Coliving – nowy trend mieszkaniowy coraz popularniejszy

Coliving powoli dociera do Polski, pojawił się już w największych miastach, jak Warszawa, Kraków, Poznań czy Trójmiasto.

Czym właściwie jest coliving? To rewolucyjny sposób na mieszkanie w wielkim mieście – dla zapracowanych, zabieganych, samotnych. Dla tych, którzy szukają komfortu i wygody, ale przede wszystkim – towarzystwa. To nie tylko mieszkanie, ale też społeczność.

Na czym polega coliving?

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że coliving jest całkiem podobny do wynajmu pokoju w dużym mieszkaniu z innymi ludźmi. A może bardziej do życia w akademiku, tylko w lepszym standardzie?

W rzeczywistości coliving to zdecydowanie coś więcej, niż akademik czy zwykły wynajem. Każdy z domowników ma własną sypialnię, która jest jego prywatną przestrzenią. Do tego kilka łazienek, by nie wchodzić sobie w drogę (czasami są one prywatne, przy każdej sypialni), wspólny salon, kuchnia i miejsca relaksu.

Firmy zajmujące się colivingiem oferują w pełni wyposażone mieszkania w wysokim standardzie. Szczegółowe oferty różnią się między sobą, ale mieszkańcy zwykle mogą liczyć na dostęp do szybkiego Wi-Fi, telewizji kablowej oraz Netflixa. W niektórych nieruchomościach pojawiają się dodatkowe pomieszczenia jak siłownia, czytelnia albo pokój gier – z konsolą i stołem do ping-ponga. Wszystko to w cenie najmu!

Części wspólne są regularnie sprzątane, a za dodatkową opłatą możemy mieć także wysprzątaną sypialnię. Zdarza się, że coliving to nie tylko mieszkanie, a cały budynek, gdzie częścią prywatną są małe studia, za to rozbudowane są części wspólne – duży ogród na dachu, patio z grillem, sauna czy pralnia. Te wszystkie miejsca to przestrzeń do interakcji z innymi mieszkańcami!

W Polsce coliving dopiero raczkuje, trudno jest więc o porównanie ofert. Cena najmu w mieszkaniu colivingowym jest jednak bardzo przystępna i oscyluje w granicach wynajęcia zwykłego pokoju czy niedużej kawalerki. A przecież dostajemy jeszcze długą listę benefitów!

Po co powstał coliving?

Coliving ma dwa główne założenia. Pierwsze to ekonomia, bowiem współdzielenie mieszkania z innymi zawsze będzie bardziej opłacalne, niż najem w pojedynkę. Mamy więc tanie mieszkanie o wysokim standardzie – dzięki temu, że części wspólne dzielimy z innymi mieszkańcami.

Drugie założenie i w zasadzie znacznie ważniejsze to właśnie wspólnota. Coliving jest uważany za receptę na samotność i życie w ciągłym biegu. Pozwala na łatwe poznawanie nowych ludzi i tworzenie z nimi społeczności. W pełni wyposażone i dogodne części wspólne dają przestrzeń do grupowej zabawy, relaksu i zwykłej integracji.

Coliving – dla kogo?

Największą grupą odbiorców colivingu są młodzi ludzie, między 20. a 35. rokiem życia, choć oczywiście z tej formy mieszkania korzystają też starsi. Coliving to świetne rozwiązanie dla osób, które często się przeprowadzają, cenią sobie elastyczność, wygodę, mieszkanie w centrum miasta i możliwość interakcji z innymi. Choć zdecydowanie nie jest to opcja dla każdego. Coliving na świecie cieszy się ogromnym zainteresowaniem, a i Polacy coraz częściej wybierają tę formę zamieszkania.

Tekst (c): we współpracy z RynekPierwotny.pl