Najlepsze dowcipy o dinozaurach
Śmieszne dowcipy o dinozaurach, zabawne kawały z dinozaurami. Dowcipne żarty z dinozaurów
Jaskiniowiec i pterodaktyl
Do jaskiniowca prowadzącego na sznurku pterodaktyla podchodzi drugi jaskiniowiec i pyta:
– Skąd wytrzasnąłeś takiego ptaka?
– Złowiłem wczoraj złotego ichtiozaura i za jego wypuszczenie obiecał spełnić moje trzy życzenia. Po pierwsze chciałem mieć piękną jaskinię. Po drugie chciałem mieć piękną kobietę. A po trzecie sam już nie wiem co mnie podkusiło, żeby poprosić jeszcze o dużego ptaka.
Dinozaur u okulisty
Przychodzi dinozaur do okulisty i mówi:
– Panie doktorze, chyba jakaś ważka wpadła mi do oka.
Lekarz zagląda mu w oko i mówi:
– To nie ważka, tylko helikopter.
Zajączek i dinozaur
Lew zgromadził na leśnej polanie wszystkie zwierzęta i groźnie pyta:
– Kto zabił ostatniego dinozaura?
Cisza.
– No, kto zabił ostatniego dinozaura?
Zza krzaczka wychyla się zajączek:
– To po co wymuszał pierwszeństwo przejazdu?!
Ale wózek!
Spotykają się dwaj jaskiniowcy. Jeden z nich siedzi na dinozaurze.
– Ale super wózek! – mówi pierwszy.
– Owszem, nie narzekam! – odpowiada ten na dinozaurze. – Ale żebyś ty wiedział, ile on żre na sto kilometrów!
Dinozaur u jubilera
Przychodzi dinozaur do jubilera i mówi:
– Chciałem kupić pierścionek zaręczynowy dla mojej dziewczyny.
Jubiler:
– Obawiam się, że nie mam takich dużych rozmiarów. Ale niech pan przejdzie na drugą stronę ulicy, tam wyrabiają obręcze do beczek.
Dowcipy o dinozaurach: Brontozaur u lekarza
Przychodzi brontozaur do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, jakiś tyranozaur ugryzł mnie w ogon.
Lekarz bada ogon brontozaura i mówi:
– Niech się pan nie martwi, do mezozoiku się wygoi.
Dinozaur i mama
Mały dinozaur pyta się swojej mamy:
– Mamusiu a jak umrę, to pójdę do nieba?
– Nie, synku. Do muzeum archeologii.
Dinozaur i żarówka
– Ile potrzeba dinozaurów, żeby wymienić żarówkę?
– Żadnego, bo dinozaury już wyginęły.
– A dlaczego wyginęły?
– Bo nie potrafiły wymieniać żarówek.
Dinozaur u psychiatry
Przychodzi dinozaur do psychiatry i mówi:
– Panie doktorze, wydaje mi się, że wyginąłem.
– Niech się pan nie przejmuje, dwa dni temu był u mnie mamut i skarżył się na to samo.
Jasio i dinozaury
Nauczycielka biologii pyta ucznia:
– Jasiu, wymień trzy gatunki dinozaurów.
– Skaldowie, Karin Stanek i Czerwone Gitary.
– Co ty pleciesz?
– No jak to?! Przecież wczoraj przed ich występem w telewizji prezenter mówił, że to dinozaury!
Dinozaur na komisariacie
Przychodzi dinozaur na komisariat policji i mówi:
– Panie komendancie, zaginął mój syn.
– Co, znowu? Jak tak dalej pójdzie, to wy wszystkie wyginiecie!
Z ostatniej chwili: Do dnia dzisiejszego nie udało się odnaleźć syna dinozaura.
Dowcipy o dinozaurach: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Dowcipy o zwierzętach leśnych
> Dowcipy o archeologach