Najlepsze dowcipy o Jasiu i policjantach
Najlepsze kawały o Jasiu, śmieszne żarty o policji. Zabawne dowcipy o Jasiu i policjantach. Dowcip o policjancie i Jasiu, kawał z policjantami i Jasiem. Policja na wesoło! Uśmiechnij się z dowcipów na temat Jasia
Płaczący Jasio i policjant
Stoi Jasio na ulicy i płacze. Podchodzi do niego policjant i pyta:
– Chłopczyki, co się stało?
– Zgubiłem 10 złotych, które mama mi dała na cukierki.
Policjantowi zrobiło się smutno, wyjął z portfela 10 złotych i dał Jasiowi. Jednak ten nadal stoi i płacze.
– Dlaczego wciąż płaczesz? – pyta policjant.
– Bo gdybym nie zgubił tamtych pieniędzy, miałbym teraz 20 złotych.
Książka, Jasio i policjant
Jasio podchodzi do policjanta i mówi:
– Proszę pana, w parku znalazłem książkę!
– Czyja to za książka?
– Adama Mickiewicza.
– Możesz mi ją zostawić. Jak go znajdę, to mu ją oddam.
Jasio – synek policjanta
Jasio wraca ze szkoły i mówi do taty – policjanta:
– Już nigdy nie pozwolę ci odrabiać za mnie języka polskiego!
– Co się stało?
– Nauczycielka mówiła, że jeszcze nigdy w życiu nie czytała wypracowania z taką nieprawdopodobną ilością błędów!
Policjant i dupa Jasia
Jasio przychodzi do domu po szkole i skarży się mamie:
– Dziś pan policjant, który stoi na rogu ulicy powiedział, że mi nogi z dupy powyrywa.
– To niemożliwe, policjanci nie mogą być tacy chamscy. Chodź, pokażesz mi tego policjanta i od razu wyjaśnimy sprawę.
Mama z Jasiem idą na róg ulicy, gdzie stoi policjant. Mama wskazuje na Jasia i pyta:
– Czy to prawda, że groził pan mojemu synowi, że powyrywa nogi z dupy?
– Ej, pani! Zabierz pani stąd tego gnoja, bo mu nogi z dupy powyrywam! Już czwarty dzień z rzędu przyprowadza mi swoją suczkę jamniczkę i chce, żebym ją pokrył, bo marzy o tym, żeby mieć psa policyjnego!
Dowcipy o Jasiu i policjantach: Marzenie
Mały Jasio pyta kolegę:
– Kim chciałbyś zostać gdy dorośniesz?
– Policjantem. A ty?
– Bandytą.
– Kim? Dlaczego bandytą?
– Żebyśmy się mogli nadal bawić!
Policjant goni Jasia
Wściekły policjant goni Jasia uciekającego chodnikiem. Ktoś go pyta:
– Panie władzo, czemu pan gonisz tego chłopca?
– Bo zapytał mnie o godzinę. Jak mu powiedziałem, że za dziesięć minut dwunasta to odpowiedział, że o dwunastej mam go w dupę pocałować.
– Czemu pan się tak spieszy? Ma pan jeszcze kilka minut.
Inteligentny policjant
Jasio poszedł na przedstawienie baletowe z tatą – policjantem. W pewnej chwili pyta:
– Tato, dlaczego te panie muszą tańczyć na palcach?
– Widocznie nie ma wyższych tancerek.
Jasio jak policjant
Przychodzi Jasio ze szkoły i mówi:
– Mamo, dzieci się ze mnie śmieją i mówią, że zachowuję się jak policjant.
– Nie Jasiu, nie zachowujesz się jak policjant, a teraz biegiem z radarem na ulecę!
Jasio i kometa
Jasio mówi do swojego taty – policjanta:
– Pani nauczycielka mówiła nam na lekcji, że dziś nad Ziemią będzie przelatywała wielka kometa. Czy wieczorem mógłbym wyjść z domu? Umówiłem się z kolegami, że wspólnie będziemy ją obserwować.
– W porządku. Tylko nie podchodź do niej zbyt blisko!
Zagubiony Jasio
Policjant wypytuje Jasia, który się zgubił:
– Jasiu, gdzie mieszkasz?
– Z moimi rodzicami.
– A gdzie mieszkają twoi rodzice?
– W naszym domu.
– A gdzie leży wasz dom?
– Obok domu naszych sąsiadów.
– A gdzie jest dom waszych sąsiadów?
– Nie uwierzy mi pan.
– Uwierzę. Powiedz.
– Obok naszego.
Dowcipy o Jasiu i policjantach: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Dowcipy o Jasiu w szkole
> Kawały o policji drogowej