Skiba szuka polskiego słowa na “lockdown”
Gdy będą wybierać najpopularniejsze słowo roku 2020, to pewnie wygra, szalenie w mediach wszechobecny “lockdown”. Nie wkurza Was, że nie mamy polskiego określenia na ten anglicyzm? Bo mnie bardzo.
Samochód i nastolatek
Język jest tworem żywym i to normalne, że powstają nowe słowa. W średniowieczu nie było samochodów, więc nie było słowa samochód. Określenie samochód jest proste i genialne. Coś, co samo chodzi. Dziś stało się czymś oczywistym i powszechnym, na co już nie zwracamy uwagi. Oczywiście można się przyczepić, że samochód sam nie chodzi, bo przecież jeździ na benzynę i jeszcze człowiek musi nim kierować, ale ogólna idea maszyny zwanej samochodem w słowie samochód jest oddana jak najbardziej.
W 1959 roku profesor Władysław Kopaliński po raz pierwszy użył słowa “nastolatek” w określeniu do młodzieży w wieku 11-19 lat. To słowo wymyślone zgrabnie przez słynnego leksykografa, to nic innego jak pomysłowy chwyt polegający na tym, że osoby mające kilkanaście lat, to nosiciele kilkunastu latek czyli “nastolatki”. I pomyśleć, że przed wojną nie było nastolatków tylko zwykła młodzież.
Rej i polskie neologizmy
Zabierzmy się zatem za lockdown, bo Polacy nie gęsi, jak twierdził wieszcz Mikołaj Rej i swoje słowo mieć powinni. Z oczywistych względów, to powinien być neologizm w stylu literackiej “ciemnonocy” lub “parkocieniu”. Neologizmami bawili się najwięksi od Leśmiana, przez Tuwima po Lema, a zatem jesteśmy w dobrym towarzystwie i na pewno damy radę!
Mamy już sporo neologizmów będących połączeniem polskich słów i angielskich końcówek np. plażing, smażing i najsłynniejsze parawaning. Niesamowite neologizmy wymyślają artyści z kręgu kultury hip hop np. takie jak chociażby zgrabna “smakówka”, które to słowo może oznaczać zarówno danie, które pysznie smakuje, jak i miejsce w którym podają pyszności.
Zamiast słowa “lockdown”
Odkładamy na moment robotę i WSZYSCY razem wymyślamy polskie słowo na lockdown (aby nam się szybko skończył). Lockdown oznacza całkowite zamknięcie, odcięcie i izolację. Moim zdaniem powinien być połączony z przykrymi konsekwencjami, które ze sobą niesie, ale oczywiście nie musi.
Liczę na waszą fantazję i pomysłowość. A moje propozycje, to:
- * CAŁOKLOPS (bo wszystko zamknięte i mamy związany z tym klops gospodarczy),
- * IZOKLAPA (izolacja i klapa z nią związana),
- * CAŁOSZLUS (całość i słowo szlus oznaczające koniec),
- * POCAŁKA ZAŁAMKA (coś zrobione po całości i doprowadzające do załamania. Fajne, ale za długie),
- * ZAMKOTWÓR (odwołanie się do zamknięcia i do tworu, który powstał w wyniku tego zamknięcia, a w tle dźwięczy potwór, który budzi złe skojarzenia. Urocze, ale pasuje bardziej do jakiegoś ducha z zamku w Malborku).
Czekam na ciekawsze propozycje!
Tekst: Krzysztof Skiba
> Swoje propozycje można zgłaszać TU
Zobacz też:
> Koronawirus – dowcipy i rysunki
> Morawiecki – cytaty
> Dowcipy o Kaczyńskim