Pikantne dowcipy
Troszkę pikantne dowcipy
Handlarze narkotyków
Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed sąd. Sędzia:
– Wyglądacie na porządnych, więc dam wam szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie kilka osób, żeby przestały brać narkotyki. Jutro stawcie się w sądzie i opowiecie mi o swoich dokonaniach.
Nazajutrz obaj przychodzą do sądu.
– No i jak? – pyta sędzia pierwszego.
– Udało mi się ośmiu ludzi odciągnąć od narkotyków.
– Całkiem nieźle. Jak to zrobiłeś?
– Narysowałem im dwa kółka – “O” i “o”. Jedno większe, drugie mniejsze. Powiedziałem, że to większe to jest mózg człowieka, który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.
– Bardzo sprytnie. Jesteś wolny. A ty? – zwraca się do drugiego. – Ilu ludzi przekonałeś?
– 75 osób.
– Znakomicie! A w jaki sposób?
– Podobnie jak kolega. Też narysowałem im dwa kółka “o” i “O”. Każdemu powiedziałem, że to mniejsze to jest jego odbyt zanim trafi za narkotyki do pudła…
Kupa na dywanie
Przychodzi podpity chłopak do dziewczyny. Ona nie zdążyła się przyszykować, więc otwiera drzwi owinięta ręcznikiem i mówi:
– Proszę, wejdź do salonu. Idę do łazienki, dokończę się malować, za 15 minut będę gotowa.
Chłopak usiadł na kanapie w salonie i… zachciało mu się sr*ć. Myśli: “Laska w łazience, a ja się tu chyba zaraz ze*ram!”. Nagle patrzy: na dywanie siedzi pies. Myśli: “Ze*ram się na dywanie i będzie na psa”.
Po kwadrancie z łazienki wychodzi pięknie odpicowana dziewczyna, patrzy na dywan i pyta:
– Co to k***a jest?!
– Pies się ze*rał.
– Pluszowy???
Dziadek i cukierki
Na ławce w parku siedzi wyrostek i zajada cukierek za cukierkiem. Siedzący obok staruszek mówi:
– Chłopcze, jak będziesz jadł tyle słodyczy, to bardzo szybko powypadają ci zęby.
Młody popatrzył na dziadka i mówi:
– Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby.
– Tak? A też jadł tyle cukierków?
– Nie, on się po prostu nie wpier***ał w nie swoje sprawy.
Marzenie Holendra
Kiedyś Holender marzył, żeby jego syn ożenił się z Holenderką. Później marzył już, żeby ożenił się z białą kobietą. Teraz marzy, żeby ożenił się z kobietą.
Odważna kobieta i tygrysy
Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta. Mała, szczuplutka, w okularach i mówi:
– Chcę być u was pogromcą tygrysów.
Dyrektor, skrywając uśmiech:
– No dobra, spróbujmy. W tamtej klatce tygrysy się teraz wściekają. Niech pani idzie i je uspokoi.
Kobieta wchodzi pewnym krokiem do klatki, otwiera drzwi i krzyczy:
– MORDY W KUBEŁ, GNOJE!
Tygrysy momentalnie uspokoiły się, a jeden nawet posikał się ze strachu. Zachwycony dyrektor cyrku pyta:
– Dlaczego chce pani u nas pracować?
– Męczy mnie obecna praca.
– A co pani teraz robi?
– Jestem wychowawczynią w podstawówce.
Chłodnik i kelner
W restauracji:
– Jak panu smakował chłodnik?
– Du*y nie urywa.
– Cierpliwości.
Problem faceta
Idzie ulicą facet – przygarbiony, nogi szeroko rozstawione. Za nim dwóch studentów medycyny.
– Mówię ci, on pan ma problem z hemoroidami.
– Nie, na pewno ma problemy z kręgosłupem.
Założyli się o stówkę i podchodzą do gościa.
– Dzień dobry panu, jesteśmy studentami medycyny i założyliśmy się. Kolega uważa, że ma pan problem z hemoroidami, a ja, że z kręgosłupem. Może nam pan powiedzieć, który z nas ma rację?
– Żaden z was, mam problem z planowaniem.
– To znaczy?
– Planowałem puścić bąka, a się zesr*łem.
Cena pierścionka
Przychodzi blondynka do jubilera i ogląda pierścionki. W pewnej chwili schyliła się i niechcący puściła bąka. Po chwili pyta jubilera:
– Ile kosztuje ten pierścionek?
– Skoro pani puściła bąka na sam widok, to się pani zesra, jak powiem cenę.
Pikantne dowcipy: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Dowcipy o Jasiu dla dorosłych
> Kawały o seksie
> Dowcipy erotyczne