Dowcipy o okulistach
Przeczytaj najlepsze dowcipy o okulistach i okularach. Wady wzroku, zez, oprawki okularów i pacjenci okulistów
Staruszka i oprawki okularów
Okulista przez kilkanaście minut próbuje dobrać odpowiednie oprawki okularów staruszce.
– Szanowna pani, dobranie odpowiednich oprawek nie jest takie łatwe…
– Z pewnością. Zwłaszcza, że to mają być okulary dla mojego męża.
Zezowaty okulista
Do zezowatego okulisty przychodzi zezowaty pacjent.
– Po dwóch nie przyjmuję – mówi lekarz.
– Ja nie do pana, tylko do tego drugiego.
Bez okularów
Lekarz pyta pacjentkę:
– Ile pani waży?
– W okularach 58 kilo.
– A bez okularów?
– Bez okularów nie mogę odczytać wyniku.
Rumianek i oczy
Pewna znana osoba zachorowała na oczy. Polscy lekarze wykorzystali wszystkie znane im metody leczenia, niestety bez rezultatu. Dzwonią więc do dużego amerykańskiego instytutu i otrzymują odpowiedź:
– Wkrótce przyjedzie do was nasz znany profesor. Do tego czasu róbcie choremu okłady z jaj i przemywajcie oczy rumiankiem.
Gdy amerykański profesor przybył do Polski, stwierdził zgon chorego.
– Jak do tego doszło? – pyta zdziwiony.
– Wszystko robiliśmy według zaleceń. Gdy przemywaliśmy mu oczy rumiankiem czuł się dobrze, ale jak dociągaliśmy mu jaja do oczu…
Baba u okulisty
– Czy z bliska pani widzi?
– Widzę, panie doktorze.
– A z daleka?
– Ja? Spod Radomia.
Okulary na sen
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, mam bardzo słaby wzrok. Już nawet na noc muszę zakładać okulary.
– Dlaczego?
– Bo we śnie poznaję znajomych.
Bez okularów
Okulista mówi do pacjenta:
– Mam dla pana dwie nowiny, dobrą i złą.
– Niech pan zacznie od dobrej, doktorze.
– Niedługo będzie mógł pan czytać bez okularów.
– To wspaniale, panie doktorze, cudownie! A zła?
– Ucz się pan Braillea.
Tablica u okulisty
Okulista pokazuje badanemu tablicę z różnej wielkości literami: XMPFYUL.
– Czy może pan przeczytać ten rząd liter?
– Nie.
– A ten?
– Też nie.
– To może ten?
– Ten mogę, ale to zupełnie bez sensu.
Ile par okularów?
Znany okulista mówi podczas wykładu:
– Każdy człowiek mający słaby wzrok, powinien nosić przy sobie dwie pary okularów. Jedną na czytania, drugą – do patrzenia na odległość. Ale są wyjątki. Ja na przykład mam trzy pary okularów. Tę trzecią zakładam, gdy chcę znaleźć jedną z tych dwóch.
Dowcipy o okulistach: (c) Sadurski.com / Wydawnictwo Superpress
Zobacz też:
> Ciekawostki o wzroku
> Ciekawostki o okularach
> Dowcipy o weterynarzach