Dowcipy sportowe – sport na wesoło
Najlepsze dowcipy sportowe – kawały o sportowcach, żarty dyscypliny sportowe, humor sportowy
Policjanci i maraton
Policjanci oglądają w telewizji relację z biegu maratońskiego.
– Po co oni biegną?
– Pierwszy dostanie 10 tysięcy dolarów nagrody.
– To po co biegną pozostali?
Biegacze
Na trybunach:
– Zobaczycie! Na ostatnim okrążeniu na prowadzenie wyjdzie ten w czerwonym krawacie!
– W jakim krawacie? To język!
Ciekawski mąż
Zdradzany mąż był ciekaw, co zrobi jego żona, gdy on umrze. Któregoś dnia zaczął udawać… nieboszczyka. Gdy zobaczyła go żona, zaraz pobiegła po kochanka. Oboje zdjęli mu garnitur, a ubrali w dres, gdyż uznali, że szkoda nieboszczyka grzebać w nowym ubraniu. Zdjęli mu też buty, założyli trampki i w takim ubiorze ułożyli w trumnie.
Wieczorem nad trumną zebrała się rodzina, aby opłakiwać nieboszczyka. Żona, chcąc pokazać swój ból po stracie męża, woła:
– Dokąd odchodzisz mój najmilszy?
Mąż podnosi się z trumny i mówi:
– Na olimpiadę dziwko jadę!
Działacze sportowi
Rozmawiają dwaj działacze sportowi:
– Mojemu wnuczkowi opowiedziałem już wszystkie bajki, które znałem, ale wciąż prosi mnie o nowe.
– To powiedz mu bajkę o amatorstwie w sporcie wyczynowym.
Koszykówka i pływanie
Spotykają się dwie sąsiadki:
– Czy zauważyła pani, że kobiety uprawiające koszykówkę mają zazwyczaj długie nogi, a kobiety uprawiające pływanie mają zazwyczaj długie ręce?
– Nie, ale jak patrzę na panią, mam wrażenie, że uprawia pani jeździectwo.
Odpowiedź Jasia
Nauczyciel pyta uczniów:
– Jak sądzicie, lepiej jest dawać, czy brać
Jasio zgłasza się do odpowiedzi
– Mój tato twierdzi, że lepiej jest dawać i zawsze to robi.
– Tak? A kim jest twój tato?
– Bokserem.
Teściowa na zawodach
Kulomiot przed zawodami mówi do trenera:
– Przyszedłem dziś na zawody z teściową. Muszę pokazać na co mnie stać!
– Gdzie ona siedzi?
– O, tam – w siedemnastym rzędzie.
– Nie masz szans, za daleko usiadła.
Napad na boksera
Pewien opryszek napadł na sławnego boksera, pobił go i zabrał mu pieniądze. Nazajutrz żona pyta boksera:
– Dlaczego nie sprałeś na kwaśne jabłko tego chuligana?
– Ja za takie marne pieniądze nie biję się z przeciwnikiem.
Sukces i porażka
Po powrocie z olimpiady trener ekipy pływackiej mówi na konferencji prasowej:
– Odnieśliśmy zarazem sukces i porażkę.
– Jak to możliwe?
– Porażkę dlatego, że nie zdobyliśmy żadnego medalu, natomiast za sukces należy uznać fakt, iż żaden z pływaków nie utonął.
Więcej ruchu
Po zbadaniu młodego mężczyzny lekarz mówi:
– Powinien pan zażywać więcej ruchu, gimnastyki, pływania…
– Ależ panie doktorze, jestem mistrzem Polski w pięcioboju!
– To powinien pan zostać mistrzem świata.
Dowcipy sportowe: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Kawały o odchudzaniu
> Dowcipy o brunetkach