe, zwykłe białe wino bez bąbelków, które przelewane jest do ciężkich butelek odpornych na ciśnienie.
Następnie do wina dodawany jest cukier i drożdże. W ten sposób prowokowana jest druga fermentacja, w butelce. Później czekamy minimum 15 miesięcy. Zazwyczaj jednak producenci szampanów trzymają wino na tak zwanym osadzie drożdżowym powyżej wymaganego czasu – dwa, trzy, czasem nawet dziesięć lat. Po tym okresie pozbywają się osadu z butelek. Do końcowego produktu można dodać nieco cukru, aby zbalansować naturalną kwasowość szampana.
Wina musujące
Tę samą metodę stosuje się przy produkcji wielu innych win musujących na całym świecie. Hiszpańska cava, austriacki i niemiecki sekt, włoska franciacorta z regionu Lombardia, francuski crémant. Metoda szampańska sprawia, że w winach tych poza świeżymi aromatami limonki, brzoskwini, jabłek czy malin, odnajdziemy również zaskakujące nuty migdałów, orzechów, świeżej chałki, masła czy miodu.
Znacznie szybciej i taniej produkowane jest prosecco. Metoda Martinottiego lub inaczej zwana Charmata trwa zaledwie kilka tygodni. Druga fermentacja zamiast w butelkach odbywa się w dużych kadziach. Brak tutaj długiego „leżakowania” wina na osadzie drożdżowym, które jest odpowiedzialne za niezwykłe aromaty i głębię szampanów.
W prosecco jest też mniej samych bąbelków, bo ono ma być po prostu lekkie, rześkie i pachnieć letnią sałatką owocową. Szampany oczywiście również pachną owocami, lecz spektrum aromatów i smaków jest w nich znacznie większe. Mogą to być nuty pieczonych owoców, konfitur czy nawet owoców suszonych. Nazwa prosecco zastrzeżona jest dla win musujących powstających w północno-wschodnich Włoszech, na terenach między Triestem, a Padwą.
Wytrawne czy słodkie?
Chcąc posiąść podstawową wiedzę o winach musujących, konieczna jest umiejętność rozpoznawania poziomu wytrawności trunku.
– O ilości cukru w winie informują nas etykiety, jednak moje doświadczenie pokazuje, że poprawne odczytanie ich jest sporą trudnością dla wielu osób. Dlatego prezentujemy, co znaczą sformułowania takie jak brut nature, extra dry czy demi-sec. Warto zapoznać się z nimi, aby następnym razem na pewno dobrze trafić w gusta swoje lub naszych gości i nie kupić wina półsłodkiego zamiast wytrawnego – mówi Izabela Kamińska, dziennikarka winiarska, zapytana przez Tesco Polska.
Bąbelkowe koktajle
Wina musujące stanowią też świetną podstawę koktajli. Jednym z nich jest Kir Royal, czyli połączenie likieru z czarnej porzeczki z szampanem. Oczywiście szampana można zastąpić innymi “bąbelkami” przygotowanymi metodą tradycyjną, na przykład cavą. Świeży, rześki koktajl Hugo również może być sposobem na przywitanie karnawałowych gości. Potrzebny jest nam do niego syrop z kwiatów bzu, plasterek cytryny, mięta oraz oczywiście wino musujące. Dla fanów nut nieco bardziej goryczkowych stworzono koktajl Veneziana, znany doskonale jako nieśmiertelny Aperol Spritz. Jest to mieszanka prosecco i ziołowo-pomarańczowego likieru (Campari, Aperol) z dodatkiem plastrów pomarańczy.
Na podstawie: InfoWire.pl
Zobacz też:
> Ciekawostki o koniaku
> Piwo ciekawostki
> Brandy czyli winiak