Najlepsze dowcipy o chirurgach
Chirurgowie, złamania, operacje chirurgiczne. Najlepsze dowcipy o chirurgach, chirurgia na wesoło, śmieszne żarty, dowcipne kawały
Pierwsza operacja
Po zakończonej operacji, do młodego chirurga podchodzi profesor.
– Był pan świetny! Proszę powiedzieć, jak się pan czuje po swojej pierwszej operacji?
– Operacji?! To nie była sekcja zwłok?
Ucieczka z sali operacyjnej
Lekarz pyta pacjenta, dlaczego tuż przed operacją wymknął się pielęgniarkom i uciekł z sali operacyjnej.
– Bo słyszałem, jak pielęgniarka mówiła: “Spokojnie, to tylko operacja wyrostka robaczkowego. W dzisiejszych czasach to prawie zabieg kosmetyczny. Nie ma się czego obawiać!”
– To wszystko prawda! – mówi chirurg.
– Tak, ale pielęgniarka nie mówiła do mnie, tylko do tego młodego chirurga, który miał mnie operować.
Kogo najlepiej operować?
Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować.
– Ja – mówi pierwszy – bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku mają ponumerowane.
– Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze – mówi drugi chirurg. – Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym.
– Ja lubię informatyków – mówi trzeci. – Mają wszystkie narządy oznaczone odpowiednimi kolorami.
– A ja – mówi czwarty – uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są prawnicy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i dupę można bez problemów zamienić miejscami.
Ślepa kiszka
Młody chirurg po raz pierwszy w życiu operuje ślepą kiszkę. Profesor przypatrujący się zabiegowi w pewnej chwili nie wytrzymuje i mówi:
– Człowieku, tylko ślepą kiszkę! Całą resztę niech pan pakuje z powrotem do środka!
Zniecierpliwiony chirurg
Chirurg chodzi w tę i z powrotem po sali operacyjnej, zerkając co chwila na zegar i pusty stół operacyjny. W końcu nie wytrzymuje i mówi:
– Trudno, siostro. Zaczynamy bez niego.
Malarz i chirurg
Pewien malarz namalował obraz przedstawiający człowieka na łożu śmierci i poprosił o ocenę swego przyjaciela – chirurga.
– Co o tym sądzisz?
– Hmm… Wygląda na wyrostek robaczkowy.
Bezużyteczny organ?
Niektórzy twierdzą, że wyrostek robaczkowy, to bezużyteczny organ. Kompletna bzdura! Dzięki niemu tysiące chirurgów kupiło sobie niezłe samochody.
Dowcipy o chirurgach: Rachunek dla Szkota
Po operacji wycięcia wyrostka robaczkowego, chirurg wręcza Szkotowi rachunek.
– Cooo? Aż tyle za zrobienie kilkucentymetrowego szwu? Wyobrażam sobie, ile by u pana kosztowało uszycie palta!
Operacja serca
Kobieta–chirurg po raz pierwszy w życiu operowała pacjenta na serce, z fatalnym skutkiem – mężczyzna zmarł. Ale okazało się, że nie tylko ona ponosi za to winę. W młodości matka zawsze jej powtarzała:
– Pamiętaj! Droga do serca mężczyzny wiedzie przez żołądek.
Pierścionek w brzuchu
Zdenerwowana kobieta rozmawia z ordynatorem:
– Mój synek połknął wczoraj pierścionek z brylantem i za chwilę będzie operowany. Niech mi pan powie, czy można polegać na tym młodym chirurgu?
– Tak proszę pani, to bardzo uczciwy człowiek.
Dowcipy o chirurgach: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Dowcipy o ludożercach
> Kawały o kowbojach