dowcipy o Anglikach Szkotach-homor Anglicy kawały Szkoci żarty

Dowcipy o Anglikach i Szkotach

Czas czytania:2 minut/y, 53 sekund/y

Dowcipy o Anglikach i Szkotach – najlepsze kawały o Anglikach i zary o Szkotach!

Uczciwy Szkot

Szkot spędził miły wieczór z przyjacielem z Anglii, który płacił za obu wszystkie rachunki. Około północy wstąpili jeszcze do pubu na kawę. Anglik wyjmuje portfel, chcąc zapłacić.
– O, nie! Cały wieczór płaciłeś za mnie: kolację, taksówkę, wstęp do restauracji, drinki, znów taksówkę… Pozwól, że tym razem każdy zapłaci za swoją kawę.

Różnica

– Jaka jest różnica między Anglikiem a Szkotem?
– Kiedy wyłysieje Anglik – kupuje sobie perukę, a kiedy wyłysieje Szkot – sprzedaje grzebień.

Szkot i zegarek

Anglik zaczepia na ulicy Szkota, pytając go o godzinę. Szkot wyjmuje z lewej kieszeni zegarek, chowa go, po chwili wyjmuje drugi zegarek z prawej kieszeni i odpowiada:
– Jedenasta czterdzieści.
– Dziękuję. A po co panu aż dwa zegarki?
– U jednego urwała się wskazówka minutowa, a u drugiego brakuje wskazówki pokazującej godziny.

Szkot jedzie do Glasgow

Szkot jedzie pociągiem z Londynu do Glasgow. Na każdej stacji wysiada z pociągu, biegnie do dworcowej kasy i zaraz wraca.
– Przepraszam, sir – pyta go Anglik – czy mógłby pan zdradzić, dlaczego na każdej stacji pan wysiada?
– Byłem u lekarza i stwierdził, że mam tak słabe serce, iż w każdej chwili mogę umrzeć. Sam pan rozumie, że nie warto, abym od razu kupował bilet do samego Glasgow. Wysiadam więc i za każdym razem kupuję bilet tylko do następnej stacji.

Szkot i kobza

Mały Anglik długo przypatruje się Szkotowi grającemu na kobzie. W końcu mówi:
– Gdyby pan wypuścił to zwierzę, to by tak nie piszczało.

Anglik w górach

Angielski turysta jadąc swym samochodem zagubił się wśród górskich bezdroży. W końcu dojeżdża do jakiejś stacji benzynowej i pyta właściciela:
– Proszę mi powiedzieć, gdzie ja właściwie jestem?
– Informacja kosztuje 50 pensów!
– Serdeczne dzięki! Już wiem, że jestem w Szkocji.

W Szkocji nie ma żebraków

Szkot oprowadza swojego angielskiego przyjaciela po rodzinnym miasteczku i chwali się, że nie ma tu żadnych żebraków.
– To wy w ogóle nie macie biednych?
– Mamy, ale nie żebrzą. Nikt by im nie dał ani pensa.

Statek i Szkoci

Podczas burzy fala niebezpiecznie kołysze statkiem płynącym do Glasgow. Wszyscy pasażerowie cierpią na chorobę morską, tylko Szkot zachowuje się jak gdyby nigdy nic.
– Jak pan to robi? – pyta, powstrzymując odruchy wymiotne, siedzący obok Anglik.
– Jak? – sepleni Szkot. – Włożyłem sobie do ust funta!

Żona Szkota

– Jak czujesz się po roku małżeństwa? – pyta Anglik swego przyjaciela – Szkota.
– Nie byłoby tak źle, ale moja żona ciągle chce ode mnie pieniędzy. Przy śniadaniu, obiedzie, kolacji, nawet przed snem chce ode mnie pieniędzy.
– A na co jej aż tyle forsy?
– Nie wiem, jeszcze nigdy nie dałem jej żadnych pieniędzy.

Podróż poślubna

Jadącego pociągiem Szkota pyta siedzący obok Anglik:
– Czy można zapytać dokąd pan jedzie?
– W podróż poślubną.
– A gdzie żona?
– Ona już raz była. Ożeniłem się z wdową.

Pojedynek

Szkot wyzwał Anglika na pojedynek. Miał się on odbyć w małej miejscowości, do której należało dojechać pociągiem. O wyznaczonej porze na miejscu zjawiają się obaj. Szkot pokazuje przeciwnikowi bilet – tylko w jedną stronę.
– Widzę, że nie jesteś zbytnim optymistą – mówi Anglik. – Ja kupiłem także bilet w obie strony.
Szkot:
– Nie o to chodzi. Pomyślałem, że jeśli wygram, wezmę twój bilet!

Prezent ślubny

Szkot i Anglik zaproszeni zostali na ślub kolegi i spotkali się w pociągu.
– Jaki prezent kupiłeś? – pyta Szkot.
– Serwis do herbaty na 12 osób. A ty?
– Cedzak na 120 osób.

Dowcipy o Anglikach i Szkotach: (c) Sadurski.com / Superpress
Ogromny zbiór dowcipów na setki tematów, zapraszamy do współpracy.

Zobacz też:
> Ciekawostki o Szkocji
Kawały  Anglikach
> Dowcipy o Amerykanach

Hong Kong miasto Hongkong wieżowce architektura Poprzedni post Największe wieżowce Hongkongu
Zaha Hadid architekt Iran Następny post Zaha Hadid – architektura przyszłości