Najlepsze dowcipy o policjantach. Humor policyjny
Policja i policjanci na wesoło. Śmieszne dowcipy o policjantach, zabawne żarty o policji. Dowcipne kawały z policjantami – humor policyjny. Komenda policji, policja na służbie oraz po pracy
Egzamin na policjanta
Komisja rekrutacyjna przyjmuje do pracy nowych policjantów, zadając każdemu po jednym pytaniu. Pytają pierwszego:
– Do you speak English?
– Że co?
Pytają drugiego:
– Do you speak English?
– Że co?
Pytają trzeciego:
– Do you speak English?
– Yes, I do.
– Że co?
Dowcipy o policjantach na służbie
Interwencja policjanta
Do stojącego na ulicy policjanta podchodzi kobieta i wskazując na nieznajomego mężczyznę, mówi:
– Panie władzo! Tamten pan zaczepia mnie i mówi, że jeśli mu się oddam, to da mi za to pieniądze.
– Proszę się nie denerwować. Zaraz zwrócę mu uwagę.
Policjant podchodzi do mężczyzny i mówi:
– Obywatelu! Nie rozumiecie, że tamta pani nie chce od was pieniędzy?
Policjant i dowody
Policjant podchodzi do dwóch mężczyzn i mówi:
– Dowody proszę.
Na to jeden z nich:
– Ale ja nie umiem pływać!
Rozmowa policjanta
Do drzwi ktoś stuka.
– Kto tam?
– Otwierać! Policja.
– Czego chcecie?
– Porozmawiać.
– A ilu was jest?
– Dwóch.
– To porozmawiajcie ze sobą.
Zobacz też:
> Historia policji drogowej
> Ciekawostki o policji amerykańskiej
Policyjny raport
Policjanci zdają wieczorny raport:
– Panie komisarzu! Podczas dzisiejszej służby nic się nie wydarzyło. No… może ta naga kobieta, która leżała w parku…
– Zignorowaliście ją?
– Tak! Ja – jeden raz, a mój kolega – dwa razy.
Amerykański policjant i baca
Pojechał baca do Ameryki i okradł bank. Siada w rowie przydrożnym, wyciąga z worka pieniądze i zaczyna liczyć. Nagle zjawia się przy nim amerykański policjant i pokazując swą odznakę mówi:
– Police!
Baca:
– Dzięki, panocku. Sam se police.
Wesołe dowcipy o policjantach po służbie
Wycieczka policjantów
Przewodnik oprowadza wycieczkę policjantów po zamku. W jednej z komnat znajduje się wspaniały arras. Przewodnik wyjaśnia:
– Pierwsza połowa XVIII wieku.
– A gdzie druga???
Policjant w garażu
Policjant zamknął się w garażu i przez kilka dni pieczołowicie rozkręcał na drobne części swój kupiony niedawno samochód.
– Po co ty to robisz? – pyta żona.
– Bo poprzedni właściciel mówił, że włożył w niego trzy tysiące złotych.
Powrót z podróży służbowej
Policjant, który wrócił z podróży służbowej, mówi do żony:
– Kochanie, całą podróż z Warszawy do Katowic siedziałam tyłem do kierunku jazdy. Dobrze wiesz, jak bardzo mi to szkodzi.
– A nie mogłeś się zamienić z kimś miejscami? – pyta żona.
– Niestety, nie. W przedziale jechałem sam.
Tajna policja
Spotykają się dwaj koledzy ze szkoły.
– Masz pięknego psa.
– To pies policyjny!
– Ten kundel? Nie wygląda na psa policyjnego.
– Pssst! Bo on jest z tajnej policji!
Dowcipne zagadki – najkrótsze żarty z policjantami
– Jaka jest różnica między policjantem a księdzem?
– Zasadnicza. Jeśli wyprowadza policjant, to jest jeszcze jakaś nadzieja. Ale jeśli wyprowadza ksiądz – to już nie ma żadnej.
– Jak jest jednostka inteligencji?
– Cjanty. Przeciętny człowiek ma 10 kilocjantów, małpa ma 2 cjanty, a policjant ma 2 milicjanty.
– Dlaczego ślepcy mają białą laskę, a policjanci białą czapkę?
– Żeby Pan Bóg mógł rozpoznać komu odebrał wzrok, a komu rozum.
– Dlaczego policjant wracając zmęczony po całym dniu pracy zdejmuje majtki i kładzie się na brzuchu?
– Żeby każdy, kto opowiada dowcipy o policjantach, mógł go pocałować w d**ę.
Dowcipy o policjantach: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Ciekawostki o polskiej policji
> Czarny humor
> Dowcipy.biz