Justyna Kowalczyk gorsza od żużlowca?
Justyna Kowalczyk i Katowice
Ulica Justyny Kowalczyk
Po propozycji aby Adam Małysz miał swoją ulicę – link, w Warszawie, podobny pomysł pojawił się w Katowicach i dotyczy naszej złotej medalistki
Andrzej Zydorowicz, którego znamy jako telewizyjnego komentatora sportowego TVP, jest obecnie radnym miasta Katowice. I to on wczoraj, 1 marca, podczas sesji rady miasta zgłosił wniosek, aby jedną z ulic nosiła nazwę Justyny Kowalczyk. Naszą mistrzynię olimpijskią w biegach narciarskich.
Dlaczego akurat Katowice miałyby uczcić najsłynniejszą mieszkankę Kasiny Wielkiej? Justyna Kowalczyk studiuje na AWF-ie w Katowicach. W 2009 roku, po mistrzostwach świata w Libercu nadano jej tytuł honorowego obywatela Katowic.
A może oba wnioski – satyryka Szczepana Sadurskiego (ulica Małysza) i Andrzeja Zydorowicza (ulica Kowalczyk) nie są takie głupie?…
Andrzej Zydorowicz, ur. 1942, po ukończeniu filologii polskiej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, pracował w TVP3 Katowice oraz w ogólnopolskiej TVP. Jako sprawozdawca sportowy specjalizujący się w relacjonowaniu meczów piłki nożnej. Był komentatorem 6 finałów Mistrzostw Europy w piłce nożnej, 8 Mistrzostw świata w piłce nożnej, oraz 9 Igrzysk Olimpijskich (letnich i zimowych). Od 2002 r. jest radnym Rady Miasta Katowice.
2010-03-02. Justyna Kowalczyk
Pora zmienić nieżyciowy przepis
Toruń już 2 razy pokazał Polsce co sądzi o przepisie nie pozwalającym na nazywanie ulicy nazwiskiem osoby żyjącej. Portal Sadurski.com proponuje, aby zmienić przepis z 1968 roku
W ostatnich dniach, po zimowych igrzyskach w Vancouver, mówiono o dwóch dosyć oryginalnych propozycjach. Najpierw do Rady Warszawy trafił wniosek, aby jedną z warszawskich ulic nazwać imieniem Adama Małysza. Kilka dni później podobny wniosek trafił do Rady Katowic i tym razem chodziło o ulicę Justyny Kowalczyk.
Osoby (podobno) zorientowane kręciły nosem na tego typu propozycje twierdząc, że nie ma takiej możliwości, bo chodzi o osoby żyjące. Powoływano się na rozporządzenie ministra gospodarki komunalnej z 28 czerwca 1968 roku o ustaleniu wytycznych w sprawie nadawania nazw ulic i placom.
Toruń i przepisy
Ale to tylko część prawdy, bo wyżej wymieniony przepis, choć wciąż obowiązujący, nie jest respektowany w Toruniu. 17 czerwca 1998 r. toruńscy radni zdecydowali, aby jedna z głównych tras śródmieścia, Aleja 700-lecia zamieniła nazwę na Aleję Jana Pawła II. Papież-Polak miał tu swoją ulicę i żył jeszcze przez 7 kolejnych lat. Niedawno, 20 stycznia 2010 r. radni Torunia podjęli uchwałę o nazwaniu jednej z ulic nazwiskiem szwedzkiego żużlowca Pera Jonssona. Ten obecnie 43-letni facet wciąż żyje i nie ma potrzeby, aby komukolwiek musiał to udowadniać.
Zatem w Toruniu radni już dwukrotnie pokazali wszystkim, gdzie mają przepis sprzed 42 lat. Pokazali, że obecnie ten przepis nijak się ma do rzeczywistości. A skoro przepis jest martwy i nawet z tego powodu, żeby obywatele nie drwili z przepisów obowiązujących w Rzeczpospolitej – należy go zmienić. I to właśnie proponuje portal Sadurski.com. Po co nam przepis, który lokalne władze mają w d…?
Chyba, że ktoś (np. Sejm RP) dojdzie do wniosku, że to jednak radni z Torunia dwukrotnie złamali prawo. Wtedy należałoby ich przykładnie ukarać i cofnąć ich wszystkie decyzje począwszy od 1998 roku, co sparaliżowałoby to miasto na wieki. I czy ktoś mocno stąpający po ziemi, odważyłby się w katolickim kraju zasugerować, aby cofnąć decyzję o nadaniu toruńskiej ulicy imieniem Jana Pawła II?
2010-03-08. Justyna Kowalczyk
Żużlowiec Per Jonsson otworzył swoją ulicę
5 kwietnia 2010 r. były szwedzki żużlowiec Per Jonsson w Toruniu osobiście otworzył ulicę swego imienia. Wbrew… nadal obowiązującym przepisom?
W Toruniu, w lany poniedziałek odbyła się niezwykła uroczystość. I choć ten dzień dzieli raptem kilka dni od Prima aprilisa, uroczystość była jak najbardziej na serio. Przybyły do Torunia były żużlowiec Apatora Toruń, który w wyniku wypadku na torze w 1994 r. porusza się na wózku inwalidzkim, osobiście dokonał otwarcia ulicy swego imienia, w obecności szczęśliwych kibiców.
Jest to ukoronowanie działań fanów Jonssona, które zakończyły się sukcesem 20 stycznia 2010 r. Tego dnia podczas sesji Rady Miasta Torunia radni w głosowaniu podjęli decyzję, aby jedną z ulic nazwać imieniem Jonssona. To drugi przypadek w Toruniu, gdy imieniem osobie żyjącej nadano nazwę ulicy. W 1998 r. główną aleję miasta nazwano imieniem (wówczas żyjącego) Jana Pawła II.
Dlaczego o tym piszemy? Ponieważ portal Sadurski.com przed miesiącem zaapelował o zniesienie lub zmianę istniejącego, ale jak widać, nieprzestrzeganego (na razie tylko w Toruniu) przepisu mówiącego o tym, że nie można nadawać ulicom imienia osób, które aktualnie żyją. To właśnie na ten przepis powołują się urzędnicy (nie tylko w rozmowach z dziennikarzami), ilekroć pada propozycja, aby nazwiskiem jakiejś osobie żyjącej nadać nazwę ulicy. Tak było niedawno z propozycją, aby jedną z ulic Warszawy nazwać imieniem Adama Małysza, czy naszej medalistki Justyny Kowalczyk w Katowicach.
Ponawiamy nasz apel o zmianę tego, jak widać nieprzestrzeganego obecnie, przedpotopowego przepisu z 1968 roku. A poniżej zestawienie wymienionych wyżej oraz podobnych historii, z ostatnich lat.
Uhonorowanie żyjących osób w Polsce – przykłady
1998, Toruń
• Decyzją Rady Miejskiej Torunia z dnia 17 czerwca 1998 jedna z głównych tras śródmieścia, Aleja 700-lecia zamieniła nazwę na Aleję Jana Pawła II. Papież-Polak żył jeszcze przez kolejnych 7 lat. Nie wiemy czy jeszcze jakieś ulice, aleje i place Jana Pawła II (jest ich sporo) – tu link również zostały nazwane imieniem Jana Pawła II jeszcze za życia, czy wszystkie nazwano jego imieniem już po jego śmierci 2 kwietnia 2005 r.
2004, Gdańsk
• Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy – obok Warszawy i Krakowa, jedno z najważniejszych lotnisk w Polsce. W 2004 nadano mu imię przywódcy Solidarności i prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Lecha Wałęsy. Żyje nadal i czasem z niego wylatuje w podróże zagraniczne.
2008, Wisła
• Skocznia narciarska im. Adama Małysza w Wiśle-Malince. Obiekt jest wyposażony w igelit, sztuczne oświetlenie, wyciąg krzesełkowy. Są 1.233 miejsca siedzące na trybunie głównej, oraz ok. 10.000 stojących. Akt erekcyjny pod budowę skoczni narciarskiej podpisał ówczesny Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski 28 października 2003 roku na wiślańskim rynku.
2009-2010, Toruń
• Ulica Pera Jonssona
2010
• Propozycja: ulica Adama Małysza w Warszawie
• Propozycja: ulica Justyny Kowalczyk w Katowicach
2010-04-07