Dowcipy o telefonach komórkowych
Telefony komórkowe humor – cz. 1
Dowcip 1
Policjant pyta drugiego policjanta:
– Franek , jak działa telefon?
– Wytłumaczę ci na przykładzie. Wyobraź sobie, że jest taki długi, długi jamnik. Jak go pociągniesz za ogon, to on szczeka.
– No dobrze, a jak działa telefon komórkowy?
– Tak samo, tylko bez jamnika.
Dowcip 2
Blondynka kupiła telefon komórkowy i zabrała go do sklepu. Gdy stała w kolejce do kasy, jej telefon zadzwonił. Blondynka odbiera, a po chwili mówi
– Ach, to ty, Madziu! Wiesz? Zadzwoniłaś do sklepu! Skąd wiedziałaś, że tu jestem?
Dowcip 3
Mały Jasio zaczyna tłuc swoim telefonem komórkowym o drewniany brzeg piskownicy. Podchodzi do niego Małgosia i mówi:
– Nie wal tak tym telefonem, bo się zepsuje.
– To nic, tato kupi mi nowy.
– Ale przez tydzień będziesz musiał łazić do piaskownicy z pejdżerem! /*
/* – Dla niezorientowanych”: pager (czyt. pejdżer) to elektroniczny aparat przywoławczy. Dzięki niemu można było otrzymać od kogoś informację, jednak nie można było z nim bezpośrednio porozmawiać. Pejdżery były tańsze od telefonów komórkowych, ale zostały przez nie szybko wyparte.
Dowcip 4
Do salonu z telefonami komórkowymi przychodzi bezdomny i mówi:
– Poproszę telefon komórkowy, ale bez ładowarki na biurko.
Dowcip 5
– Co to jest telefon komórkowy?
– To jest urządzenie, dzięki któremu można zadzwonić z jednej komórki do drugiej.
Telefony komórkowe humor – cz. 2
Dowcip 6
Dyrektor bogatej firmy kupił nowoczesny samochód wyposażony w telefon komórkowy. Kierowca wyjeżdża z dyrektorem i jego sekretarką na jazdę próbną. Nagle telefon dzwoni. Sekretarka podnosi słuchawkę i po chwili mówi:
– Chwileczkę. Zaraz sprawdzę, czy pan dyrektor jest.
Dowcip 7
Brunetka telefonuje do przyjaciółki-blondynki i zwierza się jej:
– Wiesz? My ze Stefanem kochamy się.
– To nie mogłaś zadzwonić, gdy już skończycie?
Dowcip 8
Po wynajęciu pokoju w hotelu blondynka bierze bagaże i wchodzi z nimi do windy. Po chwili wraca i mówi do recepcjonisty:
– Proszę pana, ta winda jest zepsuta.
– To nie winda, proszę pani, to kabina telefoniczna.
Dowcip 9
Żona pyta policjanta:
– Dlaczego co chwilę nakręcasz budzik na dzwonienie?
– Bo chcę, żeby sąsiedzi myśleli, że mamy telefon komórkowy.
Dowcip 10
Spotykają się dwaj dresiarze.
– Ty! Wiesz kto to Bach, Mozart, Beethoven?
– Wiem. To tacy gostkowie, co piszą fajne melodyjki na komóry.
Dowcipy: (c) Wydawnictwo Superpress / Sadurski.com
Największy zbiór dowcipów na setki tematów – dla portali, czasopism, itd. Także rysunki humorystyczne. Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu
Zobacz też:
> Dowcipy o weterynarzach
> Dowcipy o spadochroniarzach