Dowcipy o ZOO
Najlepsze dowcipy o ZOO. Zwierzęta w ogrodzie zoologicznym – kawały o zwierzętach. Zapraszamy!
1. Wielki łeb i płaskie uszy
– Dlaczego słonie mają takie wielkie głowy?
– Żeby w ZOO nie mogły przecisnąć się przez kraty w ogrodzeniu.
– A dlaczego mają takie płaskie uszy?
– Bo często próbowały to robić.
2. Łapacz goryli i doberman
Z ZOO uciekł goryl. Wezwano specjalistę od chwytania goryli. Po godzinie zjawił się ze strzelbą, kajdankami, prowadząc na smyczy psy dobermana. Dyrektor ZOO pyta:
– Jak pan chce go schwytać?
– Zwyczajnie. Pracownicy ZOO zlokalizują drzewo, na którym siedzi goryl. Pójdę tam razem z panem i dam panu strzelbę oraz kajdanki. Wejdę na drzewo i strącę goryla na ziemię. Doberman zaatakuje mu jądra, goryl zasłoni się rękami, a wtedy pan doskoczy i założy mu kajdanki.
– W porządku. Ale po co ta strzelba?
– Gdybym ja pierwszy spadł z drzewa, strzelaj pan do dobermana.
3. Nie karmić małp
Dyrektor ZOO niepokojąc się o zdrowie małp, którym ludzie dawali słodycze, wywiesił na klatce kartkę z napisem: “Nie dawać małpom żadnych słodyczy. Dyrektor ZOO.”
Następnego dnia znalazł w tym samym miejscu kartkę z napisem: “Nie zwracać uwagi na napis obok. Małpy.”.
4. Ciekawski wielbłąd i mama
Mały wielbłąd pyta mamę:
– Mamusiu, po co mam te dwa garby?
– Widzisz syneczku – tłumaczy wielbłądzica – w tych garbach gromadzimy wodę i dzięki temu dwa, a nawet trzy tygodnie, możemy iść przez pustynię.
– Mamusiu, a po co nam takie długie rzęsy?
– Dzięki tym rzęsom podczas burzy na pustyni piasek nie wpada nam oczu.
– Mamusiu, jeszcze coś…
– Słucham, syneczku?
– A po co nam to wszystko, skoro my mieszkamy w ZOO?
5. Samica orangutana
Wszelkie próby zapłodnienia samicy orangutana nie udają się. Męskich przedstawicieli gatunku kapryśna dama nie dopuszcza do siebie. Dyrektor ZOO jest bezradny.
Pewnego dnia jakiś młody mężczyzna stanął przed klatką, a małpie oczy zachodzą mgłą i usiłuje wygiąć pręty kraty, by znaleźć się przy nim.
Dyrektor ZOO próbuje delikatnie namówić faceta do randki z samicą orangutana i proponuje mu 1000 dolarów. Po długim namyśle mężczyzna zgadza się, stawiając jednak dwa warunki:
– Po pierwsze – mówi – żadnej prasy! Po drugie: czy mogę te tysiąc dolarów zapłacić w ratach?
6. Hipopotam w ZOO
W ogrodzie zoologicznym Jasia zaciekawiło, że przy hipopotamie, który ma szeroko rozdziawioną gębę, stoi zasmucony pracownik ZOO.
– Chory? – pyta Jasio, wskazując na hipopotama.
– Nie wiadomo. Weterynarz jeszcze stamtąd nie wrócił.
7. Jasio i ZOO
Przychodzi Jasio ze szkoły i mówi:
– Mamo, dzieci się ze mnie śmieją i mówią, że mamy w domu ZOO.
– Nie Jasiu, to nieprawda. A teraz nakarm lwy, bo drażnią słonie.
8. Policjanci z małpką
Ulicą idzie dwóch policjantów z małpką. Zauważył to oficer i wydaje im polecenie:
– Zaprowadźcie małpę do ZOO.
Nazajutrz oficer znów spotyka dwóch policjantów z małpką.
– Przecież mieliście zaprowadzić ją do ZOO.
– Byliśmy już wczoraj. Teraz idziemy z nią do kina.
9. Kaszlący słoń
Dyrektor ZOO zauważył, że jeden ze słoni kaszle. Mówi więc do dozorcy:
– Daj mu pan dwa wiadra ponczu (napój alkoholowy).
Nazajutrz dyrektor pyta dozorcę:
– Jak tam słoń? Zdrowy?
– Zdrowy, ale teraz pozostałe słonie kaszlą.
10. Jurne małpy i wycieczka
W ZOO przed klatką z małpami zatrzymuje się szkolna wycieczka. W pewnym momencie para małp zaczyna się kochać. Nauczycielka nie może odciągnąć dzieci od klatki, więc idzie po dozorcę i mówi:
– Niech pan coś zrobi. Nie wypada, żeby dzieci przyglądały się tej rozpuście. Może pan im da herbatnika.
– A pani by dla herbatnika przerwała w takim momencie?
11. Małpy grają w karty
W ZOO do dozorcy podchodzi Jasio i mówi:
– Proszę pana, w tamtej klatce małpy grają w karty.
– No to co? One nie grają na pieniądze, tylko na banany.
Dowcipy o ZOO: (c) Sadurski.com / Wydawnictwo Superpress. Ogromny zbiór z dowcipami, setki kategorii. Zapraszamy do współpracy.
Zobacz też:
> Języki zwierząt ciekawostki
> Ciekawostki o zwierzętach
> Dowcipy o zwierzętach leśnych