Dowcipy o agentach ubezpieczeniowych
Agenci ubezpieczeniowi dowcipy
Humor o ubezpieczeniach, dowcipy o agentach ubezpieczeniowych, humor i polisa ubezpieczeniowa. Kawały i ubezpieczenia
Kąpiel w morzu
– Mamusiu, czy mogę popływać?
– Nie, Jasiu. Dziś morze jest zbyt wzburzone i niebezpieczne.
– Ale tatuś poszedł!
– Tak Jasiu, ale tatuś jest ubezpieczony.
Wielki artysta i ubezpieczenie
Pewnego razu służący poinformował Salvadora Dali, że przyszedł do niego jakiś mężczyzna.
– Czego chce? – spytał Dali.
– To przedstawiciel towarzystwa ubezpieczeniowego. Chciałby ubezpieczyć mistrza na życie.
– To zbyteczne. Powiedz mu, że jestem nieśmiertelny.
Blondynka i samochód
Agent ubezpieczeniowy pyta blondynkę:
– Jak to się stało, że wjechała pani samochodem do kuchni?
– Zwyczajnie. Przez korytarz, pokój gościnny i w lewo.
Ubezpieczenie futra
Franek mówi do kolegi:
– Radzę ci, ubezpiecz się!
– Po co? Przecież nie mam w domu nic cennego.
– A to futro, które ostatnio kupiłeś żonie?
– Aaaa, futro. Ona już sama się o to zatroszczyła. Kiedy wczoraj wróciłem do domu, jakiś agent ubezpieczeniowy stał w szafie i pilnował tego futra.
Agenci ubezpieczeniowi dowcipy
– Ilu potrzeba agentów ubezpieczeniowych, żeby wymienić przepaloną żarówkę?
– Dwóch. Jeden wchodzi na stołek i wymienia żarówkę, a drugi wypisuje polisę na życie.
Ubezpieczenie domu
Do biura agencji ubezpieczeniowej wbiega interesant i mówi:
– Chciałbym ubezpieczyć dom.
– Bardzo proszę, szanowny panie. Zechce pan usiąść i chwilkę poczekać.
– Kiedy ja nie mam czasu, on już się pali!
Ubezpieczenie firmy
Agent ubezpieczeniowy mówi do biznesmena:
– Ubezpieczając się w naszej firmie na tysiąc złotych, dostanie pan w razie nieszczęścia 100.000 złotych. Jest tylko jeden warunek: jeśli sam pan spowoduje pożar, odszkodowania nie będzie.
Biznesmen:
– Wiedziałem, że w tym jest jakieś oszustwo!
Szkot ubezpiecza dom
Spotyka się dwóch Szkotów.
– Dokąd idziesz?
– Idę ubezpieczyć swój dom od pożaru i od gradu.
– Od pożaru – rozumiem, ale czy nie jesteś zbyt rozrzutny?
Deszcz i ubezpieczenie
Rządca pól uprawnych w delcie Nilu zwraca się do faraona:
– Zbiory w tym roku będą małe, bo było mało deszczu. Co robić?
– Sprzedajcie piramidę Cheopsa Japończykom, za uzyskane pieniądze zakupcie pszenicę od Amerykanów, a na przyszłość ubezpieczcie wasze pola od klęski w firmie ubezpieczeniowej!
Agenci ubezpieczeniowi dowcipy: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Ciekawostki o ubezpieczeniach
> Dowcipy o emerytach
> Historia Ubezpieczeń