Najlepsze dowcipy o szczęściu
Szczęśliwy humor – najlepsze dowcipy o szczęściu. Zabawne kawały na temat szczęścia, dowcipne żarty ze szczęściem
Zgłoszenie na komisariacie
Do komisariatu wchodzi mężczyzna i zgłasza zaginięcie teściowej.
– Kiedy zaginęła?
– Trzy tygodnie temu.
– I dopiero teraz zgłasza pan zaginięcie?
– Tak, bo nie mogłem w to szczęście uwierzyć.
Szczęście u dentysty
W gabinecie dentystycznym:
– Co panu dolega?
– Wybiłem sobie dwa przednie zęby.
– Ma pan szczęście, że to się panu nie śniło, bo to byłby bardzo zły znak.
Długość członka mężczyzny
Profesor pyta studentów:
– Jaka jest długość członka mężczyzny, na podstawie własnych obserwacji?
Marek: – Od 15 do 17 centymetrów.
Zenek: – Od 10 do 14 centymetrów.
Agnieszka: – Ponad 30 centymetrów.
Profesor:
– Panowie mają rację, a pani ma wyjątkowe szczęście.
Szczęśliwy mąż
Rozmawiają dwaj koledzy:
– Ale mam szczęście. Moja żona sprzedała pianino, a kupiła saksofon.
– Przecież zawsze narzekałeś, że nie potrafi grać.
– Wiem, ale teraz przynajmniej nie będzie mogła śpiewać.
Najkrótszy dowcip o szczęściu
– Jaka się mierzy szczęście?
– W promilach.
Szczęśliwy tatuś
Koniec roku szkolnego. Jasio wraca z rozdania świadectw i mówi:
– Tato, ale ty masz szczęście do pieniędzy!
– Dlaczego?
– Nie musisz kupować książek na przyszły rok, zostaję w tej samej klasie.
Kichająca nauczycielka
Pani na lekcji kichnęła. Jasiu woła:
– Na szczęście!
– Jasiu, nie mówi się na szczęście, tylko “Na zdrowie”.
– Na szczęście pani ryja nie urwało.
Trzy dnia szczęścia
Niedługo po ślubie Stefan mówi do kolegi:
– Przez trzy dni byłem szczęśliwy, bo miałem najwspanialszą teściową na świecie! Razem oglądaliśmy mecz w telewizji. Poszliśmy na ryby, gadaliśmy o samochodach. Trzeciego dnia wytrzeźwiałem i okazało się, że to jednak teść.
Dowcipy o szczęściu: Lekarz na polowaniu
Lekarz wybrał się na polowanie. Niestety, szczęście mu nie dopisało, więc skarży się gajowemu:
– Od kilku godzin strzelam i jeszcze żaden zwierz nie padł.
– Jest na to jedna rada. Niech pan któremuś z nich przepisze jakieś lekarstwo.
Szczęśliwy Jasio
Jasio mówi do kolegi:
– Ale moja starsza siostra ma szczęście!
– Dlaczego?
– Była na imprezie, na której urządzono konkurs. Każdy chłopak musiał pocałować dziewczynę albo dać jej czekoladę.
– No i co?
– Przyniosła, 20 czekolad.
Pacjent u lekarza
Lekarz do pacjenta:
– Na szczęście przybył pan do mnie w porę.
– Jest tak źle?
– Nie, ale za kilka dni wyzdrowiałby pan bez lekarstw.
Dowcipy o szczęściu: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Najkrótsze dowcipy o kobietach
> Kawały o mandatach