Najlepsze dowcipy o fryzjerach
Śmieszne dowcipy o fryzjerach i fryzjerkach. Zabawne kawały z fryzjerem, żarty fryzjerskie, humor o fryzjerze, strzyżeniu włosów i goleniu
Wynalazek
Wynalazca prezentuje w Urzędzie Patentowym swój wynalazek – niewielkie pudełeczko z dziurką i mówi:
– W ten otwór wkładamy twarz. W środku są dwie brzytwy, które błyskawicznie golą.
– Ale każdy przecież ma inne rysy twarzy?
– Tylko przy pierwszym goleniu.
Śmieszne nazwisko
Fryzjer strzygąc klienta, zauważa:
– To śmieszne. Niedawno goliłem faceta, który nazywa się Kowal, a jest piekarzem. Albo pan: nazywa się Kucharski, a jest pan hydraulikiem.
– Co w tym śmiesznego? Pan nazywa się Brzytwa, a jest pan tępy.
Różnice
– Jaka jest różnica między Urzędem Skarbowym a zakładem fryzjerskim?
– W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej.
Trzech Wikingów
Spotyka się trzech Wikingów. Jeden bez nogi, drugi bez ręki, trzeci bez ucha. Pierwszy mówi:
– Rekin!
Drugi mówi:
– Rekin!
Trzeci mówi:
– Fryzjer!
Długowłosy u fryzjera
Długowłosy chłopak siada na fryzjerskim fotelu i pyta fryzjera:
– Czy to pan strzygł mnie ostatnio?
– Nie, ja tu pracuję dopiero od dwóch lat.
Nauka golenia
W zakładzie fryzjerskim uczeń zaczął golić faceta. Niechcący zaciął go, a szef zakładu widząc to zamachnął się na ucznia pięścią, aby wymierzyć mu karę. Uczeń odchylił się i cios wylądował na… nosie klienta.
Uczeń goli dalej, ale ręce zaczęły mu się mu się trząść ze strachu, więc zaciął faceta ponownie. Szef znów chciał uderzyć ucznia, lecz ten znów się odchylił i facet dostał w gębę.
Uczeń goli faceta dalej i trzęsie się jak galareta. Z tego strachu obsunęła mu się ręka i obciął facetowi ucho. Ten wystraszony szepcze:
– Kopnij pan to ucho pod stół, bo jak szef zobaczy, to mnie chyba zabije!
Dowcipy o fryzjerach: Chłopak z brzytwą
W salonie fryzjerskim do klienta siedzącego na fotelu podchodzi kilkuletni chłopak z brzytwą w ręku.
– Cooo? – wrzeszczy wystraszony klient. – Ten malec ma mnie ogolić? Nie zgadzam się!
– Niech mu pan pozwoli – mówi do klienta żona fryzjera. – Dzisiaj są urodziny naszego synka!
Pijany fryzjer
Fąfara wchodzi do zakładu fryzjerskiego, ale stwierdziwszy że fryzjer jest podpity, zawraca do drzwi.
– Chciałem się ogolić – mówi – ale skoro mistrz nie jest dziś w formie, przyjdę jutro.
– Drobiazg! Siądź pan tylko na fotelu i pokaż mi pan, gdzie masz pan głowę.
Fryzjerka i fryzura
Fryzjerka mówi do klientki:
– Czy zechciałaby pani na czas mycia głowy zdjąć to fikuśne nakrycie głowy?
– Ależ proszę pani, to są moje włosy!
Dowcipy o fryzjerach: Siwe włosy
Fryzjer do klienta:
– Pańskie włosy zaczynają siwieć!
– Nic dziwnego, przy pańskim tempie strzyżenia…
Jasio u fryzjera
Matka mówi do syna:
– Jasiu, przecież mówiłam ci, żebyś poszedł do fryzjera.
– Dziś już byłem.
– To idź jeszcze raz i tym razem usiądź bliżej nożyczek.
Dowcipy o fryzjerach: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Kawały o sprzedawcach
> Dowcipy o zajączku