Najlepsze dowcipy o akwizytorach
Dowcipy o akwizytorach, kawały o domokrążcach. Sprzedawcy, akwizytorzy, handel, sprzedaż
Wizyta akwizytora
Kobieta słyszy pukanie do drzwi. Otwiera, a tam akwizytor. Kobieta myśli sobie: “Nie dam się znów nabrać!” i trzaska drzwiami, ale drzwi odskoczyły. Ona jeszcze raz trzask drzwiami, znów się nie zamknęły. Akwizytor:
– Proponuję zabrać kotka.
Akwizytor i nastolatek
Do drzwi puka akwizytor. Otwiera mu mniej więcej 12–14–latek z papierosem w ustach i butelką piwa w ręku. Na kanapie za jego plecami leży naga prostytutka.
Domokrążca jest mocno zaskoczony, ale zaczyna:
– Czy tatuś albo mamusia są może w domu?
– A jak ci się k**wa, wydaje?
Sprzedawca odkurzaczy
Akwizytor puka do drzwi. Otwiera mu kobieta, ten nie czekając na zaproszenie wchodzi do środka,
trzymając w jednej ręce odkurzacz, a w drugiej worek gów*a. Szybko rozrzuca zawartość worka po dywanie.
– Panie, co pan robisz?!
– Spokojnie, droga pani… Mam tu taki wspaniały odkurzacz, który to wszystko zbierze. A jeśli nie, to obiecuję pani, że wszystko zjem.
– To niech pan już zaczyna, bo to nowy budynek i jeszcze prądu nie ma.
Akwizytor w więzieniu
Akwizytor trafił do zakładu karnego. Na drugie dzień mówią do niego:
– U nas każdy pracuje. Woli pan sklejać torebki czy sklejać szczotki?
– Wolałbym jeździć i zajmować się akwizycją.
Praca akwizytora
– Jaka jest różnica pomiędzy akwizytorem a śmiercią?
– Śmierć przychodzi tylko raz.
Domokrążca w sądzie
Przed sądem staje mężczyzna. Sędzia pyta:
– Czy to prawda, że oskarżony sprzedawał sok pomidorowy w butelkach twierdząc, że to eliksir młodości?
– Tak, wysoki sądzie.
– A czy oskarżony był już wcześniej za to karany?
– Tak, w roku 1417, 1531 i 1706 roku.
Dowcipy o akwizytorach: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Dowcipy o blondynkach
> Kawały o grabarzach
> Dowcipy o archeologach