Erotyczne dowcipy o kochanku w szafie
Najlepsze dowcipy o kochankach i rogaczach. Kochanek w szafie – śmieszne kawały, dowcipne żarty, dobry humor. Zdrada małżeńska na wesoło. Mąż i żona, miłość – seksualne dowcipy erotyczne o kobietach
Naga żona
Mąż wraca z pracy wcześniej niż zwykle i zastaje żonę leżącą w pościeli.
– Co się stało, kochanie?
– Źle się czuję, więc położyłam się do łóżka.
– To dlaczego leżysz naga? Poczekaj, zaraz wyjmę z szafy twoją koszulę nocną.
– Tylko nie z szafy, tam straszy!
Mąż otwiera szafę i widzi golutkiego sąsiada.
– No wiesz, Stefan? Nigdy bym się po tobie tego nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz!
Kim on jest?
Mąż zastał żonę w łóżku z kochankiem. Krzyczy:
– Może mi powiesz, kim jest ten typ?
– No właśnie – odpowiada żona i zwraca się do kochanka: – Jak się pan właściwie nazywa?
Powrót męża z delegacji
Fąfara wraca wcześniej z delegacji i dzwoni do drzwi mieszkania. Kochanek, który właśnie figlował z jego żoną ucieka nagi do piwnicy, zabierając swoje ubranie. Fąfara wchodzi do pokoju. Widzi w łóżku nagą, rozmarzoną żonę i po chwili znajduje czyjeś buty. Chwyta siekierę, biegnie do piwnicy i zauważa w kącie trzęsący się worek. Ściskając trzonek siekiery, wrzeszczy:
– Kto jest w tym worku!?
– Ttto mmmy, mmmałe, bbbiedne, kkkartofelki.
Mąż i trzech pomysłowych kochanków
Mąż wyjechał w delegację i nie wiadomo było kiedy wróci. Korzystając z okazji Ziuta zaprosiła kochanka. Zaczynają robić bara-bara, nagle słychać dzwonek u drzwi.
– To mój mąż! Schowaj się w kuchni!
Ziuta otwiera drzwi i widzi… swego drugiego kochanka. Zaczynają robić bara-bara, nagle… dzwonek!
– To mój mąż! Schowaj się w łazience!
Ziuta otwiera drzwi i widzi… swego trzeciego kochanka. Zaczynają robić bara-bara, wtem… znów dzwonek!
– Teraz, to już na pewno mój mąż!
Ziuta myśli: w kuchni jest jeden, w łazience drugi… Gdzie schować trzeciego? Spogląda na średniowieczną zbroję stojącą w kącie salonu i mówi:
– Właź w tę zbroję, tylko szybko!
Po chwili Ziuta otwiera drzwi i wita się z mężem. Zaczynają robić bara-bara. Nagle otwierają się drzwi kuchenne.
– Proszę pani, kran już nie przecieka. Biorę forsę i idę.
Po chwili ktoś wychodzi z łazienki.
– Zreperowałem już tę spłuczkę. Należy się pięć dych i zmykam!
Ziuta robi z mężem bara-bara, tylko ten w zbroi zastanawia się, co by tu zrobić, żeby tak jak tamci ulotnić się bez żadnych podejrzeń. Nagle robi krok do przodu i wskazując na drzwi, pyta:
– Przepraszam, na Grunwald, to tędy?
Facet pod łóżkiem
Przychodzi mąż do domu i widzi nagą żonę. Zagląda pod łóżko i pyta żony:
– Co ten facet robi pod łóżkiem?
– Pod łóżkiem nic. Ale żebyś ty wiedział, co on robi w łóżku!
Dowcipy o kochankach: cudowne okulary
Do sklepu optycznego wchodzi facet i zauważa na jednej z półek okulary za 10 tysięcy złotych.
– Czyście pogłupieli? Co to za okulary, skoro aż tyle kosztują?
– To najnowszy wynalazek! Każdy, kto nosi takie okulary, widzi innych tak, jakby nic na sobie nie mieli.
– Niemożliwe. Chciałbym przymierzyć te okulary.
Ekspedientka podaje okulary, facet zakłada je na nos. Rzeczywiście, ekspedientka stojąca przed nim jest cała nagusieńka! Zdejmuje okulary – jest ubrana, wkłada znów – jest naga!
– Biorę je!
Wchodzi facet w swoich nowych okularach do mieszkania, patrzy: żona goła, sąsiad goły. Zdejmuje okulary, patrzy: żona goła, sąsiad goły.
– Cholera, ledwo zdążyłem dojść do domu, a już się zepsuły!
Mąż szuka kochanka żony
Mąż wchodzi do sypialni i widzi w łóżku nagą żonę. Zaczyna biegać po pokoju, szukając sprawcę zdrady. Zagląda pod łóżko i mówi:
– Tu go nie ma!
Zagląda za zasłony:
– Tu też go nie ma!
Zagląda do szafy i widzi nagiego faceta z wycelowanym rewolwerem.
– Oooo! I tu też go nie ma.
Dowcipy o kochankach: Żona w łóżku z facetem
Do sypialni wchodzi mąż i zastaje żonę z jakimś facetem. Jest tak zaskoczony, że nie może wypowiedzieć ani słowa. Stoi jak wryty rozgląda się, wreszcie jego wzrok zatrzymuje się na ścianie, gdzie wisi obraz z jeleniem na rykowisku.
– Teraz, k…a widzę! To portret mojego przodka!
Trzech facetów w niebie
W niebie spotyka się dusze trzech mężczyzn. Pierwsza mówi:
– Siedzę w pracy, a tu telefon: “Żona pana zdradza!”. Biegnę do domu, szukam, szukam… i nic! Zdenerwowałem się, wziąłem lodówkę, wyniosłem na balkon, przywiązałem sobie do szyi i skoczyłem.
Druga dusza mówi:
– Leżę sobie na balkonie i się opalam, a tu jakiś idiota leci mi na głowę razem z lodówką.
Na to trzecia:
– Siedzę sobie w lodówce…
Dowcipy o kochankach i zdradach małżeńskich: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Ciekawostki erotyczne
> Dowcipy o telefonach komórkowych
> Dowcipy o stewardessach