Dowcipy o Drużynie A
Drużyna A dowcipy o Drużynie A. Kawały na temat bohaterów popularnego serialu. Murdock, Hannibal, Buźka i B.A. (Bi–Ej) – śmieszne żarty filmowe. Najlepszy humor filmowy
The A–Team – serial i jego bohaterowie
Drużyna A (The A–Team), to amerykański serial sensacyjno–komediowy, który początkowo emitowano w USA, w latach 1983–1987. Powstało 98 odcinków oraz kinowa wersja serialu (2010). Członkowie Drużyny A, to cztery charakterystyczne postacie: Hinnibal (pułkownik John „Hannibal” Smith), Buźka (porucznik Templeton „Buźka” Peck), Murdock (kapitan H.M. Murdock) i B.A. (czytaj: BiEj czyli sierżant Bosco Albert „B.A.” Baracus).
W latach 90. serial emitowano w Polsce (Polonia 1 i Polsat) i tak jak w innych krajach, zyskał u nas dużą popularność. W połowie lat 90. w czasopiśmie Super Dowcipy ukazały się 2 części z dowcipami na temat Drużyny A czyli ponad setka dowcipów. 10 z nich przypominamy poniżej. Dowcipy ilustrują dwa znane z Super Dowcipów rysunki Szczepana Sadurskiego.
Sikanie Drużyny A
Po rozprawieniu się z chińskim gangiem, Drużyna A stanęła pod legendarnym murem chińskim. Wszyscy czterej koledzy zaczęli równocześnie sikać. Nagle Murdock pyta sikającego obok Bi–Ej’a:
– Dlaczego jak ty sikasz, to pięknie szumi, jak sikają Buźka i Hannibal też pięknie szumi, a jak ja sikam, to wcale nie szumi?
– Bo my zawsze zsuwamy gacie, głupolu!
Ciężki dzień
Hannibal robi zbiórkę wszystkich członków Drużyny A i informuje:
– Jutro czeka nas ciężki dzień. Punktualnie o dziesiątej mamy rozbić gang narkotykowy w Kolumbii, o dwunastej lecimy do Rosji, gdzie niszczymy tajne laboratorium, o czternastej unieszkodliwiamy siatkę szpiegów w Korei, o piętnastej pomagamy przejąć władzę w jednym z państw w Afryce, a o szesnastej zniszczymy tajne wyrzutnie rakiet dalekiego zasięgu w Iraku. Czy są jakieś pytania?
Murdock pyta:
– O której będzie obiad?
Podrywacz Buźka
Po powrocie z Europy, Buźka chwali się kumplom z Drużyny A swoimi podbojami miłosnymi:
– Catherine i Brigitte w Paryżu, Sophia i Gina w Rzymie…
– A w Anglii? – dopytuje się Bi–Ej.
– W Anglii Liza, Brenda i John.
– Kto?
– Co się dziwicie? Nie słyszeliście, że w Londynie wieczorami jest straszna mgła?
Drużyna A i Czerwony Kapturek
Czerwony Kapturek wezwał Drużynę A, żeby pomogła mu pozbyć się złego wilka z bajki. W wyznaczonym terminie chłopaki z Drużyny A zjawili się w chatce babci Czerwonego Kapturka i wymyślili rewelacyjny plan pozbycia się wilka.
Nazajutrz Bi–Ej przebrany za Czerwonego Kapturka idzie przez las. Nagle zza krzaków wyskakuje wilk i mówi:
– Poznałem cię Bi–Ej, bo masz czarną skórę i jesteś obwieszony złotymi łańcuchami!
Drugiego dnia Murdock przebrany za Czerwonego Kapturka idzie przez las. Nagle zza krzaków wyskakuje wilk i mówi:
– Poznałem cię Murdock po twojej głupiej minie!
Trzeciego dnia Hannibal, żeby nie dopuścić do kolejnej wpadki, ucharakteryzował się tak doskonale, że chyba nawet babcia pomyślałaby, że to Czerwony Kapturek. Idzie przez las, nagle zza krzaków wyskakuje wilk i mówi:
– Poznałem cię, Hannibal!
– Baracusa poznałeś po kolorze skóry i złotych łańcuchach – to rozumiem. Murdocka po głupiej minie – to rozumiem, ale po czym, do licha, poznałeś mnie?
– Hannibal! – mówi wilk. – Ty nie filozofuj, tylko wyjmij to cygaro z gęby!
> Dowcipy o Czerwonym Kapturku
Jak zorganizować ruski czołg
Drużyna A ścigana od kilku dni przez rosyjski wywiad, ukryła się w tajdze syberyjskiej i zamieszkała w zbudowanym przez siebie igloo. Pewnego dnia Bi–Ej wyruszył w tajgę i po kilku godzinach wrócił z czołgiem.
– Skąd go masz? – pyta zdziwiony Hannibal.
– Niedaleko stąd stacjonuje tajna jednostka wojskowa. Wymieniłem się z żołnierzami rosyjskimi.
– Wymieniłeś się z nimi na swoje złote naszyjniki?
– Nie. Ja dostałem czołg, a oni dostali po gębach.
Murdock i gwałciciel
Hannibal pyta Murdocka:
– Słyszałem od pielęgniarki, że w swoim szpitalu złapałeś niebezpiecznego gwałciciela.
– To prawda, pułkowniku.
– A jak go schwytałeś?
– Złapałem go za narzędzie przestępstwa!
Czapka Murdocka
– Co robił Murdock, gdy Pan Bóg rozdawał rozum?
– W sklepie stał w kolejce po czapkę z daszkiem.
– Jak jest po czesku: Murdock?
– Głupiczku w czapiczku.
Bi–Ej zamawia piwo
Do małego baru na południu USA wchodzi Bi–Ej i mówi:
– Poproszę piwo!
– W tym barze nie obsługujemy czarnych.
Po chwili wchodzi Murdock i zamawia:
– Poproszę mleko z pieprzem!
– W tym barze nie obsługujemy głupków.
Zaraz potem wchodzi Buźka i zamawia:
– Poproszę dżin z tonikiem!
– W tym barze nie obsługujemy maniaków seksualnych.
Po chwili jako ostatni z Drużyna A wchodzi Hannibal i zamawia:
– Whisky z lodem!
– W tym bardzo nie obsługujemy popaprańców wojskowych.
– A dlaczego w tym barze nie obsługujecie? – pytają chórem członkowie Drużyny A.
– Nie widzieliście tabliczki na drzwiach wejściowych? W tym barze nikogo dziś nie obsługujemy, bo jest nieczynny.
Różnica
– Czym różni się Murdock od blondynki?
– Gdy blondynka wsiada do taksówki, pyta: “Zawiezie mnie pan na Marsa?”, a gdy Murdock wsiada do taksówki, pyta: “Zawiezie mnie pan na Snickersa?”.
Dowcipy o Drużynie A + rysunki: (c): Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Dowcipy o wampirach
> Kawały o Zorro