Marcin Daniec – ciekawostki, anegdoty
Marzenia Dańca
Czasopismo Futbol.pl opublikowało wywiad z satyrykiem Marcinem Dańcem. Nie wiedzieć czemu, zilustrowano go zdjęciem… sobowtóra Dańca. Oto kilka anegdot na temat satyryka
Sierpniowy numer magazynu Futbol.pl przynosi wywiad z wielkim miłośnikiem futbolu, artystą kabaretowym Marcinem Dańcem.
Daniec zdradził, że w wieku 16 lat grał piłkę nożną w LSK Wielopolanka. Ponieważ przed jednym z meczy zepsuł się autokar, jedenastkę nastoletnich piłkarzy na mecz zawieziono… osobową Wołgą. W środku zmieściło się dziewięciu piłkarzy, a dwóch pozostałych (w tym Daniec) dojechało na mecz w bagażniku. Daniec strzelił w tym meczu cztery bramki.
• • •
Piłkarskie sukcesy młodego Dańca (miał trenować w Stali Rzeszów albo Wisłoce) przegrały jednak z zamiłowaniem do gry na gitarze i perkusji. Fatalne wyniki w szkole w 2 klasie liceum spowodowały, że Daniec wybrał scenę. Choć studiował potem AWF. Do dziś ma piłkę nożną darzy wielką miłością, a jego powtarzający się sen jest taki, że jako reprezentant Polski, w 89 minucie meczu z Holandią, strzela zwycięskiego gola.
• • •
Daniec, który bardzo przeżywa każdy mecz polskiej reprezentacji, zna osobiście wielu obecnych i byłych piłkarzy. Po meczu Polska-Włochy, Daniec siedział przy kawiarnianym stoliku z Piotrem Nowakiem. Gdy podeszła kelnerka, Nowak spytał:
– Czy pani widziała kiedyś prawdziwych kowbojów?
Kelnerkę zamurowało i nie wiedziała co odpowiedzieć, a Nowak po chwili dodał:
– Bo my, z Dańcem, jesteśmy ostatni Mohikanie!
Potem przez kilkanaście miesięcy Daniec cytował te anegdotę, występując na scenie.
• • •
Trener Antoni Piechniczek pozwolił, aby Daniec uczestniczył w zgrupowaniach piłkarskiej kadry pierwszej reprezentacji i młodzieżówki. Był z piłkarzami tam, gdzie nie miała wstępu nawet prasa, nawet w piłkarskiej szatni. Nie każdy ochroniarz o tym wiedział, więc któregoś razu jeden z ochroniarzy stojący przed szatnią, powiedział do Dańca:
– Panie Marcinie, bardzo pana lubię, ale nawet pan tam nie wejdzie.
– A założy się pan?…
Daniec zatelefonował gdzie trzeba i został wpuszczony. Gdy wychodził z szatni, ochroniarza już nie było…
• • •
Tekst “Marzenie o dziesiątce” w Futbol.pl został zilustrowany zdjęciem… sobowtóra Dańca (patrz ilustracja niniejszego newsa – powyżej), choć sobowtór nie ma żadnego związku z wywiadem. Donoszę zatem redakcji o pomyłce. A znając jego poczucie humoru, jestem pewien, że Daniec potraktował tę pomyłkę we właściwy dla satyryka sposób.
Opracowanie tekstu: Szczepan Sadurski
2008-08-28
Marcin Daniec w USA
Trwają koncerty Marcina Dańca dla polonijnej publiczności. Satyryk odwiedził redakcję Super Expressu USA
Trwa obecnie trasa koncertowa Marcina Dańca, który występuje dla polonijnej publiczności w Stanach Zjednoczonych z programem „Krakowiacy i Górale!”. Podczas pobytu w Nowym Jorku Daniec wraz z żoną Dominiką i córeczką Wiktorią odwiedził redakcję tygodnika Super Express USA. Artysta kabaretowy udzielił wywiadu i złożył autografy na płytach DVD „14. marzenia Marcina Dańca”. Daniec, to kolejny gość redakcji, na którym duże wrażenie zrobił widok z redakcyjnego tarasu na wieżowce dolnego Manhattanu.
Marcin Daniec wspomniał o swej pierwszej trasie do Stanów przed 16. laty: – Zakochałem się w mieście od pierwszego wejrzenia. W 1996 roku zadebiutowałem przed polonijną publicznością i od tamtego czasu raz w roku, a czasami nawet dwa razy, wpadam tutaj na występy.
2012-04-21
Marcin Daniec i psie kupki
Kraków. Akcję “Sprzątaj po swoim psie” wsparł satyryk Marcin Daniec
O tym, że psie kupy są zmorą polskich miast, wiemy wszyscy. Bo właściciele psów wyprowadzających je na spacer, często zapominają o tym, aby posprzątać psią kupkę. Od jakiegoś czasu w Krakowie trwa kampania “Sprzątaj po swoim psie”, promującą odpowiedzialne zachowania właścicieli psów i przy okazji przypominająca, że mandat za niesprzątnięte odchody może wynieść nawet 500 złotych.
Akcję wsparł satyryk Marcin Daniec, występując w 35-sekundowym spocie, który obecnie emituje Telewizja Kraków. Daniec, jak czytamy na końcu spotu, zrezygnował z honorarium.
2012-11-12
Marcin i Dominika Daniec: Wkrótce dziecko
Dominika, żona Marcina Dańca spodziewa się dziecka, które narodzi się pod koniec października
Satyryk Marcin Daniec szykuje się do roli taty. Będzie to jego drugie dziecko, lecz pierwsze z żoną Dominiką (l. 30). Nie wiadomo jeszcze czy będzie to chłopiec czy dziewczynka. Jeśli dziewczynka – dostanie na imię Julia, Zuzanna albo Wiktoria. Jeśli chłopiec, będzie nosił imię Artur, Piotr lub Franek. A w przyszłości będzie grał w piłkę nożną, bo Daniec uwielbia tę dyscyplinę sportu.
– Moją menedżerkę prosiłem, by na dwa tygodnie przed terminem porodu i dwa tygodnie po nim nie przyjmowała żadnych propozycji występów, bo chciałbym być z żoną i dzieckiem. Na pewno będę jednym z lepszych ojców na świecie! – mówi dla dziennika Fakt szczęśliwy Marcin Daniec.
2007-09-29
foto: Wikipedia