Dowcipy o Szwajcarii
Najlepsze dowcipy o Szwajcarii i kawały o Szwajcarach. Szwajcaria na dobry humor
Mieszkać w Szwajcarii
– Jakie są największe korzyści płynące z mieszkania w Szwajcarii?
– Flaga, to zdecydowanie duży plus.
Ser szwajcarski
W supermarkecie klientka przez dłuższą chwilę przygląda się nie najlepiej wyglądającym serom szwajcarskim, w końcu pyta:
– Czy ten ser został ze Szwajcarii wyeksportowany, czy może wydalony poza granice kraju?
W szwajcarskim banku
Przychodzi Szwajcar do okienka w banku i szepcze:
– Chciałbym wpłacić milion franków w gotówce, na moje konto.
Bankier głośno:
– Proszę nie mówić tak cicho, bieda to nie wstyd.
Bułka z serem
Facet wchodzi do baru mlecznego i czyta napis: “Świeże bułki z masłem i serem szwajcarskim”. Bierze bułkę i płaci. Przy stoliku okazuje się, że bułka – owszem, świeża, z masłem, ale bez sera.
– Proszę pana, w mojej bułce nie ma sera!
– Bardzo żałuję, widocznie dostała się panu sama dziura.
W szwajcarskiej restauracji
Podczas bankietu w jednej z restauracji w Genewie, prezes wytwórni serów szwajcarskich po wypiciu kilku kieliszków brandy, czyta przepis na nowy rewelacyjny ser z kwadratowymi dziurami. W pewnej chwili podchodzi do niego kelner i dyskretnie szepce mu na ucho:
– Panie prezesie, przepis na ten nowy ser wsadził pan za kołnierz zamiast serwetki, a to co pan czyta, to menu naszej restauracji.
Oszczędny ser
– Jaki jest najbardziej oszczędny ser szwajcarski?
– Na jeden centymetr sześcienny sera przypada 1 centymetr sześcienny dziur.
Seks po szwajcarsku
– Dlaczego Szwajcarzy pocą się pomiędzy jednym a drugim stosunkiem seksualnym?
– Bo pomiędzy jednym a drugim są wakacje.
Zegarek
W sklepie z zegarkami Fąfara pyta:
– Czy te zegarki są ze złota?
– Nie, ze Szwajcarii.
Dowcipy o Szwajcarii: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Dowcipy o Niemcach
> Kawały o Anglikach
> Dowcipy o Amerykanach