Dowcipy o Batmanie
Spotkanie z Batmanem
Jasio mówi do kolegi:
– Widziałem wczoraj Batmana!
– Po czym poznałeś, że to Batman?
– Miał czarną pelerynę, czarną maskę…
– A może to był Zorro?
– Nie, Zorro nie jeździ samochodem.
Synek Batmana
Synek pyta Batmana:
– Tato, czy to prawda, że bociany przynoszą dzieci?
– Dokładnie nie wiem, ale ciebie przyniósł nietoperz.
Bajka do dobranoc
Babcia układając Jasia do snu, pyta:
– Jaką bajeczkę chciałbyś usłyszeć na dobranoc? Może o Czerwonym Kapturku?
– Nie.
– To może o śpiącej królewnie i krasnoludkach albo o Kopciuszku?
– Wiesz co babciu? Lepiej połóż się obok mnie, to opowiem ci super bajkę o Batmanie!
Batman u lekarza
Przychodzi Batman do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, wczoraj zaplątałem się w moją pelerynę, upadłem i złamałem nogę. Lekarz uśmiecha się i mówi:
– Na szczęście ma pan zdrową rękę. Poproszę o autograf!
Batman i pół litra wódki
Przychodzi Batman do restauracji i zamawia pół litra wódki. Kelner stawia przed nim butelkę. Batman bierze głęboki wdech i dmucha tak mocno, że pół szyjki od butelki wraz z nakrętką ląduje w drugim końcu sali. Zaraz po tym Batman opróżnia jednym haustem zawartość butelki, wali kelnera w gębę i kładzie banknot 100-dolarowy.
Gdy Batman wyszedł, do kelnera podchodzi facet, który przyglądał się zdarzeniu i mówi:
– Ale on jest silny!
– To jeszcze nic – mówi kelner. – Żeby pan widział, jak tu w zeszłym tygodniu narozrabiał po wypiciu trzech skrzynek wódki.
Facet u psychiatry
Przychodzi facet do psychiatry i mówi:
– Panie doktorze, ubzdurałem sobie, że jestem Batmanem.
– Od jak dawna pana to prześladuje?
– Od chwili, gdy przestałem być MacGyverem.
Odwaga
– Jaki jest szczyt odwagi?
– Nadepnąć Batmanowi na nogę i powiedzieć mu, że zaraz jeszcze zarobi w pysk.
Zagadka
– Co to jest: ma czarną maskę, czarną pelerynę i leci zygzakiem?
– Pijany Batman.
Superman i Bartman
Superman spotyka na ulicy Batmana. Zauważa, że jego przyjaciel ma żółtą maskę, żółtą pelerynę, żółtą koszulę, żółte spodnie, żółte buty i żółte rękawiczki.
– Cóż to – pyta Superman – znudził ci się już czarny kolor?
– Nie, idę na bal sylwestrowy.
Batman u chirurga plastycznego
Przychodzi Batman do chirurga plastycznego i mówi:
– Mam dosyć tej swojej popularności. Proszę mi zmienić twarz tak, żeby nikt mnie nie rozpoznawał na ulicy.
– Proszę bardzo. A jak chciałby pan wyglądać?
– Jak kaczor Donald.
Dowcipy o Batmanie: (c) Superpress / Sadurski.com
Zobacz też:
> Dowcipy o Amerykanach
> Chuck Norris dowcipy
> Gwiezdne wojny – dowcipy