Dowcipy – czarny humor
Czarny humor dowcipy. Topielec, pilnowanie trupa, straszna katastrofa, wypadek na budowie… Najlepsze kawały z kategorii czarny humor
Ciało mężczyzny w lesie
Do drzwi chaty drwala stukają jego koledzy.
– Co was tu sprowadza?
– Kilka minut temu znaleźliśmy w lesie ciało mężczyzny. Baliśmy się, że to możesz być ty.
– A jak wyglądał ten facet?
– No… twojego wzrostu, włosy takie, jak twoje…
– Miał na sobie czerwoną koszulę w kratkę?
– Nie.
– W takim razie to nie byłem ja.
Sąsiad topi kota
– Sąsiadko, czy widziała pani mojego męża? Przed godziną poszedł utopić w rzece kota.
– Skoro pani wie gdzie mąż jest, czemu mnie pani pyta?
– Bo kot wrócił do domu.
Niebezpieczna góra
Po długiej wspinaczce grupa turystów dociera na szczyt góry. Przewodnik, który szedł pierwszy, ostrzega:
– Panie i panowie, proszę nie podchodzić za blisko do przepaści, bo nie ma tu żadnego zabezpieczeeeeee…
Identyfikacja topielca
Z rzeki wyłowiono ciało topielca. Niestety zwłoki były w stanie utrudniającym identyfikację.
Policjant pyta kobietę, której zaginął mąż (możliwe że to on jest topielcem):
– Czy pani mąż miał jakieś znaki szczególne?
– Tak, bardzo się jąkał.
Franek pilnuje trupa
Na budowie zabił się człowiek, który spadł z rusztowania. Kierownik kazał Frankowi pilnować trupa, a sam pobiegł zadzwonić po pogotowie. Stoi Franek i widzi, że rozwiązało mu się sznurowadło. Klęka i zaczyna sobie sznurować buta. Nagle trup odzywa się:
– Jak się trupa pilnuje, to się sznurówek nie zawiązuje!
Franek przestraszył się i uciekł. Kierownik wysłał Władka do pilnowania trupa. Staje Władek przy trupie i go pilnuje. Nagle widzi, że ma rozwiązane sznurowadło. Klęka i zaczyna sobie sznurować buta. Trup szepcze:
– Jak się trupa pilnuje, to się sznurówek nie zawiązuje!
Przestraszył się Władek i uciekł. Po chwili przy trupie staje sam kierownik. I jemu też rozwiązała się sznurówka u buta. Schyla się i zaczyna ją zawiązywać. Trup:
– Jak się trupa pilnuje, to się sznurówek nie zawiązuje!
Kierownik:
– A jak się umiera, to się mordy nie otwiera!
Niefortunna pomyłka
Podczas otwarcia nowego centrum handlowego, jego właściciel otrzymał wiązankę kwiatów. Zastanowiła go zawartość dołączonego bileciku: “Z wyrazami sympatii”. Właśnie próbował odgadnąć od kogo mogą pochodzić te kwiaty, gdy zadzwonił telefon. Była to kwiaciarka, która przepraszała, że przesłała niewłaściwa wiązankę kwiatów.
– Nie ma za co przepraszać. Jestem biznesmenem, więc wiem, ze takie rzeczy się zdarzają.
– No tak – mówi kwiaciarka – ale pańska wiązanka w wyniku tej pomyłki została wysłana na pogrzeb.
– Interesujące! A co było napisane na bileciku?
– “Gratulacje z powodu nowej lokalizacji”.
Elektrycy i druty
Elektryk mówi do pomocnika:
– Franek, potrzymaj przez chwilę te druty.
– Już trzymam.
– Czujesz coś?
– Nie.
– W porządku. To znaczy, że pod wysokim napięciem są tamte druty.
Wypadek na budowie
Dwaj budowlani układają dachówki na szczycie wieży ratusza miejskiego. Nagle jeden woła:
– Panie majster, Stasiek zleciał z rusztowania!
– To powiedz mu, żeby już nie wchodził z powrotem, bo zaraz fajrant.
– Chyba nie muszę mu tego mówić.
– Dlaczego?
– Bo leciał koło zegara.
Czarny humor żarty i kawały: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Co to jest czarny humor, przykłady
> Ciekawostki o wampirach
> Miasto duchów