Zurych, Szwajcaria. Porady
Przeczytaj, jeśli planujesz pojechać / polecieć do Zurychu. Zurych informacje, porady, opinie, atrakcje, zabytki
Szwajcaria – europejski raj?
1) Niektórzy twierdzą, że Szwajcarzy nie lubią podróżować po świecie. Jeśli jest to zgodne ze statystykami, nie powinniśmy się temu dziwić. Dla Szwajcarów (i nie tylko dla nich) ten kraj jest idealny, więc po co podróżować?
Dla mnie Szwajcaria jest bliska ideałowi, odkąd odwiedziłem ją kilka lat temu i zobaczyłem od razu kilka miast – dużych i mniejszych. Każdy budynek idealnie odmalowany, chodniki i jezdnie idealnie proste, trawniki pięknie przystrzyżone. Wszystko jak z obrazka z książeczki dla dzieci, a nawet jak z bajki. Idealny świat? Należało to skonfrontować, przyjeżdżając tu po raz drugi.
Tym razem nie wszystko było idealne. Gdzieniegdzie (jeszcze nie posprzątane) papiery, butelki i puszki po napojach. Ale może dlatego, że trafiłem na wielką imprezę masową, w której uczestniczyło wielu przyjezdnych, nie tylko ze Szwajcarii.
Zurych – spostrzeżenia
2) Spacer po starym mieście Zurychu może zachwycić. Piękne, zabytkowe kamienice, wijące się raz w górę raz w dół wąskie uliczki. Strzeliste wieże kościołów są dobrymi punktami orientacyjnymi, zresztą nie sposób tu zabłądzić. Sąsiedztwo rzeki Limmat i szereg mostów powoduje, że bez przeszkód zobaczymy zarówno tę część miasta gdzie wybudowano kościoły Franmunster i Sant Peterkirke, jak i wzgórze Linderhof, na które wchodzi się po schodach, między kamienicami. I z którego jest piękny widok na okolice. W dowolnej chwili można się zatrzymać i wypić kawę w jednej z kawiarni albo zajrzeć do jakiegoś sklepiku. Po drugiej stronie rzeki stoi okazały kościół Grossmunster, choć ta część starego miasta nie jest już tak malownicza.
3) Rzeka Limmat płynie przez środek miasta szybko i jest dosyć płytka. Jest przejrzysta na tyle, że widać wszystko co jest na dnie i co płynie pod wodą.
4) W niedziele wiele sklepów jest nieczynnych, więc zakupy lepiej zrobić w inne dni tygodnia.
5) Ceny w sklepach? Podobne jak… w Polsce. Tyle tylko, ze są podane nie w złotówkach, lecz we frankach. Dla osoby zarabiającej w złotówkach – drogo.
6) Niesłychanie kulturalni kierowcy. Widząc zbliżającego się do przejścia przechodnia, natychmiast zatrzymują samochód. Tak, jakby bardziej interesowało ich nie to co na drodze, ale to obok niej.
7) Szwajcarzy generalnie są wysocy i bez nadwagi, do tego schludnie ubrani.
8) W pobliżu (wielkiego) dworca kolejowego w Zurychu jest dzielnica indyjska. Wszystko wygląda jak w reszcie miasta, tyle że zawartość sklepów i restauracji sugeruje, że jesteś w innej części świata.
Zurych – lotnisko, transport
9) Komunikacja miejska w Zurychu? Tu jest najdziwniej. Kupując bilet, musisz wiedzieć gdzie i którędy zamierzasz jechać. Bo Zurych podzielony jest na kilka stref. Każda ma swój numer, a na przystankach jest schemat. Jeśli trasa twojego przejazdu będzie wiodła przez kilka stref – zanim wsiądziesz, musisz kupić bilet, który to uwzględni. Bo przejazd przez granicę każdej strefy powiększa cenę biletu. Problem w tym, że nie każdy wsiadający (może poza mieszkańcami miasta) wie, przez ile stref będzie jechał autobus do którego wsiadła. Te zasady dotyczą także turystów, którzy są w Zurychu po raz pierwszy, nie znają topografii miasta i podziału na strefy. Co zrobić, żeby nie zapłacić kary? Nie wiem. Grunt, że tam wszystko ma działać jak w szwajcarskim zegarku.
Na szczęście na lotnisku przy automatach w których każdy może kupić bilet na komunikację miejską, była osoba (pracownik firmy komunikacyjnej?), która zadała kilka pytań (na szczęście wiedziałem gdzie zamierzam jechać). Już wiedziała przez ile stref muszę przejechać, aby dotrzeć do celu i poradziła za ile franków bilet kupić. Ale w Zurychu takich pomocników już nie ma.
10) Ktoś gdzieś napisał (i potem kolejni to powtórzyli), że w Zurychu jest 12 tysięcy fontann. Nie odwiedzałem wszystkich dzielnic Zurychu, ale głównie centrum i stare miasto czyli miejsca, które odwiedza najwięcej przyjezdnych (ale też obrzeża miasta). Dlatego twierdzę, że liczba ta jest zdecydowanie przesadzona. Nawet jeśli do “fontann” zaliczymy wakacyjne poidełka dla przechodniów, przydomowe ciurkadełka w ogródkach i na ścianach domów w mieście oraz na przedmieściach, wszystko z czego wydobywa się woda. Nawet jeśli punktów, z których sączy się woda jest więcej niż w wielu miastach, głupotą jest powtarzać liczbę “12 tysięcy” na kolejnych blogach. Chyba, że osoba która to pisze w Zurychu nigdy nie była – wtedy można zrozumieć, czemu tak pisze.
11) Międzynarodowe lotnisko znajduje się 10 km od centrum Zurychu. Do miasta najlepiej dotrzeć koleją (kilka przystanków i już jesteś obok głównego dworca kolejowego). Chyba, że stać cię na drogą taksówkę.
12) Dworzec kolejowy w Zurychu jest ogromny. Począwszy od wielkiej przestrzeni hali głównej, po kilkadziesiąt peronów pod ziemią (tu jest duża liczba kawiarni i sklepików). Można się zgubić, a gdyby to wszystko naprawdę chcieć obejść, trzeba dużo czasu.
Zurych porady i opinie + zdjęcia: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Atrakcje Zurychu
> Zurych ciekawostki
> Muzeum FIFA w Zurychu