Zrób sobie prezydęta!
Przedwyborcza zabawa dla małych i dużych Polaków, zwolenników wszystkich kandydatów i wszystkich partii
Trwa kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 10 maja. Miejmy nadzieję, że obecna epidemia koronowirusa, która dotarła już do Polski, nie zmieni politycznych planów wyborczych.
W tej obecnej społeczno-politycznej niepewności, powstał projekt skierowany do Polaków. W dodatku maksymalnie demokratyczny. Bo zarówno dla tych, którzy na pewno zagłosują na obecnego prezydenta, jak i tych, którzy na pewno na niego nie zagłosują.
Do dzieła!
Wystarczy chęć, chwila czasu i umiejętność posługiwania się nożyczkami. A to potrafią wszyscy, nawet szkolne dzieciaki. Od teraz każdy Polak może zrobić sobie prezydenta, a nawet prezydęta. A potem może zrobić nim co tylko zechce. Można to robić z domowym zaciszu, można w większej grupie.
> TU LINK
Zwolennikom prezydęta może ewentualnie nie spodobać się jedno: konstytucja. Ale jak postać prezydęta się wytnie i postawi, konstytucji nawet nie będzie widać. Jakby jej w ogóle nie było. Dla niektórych to żaden problem.
Środkowy palec na naszym billboardzie nikogo już nie nie bulwersuje. Skoro pokazują go niektórzy posłowie i posłanki, w dodatku najważniejszym i najpoważniejszym gmachu Rzeczpospolitej i nie ponoszą za to jakichkolwiek konsekwencji – nie jest to obecnie coś, co mogłoby kogokolwiek zbulwersować. Można wręcz napisać, że ten gest spowszedniał. Dlatego wycięty i złożony na pół “billborad” postawiony obok postaci prezydęta nie będzie niczym niezwykłym. Równie dobrze można by postawić np. konstytucję albo legitymację członkowską dowolnej partii.
Obok postaci naszego prezydęta warto też postawić Dudabusa – samochodzik wyborczy z jego podobizną. A maseczka antysmogowa / antykoronowirusowa? Jeśli stwierdzisz, że okoliczności tego wymagają, może się przydać, choć nie musi. Niech każdy zdecyduje.
Twój prezydęt nie musi być piękny i idealny, bo politycy bynajmniej tacy nie są. Liczy się fajna zabawa. Jeśli do tej chwili zazdrościłeś czegoś prezesowi Kaczyńskiemu – już wiesz, że nie ma czego. Robienie polityki nie jest taka proste, jak się każdemu wydaje.
Podsumowanie autorskie
Autorem jest Szczepan Sadurski – satyryk i karykaturzysta. Ale bez obaw. Z obrazkiem możesz robić wszystko co tylko zechcesz, z wyjątkiem masowego powielania w celach komercyjnych. Dlatego autor zdecydował się obrazek upublicznić w sieci, aby każdy mógł się nim cieszyć całkiem gratis. Można napisać, to dar dla polskich wyborców wszystkich opcji politycznych.
Ważne. W przeciwieństwie do polityków, Sadurski (zresztą prezes Partii Dobrego Humoru) od niczego nie będzie się wykręcał i mówił, że nie wie kto zrobił prezydęta. Nie będzie o nic prosił ani nikogo przepraszał. Weźmie na klatę społecznie niezadowolenie, ewentualne rozruchy i strajki. Sadurski wie, że jest sporo osób nie mających poczucia humoru, ale to wyłącznie ich zmartwienie.
Czy będzie ciąg dalszy? Jest już kilka pomysłów na kolejne postacie (nie zdradzimy jakie). Może niekoniecznie kojarzone z przewodnią obecnie partią narodu? Są nawet pomysły kolejnych wersji naszego bohatera. Wszystko zależy od tego, czy taki pomysł robienia polityki się spodoba.
Zobacz też:
> Dowcipy polityczne
> Rysunki o Morawieckim
> Memy o Banasiu