Whitepress – jak umieścić reklamę

Kupowanie artykułów na platformie Whitepress – krok po kroku. Opinie, recenzja, informacje

Cyber Monday czyli obniżki cen – któż nie chciałby skorzystać z okazji? Choć z platformy Whitepress korzystam od dawna jako wydawca, tym razem postanowiłem zostać reklamodawcą i wydać trochę pieniędzy na reklamę w postaci artykułów promocyjnych. Jak wyszło?

Panel Whitepress

Pierwsze pozytywne zaskoczenie – dużo informacji na temat każdej strony www, na której chcę zamówić artykuł. Oczywiście warto zajrzeć też samemu na konkretne strony, które są wstępnie warte zamówienia reklamy. Choćby dlatego, że wyglądający całkiem dobrze pod względem wyglądu i grafiki serwis responsywny, szczególnie mający atrakcyjną cenę reklamy, może okazać się słupem. Działa od niedawna, ma mało informacji (podstron) albo jest rzadko aktualizowany, a jeśli już – to są to artykuły płatne czyli głównie reklamy. Tylko niektórzy potraktują poważnie serwis który istnieje tylko po to, aby umieszczać reklamy. Chyba, że ich zadaniem jest umieszczenie jak największej ilości linków gdziekolwiek. A serwis składający się wyłącznie lub głównie z reklam to niebezpieczeństwo, że w każdej chwili zniknie z sieci.

Wynotowałem wstępną listę serwisów, w których chciałbym umieścić płatne artykuły i które nie są słupami. Pierwsze próby jak się domyśliłem, nie będą wychodzić najlepiej. Trzeba zapoznać się z panelem, trochę to trwa, nie wszystko wychodzi jak bym chciał.

Whitepress – zakup pierwszej reklamy

W końcu udaje mi się kupić pierwszą reklamę czyli zapłacić za opublikowanie napisanego przeze mnie artykułu z linkiem. Muszę zapłacić za nią, choć mam zgromadzone środki finansowe na tym samym koncie, jako wydawca. Może czegoś nie zauważyłem. A jeśli jest inaczej – drogi Whitepressie, może warto to zmienić?

Nazajutrz za pośrednictwem Whitepressu otrzymuję e-mailem odmowę publikacji od wydawcy, o treści: “Brak merytorycznego związku pasującego z grupą odbiorczą”. Dziwne, bo serwis jest o Skandynawii, a ja napisałem dla nich specjalny artykuł o podróżowaniu, w tym do Skandynawii.

Można odnieść wrażenie, że wydawcy chodzi o pozyskanie contentu (artykuły nie napisane przez redakcję i współpracowników, ale przez osoby zewnętrzne, w dodatku serwis dostanie za to pieniądze). Skromne, ale dostanie. Drugie spostrzeżenie? Być może ci, którzy mają najniższe ceny oraz najwyższe (zaporowe) – tym nie zależy tak naprawdę na pozyskaniu reklam i zarabianiu.

Co z zapłaconą kwotą i fakturą, którą już otrzymałem? Zwrot pieniędzy od razu, ale faktury korygującej nie dostałem. Jak taką fakturę zaksięgować?

Tak czy owak, postanowiłem nie wydawać pieniędzy na chybił-trafił. Po podjęciu decyzji gdzie chcę umieścić mój artykuł reklamowy, zaznajamiam się o czym jest serwis, jakich ma czytelników i wtedy będę pisał specjalny artykuł, który umieszczę w konkretnym serwisie.

Druga reklama

Znów piszę nowy tekst i dodaję zdjęcia. Jest gotowy do publikacji. Niestety gdy wybieram wydawcę (stronę www) oraz konkretną opcję reklamy i chcę załadować tekst oraz zapłacić, nie działa przycisk “Wybierz własny artykuł” (w Firefoxie – bo może tylko tu nie działa, ale też i Chrome, którego specjalnie uruchomiłem).

Dzielą mnie 2 kliknięcia do sfinalizowania i zapłaty, niestety nie mogę dodać gotowego już artykułu, nad którym trochę czasu siedziałem. Działają za to sąsiednie przyciski – mogę zlecić napisanie tekstu Whitepressowi (to kosztuje, a przecież mój artykuł jest już gotowy) lub załadować od zera ten sam artykuł. Wybieram opcję trzecią: pytanie do Whitepressa co źle robię lub czemu przycisk nie działa. Wstrzymuję się z kolejnymi zakupami, bo może znów dojdę do ściany czyli sytuacja się powtórzy. I od razu napiszę: nie wiem czemu, ale nigdy na to zapytanie wysłane e-mailem nie dostałem odpowiedzi.

Wracam do dodawania reklam

Nazajutrz rano logowanie i kolejna próba. Okazuje się, że wystarczy kliknąć, aby artykuł był “Gotowy do publikacji“. Wcześniej tego nie robiłem, gdyż z podpowiedzi w panelu zrozumiałem, że ktoś będzie fizycznie treść artykułu czytał i weryfikował. Cóż, następnym razem będę pamiętał, że to formalność.

Tym niemniej, nadal nie mogę skierować artykułu do wybranego portalu, mimo prób kliknięcia na “Wybierz własny artykuł”. Do tego, choć w panelu wybieram kwotę promocyjną – okazuje się, że (nie wiem z jakiego powodu) cena promocyjna jest niedostępna w wybranej opcji i Whitepress proponuje mi cenę sprzed promocji czyli 2x wyższą niż promocyjna. Skoro w panelu mogę wybrać opcję ceny promocyjnej, czemu gdy ją wybrałem, pojawia się wspomniana niedostępność? Zamiast 20.13 zł które wybrałem (cena obok 40,25 zł jest skreślona), muszę zarobić zakup za 40,25 zł? Nie jest to wielka kwota, ale jednak dwa razy wyższa.

Problemy i sukces

Sytuacja powtarza się, gdy wybieram inny portal, w którym chcę umieścić reklamę. W panelu jest wpisana cena promocyjna, jednak nie można z niej skorzystać. Nie wiem, czemu tak się dzieje, o to samo Whitepressa nie będę znów pytał e-mailem.

Wybieram www, która nie oferuje promocji czyli chcę umieścić artykuł w normalnej cenie. Okazuje się, że należy kliknąć “dodaj po koszyka” i już jest gotowe, mogę szukać kolejnych portali w których chcę się zareklamować, a potem zbiorczo złożyć zamówienie (+ zapłata). Potem poszło dużo łatwiej i bez problemów. Dodanie trzech artykułów z ilustracjami i wybór do nich stron, na których mają się ukazać.

Zaraz potem dodałem nowy projekt (chcę zareklamować inną stronę www), bo do jednego projektu może być przypisana jedna domena, do której linki mają się pojawić w artykułach.

Whitepress – realizacja reklam

Z zestawu trzech zakupionych artykułów jako pierwsza odezwała się osoba prowadząca bloga o tematyce turystycznej. Poprosiła o przesłanie większych niż dodane do artykułu zdjęcia o szerokości 750 pix. Nie zauważyłem, żeby na tym etapie można w panelu dodać lub wymienić zdjęcia. Zrobiliśmy to pocztą elektroniczną i niedługo potem tekst związany z podróżami został opublikowany.

Szef drugiego serwisu dał do zrozumienia, że powinienem zakupić kilkanaście razy droższą opcję, bo tekst który chciałem umieścić, nie spełnia zasad. To znaczy (nie żartuję): nie napisał go wybitny specjalista z tytułem naukowym, nie ma w nim informacji o potwierdzonych źródłach (niczym w Wikipedii) i tekst jest krótszy niż 8 tys. znaków. Czy taki specjalista miałby ochotę publikować wyniki badań naukowych w portalu rozrywkowym i jeszcze za to płacić? Wychodzi na to, że do swoich drogich ofert reklamodawca dodał jedną znacznie tańszą tylko po to, bo dzięki niej jest wysoko w zestawieniach cenowych Whitepressa – pod względem atrakcyjnie niskich cen reklam. Ciekawe, czy inni też tak próbują łapać klientów i udaje się namówić ich na sporo droższą reklamę.

A swoją drogą – coś, co oferuje Whitepress za ok. 900 zł, w innym serwisie można kupić za ok. 300 zł. To nie wina Whitepressa, ale polityki cenowej serwisu rozrywkowego, o którym napisałem wyżej. Bez komentarza.

Był jeszcze trzeci artykuł, tu wszystko poszło sprawnie, choć wydawca nie zareagował szybko, wiec trwało to 2 dni. W normie.

Podsumowanie recenzji

Czy łatwo dodawać reklamy / artykuły i wydawać swoje pieniądze na platformie Whitepress? Cóż, jak ze wszystkim, trzeba poświęcić nieco czasu na zapoznanie się z panelem klienta (reklamodawcy), a potem podjąć decyzje. Pewnie kilka błędów popełniłem, ale też wciąż mnie znam kilku odpowiedzi na tematy opisane wyżej.

O ile do pewnych spraw można mieć drobne zarzuty, to system powiadamiania jest wzorowy. E-mailem natychmiast otrzymujesz potwierdzenie zakupu każdego artykułu (nawet jeśli robiłeś to zbiorczo), a oddzielnym e-mailem przychodzi faktura.

Co z realizacją zleceń i współpracą z tymi, którzy reklamy publikują? Cóż, ludzie są różni i różne mają podejście do biznesu. Skoro z czterech zapłaconych reklam aż 50% czyli dwie nie zostały sfinalizowane, wynik nie jest najlepszy. Ale pewnie nie miałem szczęścia. Jest jeszcze mnóstwo właścicieli stron www mających oferty w Whitepressie, którzy chętnie i sprawnie opublikują artykuł reklamowy. Jeśli zajdzie potrzeba, już wiem jak to się wszystko odbywa. I sądzę, że będę co jakiś czas korzystać.

Jak umieścić artykuł w Whitepress i recenzja: (c) Sadurski.com

Zobacz też:
> Sklepy internetowe – ciekawostki
> Historia e-handlu
> Najdziwniejsze podatki