Najlepsze dowcipy o taksówkarzach
Śmieszne dowcipy o taksówkarzach, wesołe kawały z taksówkarzami. Taksówkarze na wesoło, dowcipne żarty z taksówkarzem
Taksówkarz ojcem
Matka mówi do córki:
– Więc mówisz Małgosiu, że ojcem twojego dziecka jest taksówkarz. Ale który?
– Nie wiem, zapomniałam numer boczny jego taksówki.
Żona taksówkarza u psychiatry
Do psychiatry przychodzi żona taksówkarza i mówi:
– Panie doktorze, ostatnio mój mąż zachowuje się bardzo dziwnie. Ciągle myje swoją taksówkę.
– Nie ma się czemu dziwić. Każdy taksówkarz powinien jeździć czystym samochodem.
– Ale czy wszyscy robią to w łazience?
Dowcipy o taksówkarzach: Dowcipny taksówkarz
Taksówkarz jadąc ulicą prowadzi samochód z dużą prędkością. W pewnej chwili pasażer nie wytrzymuje i krzyczy:
– Niech pan uważa! Mam siedmioro dzieci!
– I mnie pan mówi, żebym uważał?
Czy się zmieści?
Podchodzi pijany facet do taksówki, spogląda na bagażnik i pyta taksówkarza:
– Panie! Zmieszczą się tam dwie flaszki wódki?
– Zmieszczą się.
– A talerz bigosu?
– Niewątpliwie.
– A torcik czekoladowy?
– No jasne.
– A butelka szampana?
– Też się zmieści.
– A słoik śledzi?
– Też wejdzie.
– A piętnaście kanapek?
– Oczywiście.
– To otwieraj pan.
Taksówkarz otwiera bagażnik taksówki, a facet:
– Bueeeeee…!
Do kliniki położniczej
Do taksówki wsiada młoda, zdenerwowana kobieta i zadyszana woła:
– Do kliniki położniczej, szybko!
Taksówka z piskiem opon rusza z miejsca.
– Ależ nie tak szybko, ja tam tylko pracuję.
Marynarz w taksówce
Pijany marynarz wsiada do taksówki. Kierowca pyta żartem:
– Dokąd płyniemy, kapitanie?
– Rzuć pan kotwicę przy barze “Pod papugami”.
Pijany w taksówce
Późną nocą podpity Fąfara wsiada do taksówki.
– Gdzie pana zawieźć? – pyta taksówkarz.
– Niech pan jedzie cały czas prosto, aż spotka pan dom, pod którym stoi wściekła kobieta z wałkiem do ciasta. Tam wysiądę.
Dowcipy o taksówkarzach: Czy można palić?
Pasażer pyta taksówkarza:
– Czy w pana samochodzie można palić?
– Nie.
– To skąd tu tyle niedopałków?
– Zostawili je pasażerowie, którzy nie pytali, czy tu można palić.
Brudna szyba
Pasażer zwraca uwagę taksówkarzowi:
– Czy nie mógłby pan przetrzeć czymś przedniej szyby? Przecież nic przez nią nie widać.
– To i tak nic nie da, okulary zostawiłem w domu.
To nie hotel
Podpity facet zatrzymuje taksówkę i wsiada do środka. Gdy taksówka ruszyła, facet zaczął się rozbierać. Taksówkarz woła:
– Panie! To nie hotel, tylko taksówka!
– Nie mógł mi pan tego powiedzieć zanim wystawiłem buty za drzwi?
Dowcipy o taksówkarzach: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Motoryzacja ciekawostki
> Autobusy PRL-u
> Ciekawostki o benzynie