humor wilk dowcipy o wilku kawały o wilkach wilki

Najlepsze dowcipy o wilkach

Czas czytania:3 minut/y, 22 sekund/y

Dowcipy o wilku i innych zwierzętach. Dowcipne kawały z wilkiem, zajączkiem, niedźwiedziem i Czerwonym Kapturkiem. Żarty z wilka – na poprawę humoru!

Wilk–erotoman

Wilk–erotoman wdarł się do chatki i zjadł babcię. Po chwili kładzie się do łóżka i wkłada koszulę babci. Przychodzi Czerwony Kapturek i pyta:
– Babciu, dlaczego masz takie duże oczy?
– Żeby cię lepiej widzieć.
– A dlaczego masz takie duże uszy?
– Żeby cie lepiej słyszeć.
– A dlaczego masz taki duży ogon?
– To nie jest ogon!!!

> Krótkie dowcipy erotyczne

Praca magisterska zajączka

Zajączek chodził po lesie i opowiadał wszystkim, że pisze pracę magisterską na temat: “Dlaczego wilki są głupsze od zajęcy”. Gdy to usłyszał wilk, wpadł w szał. Zobaczył zajączka w krzakach, rzucił się na niego. Zakotłowało się… Po chwili z krzaków wyłazi wilk z podbitym okiem i mówi:
– Tak, to prawda! Wilki są głupsze od zajęcy.
Zaraz za nim z krzaków wyłazi niedźwiedź. Otrzepuje łapy i mówi:
– Nieważne, kto pisze pracę, ważne kto jest promotorem!

Dowcipy o wilku: Narodziny

Wilkowi urodził się synek. Ułożył go wygodnie w norze i podziwia malca:
– A ti, ti! Wykapany tatuś! Ten sam nosek, te same łapki, oczka, uszka… Uszka?! Niech no ja dorwę tego zająca!!!

> Dowcipy o zajączku

Dowcipy o wilku: Zajączek i wilk

Idzie zajączek przez las i śpiewa:
– Dżam – bulajaaa! Dżam – bulaja!!
Usłyszał to wilk, doskakuje do zajączka i mówi:
– Przestań skrzeczeć, bo ci zęby wybiję!
Następnego dnia zajączek znów idzie lasem i podśpiewuje:
– Dżam – bulajaa! Dżam – bulaja!!
Doskakuje do niego wilk i szczerząc zęby mówi:
– Przestań skrzeczeć, bo ci zęby wybiję!
Trzeciego dnia zajączek znów śpiewa:
– Dżam – bulajaa! Dżam – bulajaa!!
Zdenerwowany wilk wyskakuje zza krzaka… i jak nie trzaśnie zajączka w gębę!!
Po chwili lekko ogłuszony zajączek podnosi się z ziemi. Otrzepuje się i zbiera swoje zęby porozrzucane wokół, wkłada je między obie łapki i grzechocząc nimi niczym hiszpańska tancerka kastanietami, na całe gardło śpiewa:
– La kuka ra–cza! La kuka ra–cza!!!

> Dowcipy o zwierzętach leśnych

Pomyłka wilka

Na Biegunie północnym stoi wilk i trzęsąc się z zimna, mówi sam do siebie:
– A jednak dom babci Czerwonego Kapturka był na lewo…

Wilk w leśnym sklepie

Zajączek postanowił otworzyć w lesie sklep. Przed jego otwarciem porozwieszał wszędzie plakaty informujące, że można tu będzie kupić wszystko.
Ledwie zajączek otworzył swój sklepik, w drzwiach stanął wilk i mówi:
– Zając, daj mi kanapkę z prądem!
Zajączek posmutniał, ale że był sprytny , przyrządził wilkowi kanapkę z masłem i włożył w nią dwie baterie. Wilk zapłacił i wyszedł niezadowolony, bo nie udał mu się kawał z prądem. Nazajutrz jednak wraca i mówi:
– Zając, sprzedaj mi 3 kilogramy nica.
Zając myśli: ale ten wilk cwany! Chwilkę jednak pomyślał, zaprowadził wilka do piwnicy pod sklepem i pyta:
– Wilku, widzisz coś?
– Nic.
– To bierz 3 kilo i spływaj!

> Zajączek przychodzi do sklepu

Dowcipy o wilku: Nie ta bajka

Do biura rzeczy znalezionych przychodzi Czerwony Kapturek i pyta:
– Czy macie tu wilka z mojej bajki?
– Jakiś wilk jest.
Po chwili urzędniczka przyprowadza wilka. Czerwony Kapturek spogląda na niego i mówi:
– To nie mój wilk. Ten jest z bajki “Wilk i zając”.

Wilk pali papierosa

Idzie zajączek lasem i widzi, jak wilk pali papierosa.
– Co robisz? – pyta zajączek.
– Palę papierosa.
– Daj spróbować.
– Spadaj, sam se kup!
– Gdzie?
– W sklepie u borsuka.
Zajączek idzie do sklepu borsuka, podskakując i mrucząc:
– Papieros, papieros…
Nagle potknął się o korzeń drzewa, upadł na trawę… i zapomniał słowa: papieros. Po chwili staje przed borsukiem i mówi:
– Borsuku! Daj mi w zęby, żeby dym mi leciał z gęby!

> Dowcipy o papierosach

Wilk kontra przyjaciel zajączka

Zajączek wchodzi ze swoim przyjacielem – niedźwiedziem do snack–baru. Po chwili siadają za stolikiem i zaczynają jeść hamburgery. Przy sąsiednim stoliku podpity wilk głośno komentuje fragment ubioru zajączka:
– Patrzcie, jaki ten zając ma ohydny krawat!
Niedźwiedź wstaje z krzesła i mówi:
– Wilku, pozwól no tu na chwilę! Pogadamy na zewnątrz!
Po minucie do snack–baru wraca niedźwiedź i otrzepując łapy, mówi:
– No, komu jeszcze nie podoba się krawat mojego przyjaciela?!

Dowcipy o wilku: (c) Sadurski.com / Superpress

Zobacz też:
> Dowcipy o papugach
> Kawały o narciarzach

aktor komedia Antoni Fertner Antoś pierwszy raz w Warszawie satyrycy Warszawa Poprzedni post Pierwsza polska komedia. Rok 1906
kryptowaluta bitcoin ciekawostki Następny post Co zagroża dla pozycji Bitcoinowi, najlepszej kryptowalucie?