Jak nie mnożyć stresu?
Czy rzeczywiście w sytuacji, gdy jesteśmy bardzo zdenerwowani, działają na nas sugestie, aby się po prostu uspokoić?
Na pewno nie, ale też spokojniejsi na skutek takich porad na pewno się nie staniemy. Coraz częściej jednak zwraca się uwagę na skuteczne radzenie sobie ze stresem poprzez metodę mindfulness. Chodzi w niej o to, aby na siłę nie próbować się zrelaksować tylko na spokojnie zaakceptować otaczającą rzeczywistość oraz nasze emocje. Wiele osób, które wcześniej korzystało z różnych metod relaksacji, przyznaje, że dopiero ten sposób działa. Sprawdza się w różnych sytuacjach niezależnie od tego, czy jesteśmy zestresowani przez sprawy zawodowe lub nawet rozrywkę taką jak automaty do gry za darmo, czy może złe relacje ze znajomymi.
Uspokojenie układu nerwowego
Największym problemem dla wszystkich osób, które mają problemy z emocjami lub starają się skutecznie zrelaksować i to w każdej sytuacji, jest właśnie to, aby uspokoić się wewnętrznie. Przez wiele lat z reguły na różnych kursach medytacyjnych i relaksacyjnych od instruktorów można było się przede wszystkim dowiedzieć, że najpierw trzeba się uspokoić. Jest to jednak zbyt ogólne stwierdzenie, a w praktyce okazuje się, że takie wywieranie nacisku na nas samych wcale nie przynosi efektu. Dopiero poprzez zaakceptowanie naszych myśli, wrażeń i emocji, możemy zrobić krok naprzód. Musisz sobie powiedzieć, że są one w porządku niezależnie od tego, jakie są.
Aktywacja autonomicznego układu nerwowego
Aby zrozumieć, jak działa mindfulness trzeba najpierw wiedzieć, jak reaguje autonomiczny układ nerwowy. Chodzi, więc o napięcie naszego ciała, które jest wywoływane przez stres. W sytuacji, gdy na przykład występuje zagrożenie albo mobilizacja energii, to wówczas aktywuje się pień współczulny wspomnianego autonomicznego układu nerwowego. W takiej sytuacji:
- > obserwuje się wzrost ciśnienia krwi,
- > serce zaczyna bić szybciej,
- > klatka piersiowa i brzuch zaciskają się,
- > oddech jest płytki,
- > źrenice się rozszerzają,
- > zaczynamy się pocić,
- > napinają się mięśnie.
Jak łatwo się zorientować, kompleks tych czynników na pewno nie będzie wpływać dobrze na nasze samopoczucie. Tak jednak zachowuje się organizm, który ma być przygotowany do ucieczki lub walki.
Regulacja organizmu
Naturalnie natura wyposażyła nasz organizm w bezpieczniki, dzięki którym posiadamy zdolności do samoregulacji. Ciało w sposób naturalny, więc będzie po takich momentach krytycznych wracać do równowagi. Oczywiście dzieje się tak, jeżeli przyszłe tego typu dramatyczne sytuacje nie doprowadziły do zaburzeń w tej przestrzeni. Najgorszym scenariuszem, jaki można założyć, jest właśnie ten, w którym sytuacje obfitujące w stres będą się pojawiały w naszej egzystencji zbyt często albo są zbyt intensywne, czy też występują nagle. W takich okolicznościach organizm nie nadąża, a więc nie powraca do równowagi. W efekcie hormony stresu będą go zalewały ponownie.
Integracja ciała z umysłem
Receptą musi być więc zespolenie się ciała i umysłu, a to właśnie gwarantuje mindfulness. W tej metodzie generalnie chodzi o to, aby świadomość brała udział, w jak to można określić, procesie poruszania się organizmu. Można to osiągnąć przede wszystkim poprzez świadomy i powolny oddech. W ten sposób z minuty na minutę będziemy odczuwali, jak kolejne partie ciała będą ponownie do nas przyłączone. Miarowe oddychanie wpływa właśnie na uczucie, jakby tlen docierał do najbliższego miejsca w ciele i scalał całość organizmu. Treść twojego doświadczenia musi być coraz bardziej świadoma, a ty pozwalaj sobie na to, aby myśli i emocje pojawiały się swobodnie.
Stres. 1002 – zawsz / 200924out