Dowcipy o papugach
Najlepsze dowcipy o papugach, papuga z sklepie zoologicznym, żarty, anegdoty i kawały z papugami
Bardzo stara papuga
Do sklepu zoologicznego wchodzi Fąfara i wskazując na zielono-czerwoną papugę, mówi:
– Ile lat ma papuga siedząca w tamtej klatce?
– Tego nie wiem, ale zauważyłem, że często mówi o bitwie pod Grunwaldem.
Gadające papugi
W sklepie zoologicznym klient pyta sprzedawcę:
– Ile kosztuje ta papuga?
– Stówę.
– Aż tyle?
– Bo ona zna dwa języki.
– A ta druga?
– Dwie stówy, bo zna trzy języki.
– A ta trzecia?
– Pięć stów.
– Oooo! A ile ona zna języków?
– Żadnego, ale tamte dwie mówią do niej: “szefie”.
Dwie przyjaciółki i papuga
Przyjaciółka mówi do Fąfarowej:
– Tak się chwaliłaś swoją papugą, mówiłaś, że ona umie mówić… Siedzę tu już dwie godziny, a ona jeszcze nie powiedziała ani słowa.
– To dlatego, że pokłóciłyśmy się dzisiaj i teraz się do siebie nie odzywamy.
Jezus i papuga
Zamaskowany włamywacz po otworzeniu sejfu, nagle słyszy czyjś głos:
– Jezus na ciebie patrzy.
Przerażony włamywacz zapala latarkę i w rogu pokoju widzi klatkę z papugą, która znów mówi:
– Jezus na ciebie patrzy.
– To tylko głupie ptaszysko – mówi do siebie włamywacz. – Powiedz mała, jak się nazywasz?
– Freda.
– Freda? Ale śmieszne imię!
– Śmieszne? A co powiesz o imieniu Jezus? To imię tego ogromnego rotweilera, który stoi za tobą.
Zaginiona papuga
Fąfarze zginęła papuga. Ponieważ bardzo chce ją odnaleźć, idzie do biura, żeby dać ogłoszenie do gazety.
– Czy ta papuga mówi? – pyta pani z biura ogłoszeń.
– Jeszcze jak! Dlatego byłoby lepiej, gdyby szukały jej tylko osoby dorosłe.
Licytacja papugi
Fąfara mówi do żony:
– Kupiłem dziś na licytacji papugę. Zapłaciłem za nią tysiąc złotych i nawet nie wiem, czy ona potrafi mówić.
– Czy potrafi?! – wtrąca się do rozmowy papuga. – A kto cały czas podbijał cenę?!
Pijana papuga
Fąfara miał papugę, która nałogowo piła wódkę. Ponieważ on też lubił ten trunek, często dochodziło między nimi do awantur. Któregoś dnia Fąfara oświadczył papudze:
– Jeżeli jeszcze raz wypijesz moją wódkę, to ci wszystkie pióra z d… powyrywam.
Po południu Fąfara wraca z pracy, patrzy: barek otwarty, wódka wypita, a na podłodze pijana papuga. Na widok Fąfary papuga zaczyna wyrywać sobie z ogona piórka, mówiąc:
– Właściwie po co mi te pióra?!
Papugi w ZOO
W ZOO przed klatką z papugami Jasio mówi do Małgosi:
– Czy to nie zdumiewające? Każda papuga zawsze trafia do swojej klatki!
– Cóż w tym dziwnego? Przecież na każdej klatce wisi tabliczka z jej imieniem – odpowiada Małgosia.
Ksiądz i papuga
Ksiądz skarży się sprzedawcy sklepu zoologicznego:
– Papuga, którą wczoraj u pana kupiłem, strasznie przeklina.
– To prawda, proszę księdza. Na szczęście nie pije, nie pali i nie gra w karty, jak jej poprzedni właściciel.
Papużki nierozłączki
W sklepie zoologicznym blondynka pyta sprzedawcę:
– Czy są papużki nierozłączki?
– Są.
– To poproszę jedną.
Dowcipy o papugach: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Ciekawostki o papugach
> Dowcipy o kotach
> Kawały o małpach