Dowcipy o zegarach
Zegary i czasomierze – humor, śmieszne dowcipy o zegarach i zegarmistrzach. Zegar i zegarek na wesoło. Najlepsze kawały na temat zegarów i zegarmistrzów
Zegar ścienny
Fąfara wraca z pracy i pyta żonę:
– Jak sprawuje się nasz zegar ścienny, który wczoraj przyniosłem od zegarmistrza?
– Zegar chodzi w porządku, tylko kukułka co jakiś czas się wychyla i pyta która godzina.
Zegarek w żołądku
Facet pokazuje lekarzowi swoje zdjęcie roentgena. Lekarz je ogląda i stwierdza:
– Ma pan zegarek w żołądku. Nie sprawia to panu żadnych kłopotów?
– Oczywiście, zwłaszcza przy nakręcaniu.
Facet z walizami
Idzie drogą facet i niesie dwie wielkie walizy.
– Która godzina? – pyta go przechodzień.
Facet stawia walizy na ziemi, podwija rękaw i recytuje:
– Jest dokładnie dziewiąta trzy. W tej chwili ciśnienie wynosi 995 hektopaskali, a temperatura 19 stopni Celsjusza, mamy środę, 14 czerwca, prognoza pogody na dziś mówi, że…
– Co za wspaniały zegarek! – nie może wyjść z podziwu przechodzień.
– Zegarek wspaniały, ale baterie cholernie ciężkie – stwierdza facet, schyla się, podnosi z ziemi swoje walizki i idzie dalej.
Dwa zegarki
– Dlaczego blondynki noszą po dwa zegarki na ręce?
– Pierwszy, żeby liczyć czas spotkania z ukochanym, a drugi – żeby liczyć czas pomiędzy tymi spotkaniami.
> Krótkie dowcipy o blondynkach
Która godzina?
Jasio pyta kolegę:
– Która godzina?
– Za pięć.
– Za pięć która?
– Nie wiem, mała wskazówka się urwała.
Facet w autobusie
Policjant, który wsiadł do autobusu na rynku zauważył, że zegar na ratuszu wskazuje godzinę 9.30. Po przejechaniu kilku przystanków zauważył, że na innym zegarze jest 9.15.
– O rany! Ten autobus jedzie w przeciwnym kierunku!
Spóźnialski
Szeregowiec tłumaczy się, dlaczego się spóźnił z przepustki:
– Melduję obywatelu sierżancie, że zepsuł mi się zegarek i nie wiedziałem która godzina.
– W takim razie damy zegarkowi trzy dni aresztu, a wy go będziecie pilnować.
Zegar na dworcu
Na dworcu kolejowym słychać przez megafon:
– Uwaga, pasażerowie! Zegary na dworcu opóźnione są o dwie godziny. Za opóźnienie przepraszamy.
Dowcipy o zegarach: Prezent dla żony
Fąfara mówi do żony:
– Kochanie, może na imieniny kupię ci portmonetkę?
– Po co mi portmonetka? Przecież wiesz, że nie mam pieniędzy.
– To może kupię ci zegarek?
– Po co mi zegarek? Przecież wiesz, że nigdy nie mam czasu.
Zegar w windzie
Matka pyta syna, pracującego jako windziarz:
– Jak tam twoja nowa praca?
– Bardzo monotonna. Kiedyś wszyscy pasażerowie windy pytali mnie: “Która godzina?”, ale odkąd kupiłem zegar i powiesiłem na ścianie windy, teraz każdy pyta: “Czy ten zegar dobrze chodzi?”.
Dowcipy o zegarach: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Kawały o kelnerach
> Dowcipy o kosmonautach