Najlepsze dowcipy o dzieciach
Śmieszne kawały na temat dzieci, najlepsze dowcipy o dzieciach. Humor z dziećmi w roli głównej. Rodzice, robienie dzieci, żarty z życia dziecka
Dziecko pirata
Dwóch byłych piratów – jeden z drewnianą nogą, drugi z drewnianą ręką utrzymywało jedną kochankę. Gdy okazało się, że zaszła w ciążę, trzeba było ustalić kto będzie utrzymywał dziecko. Obaj piraci spotkali się przy rumie i zaczęli poważną dyskusję. Po trzeciej flaszce, ten bez nogi mówi:
– Sprawa prosta! Jak dziecko urodzi się z drewnianą noga – to moje, jak z drewnianą ręką – jest twoje.
Turysta i dzieci bacy
Przyjechał turysta do bacy i pyta:
– Baco, masz dzieci?
– Nie.
Rano turystę budzi gromada wrzeszczących dzieci.
– Baco, przecież miało nie miało dzieci.
– To nie dzieci, to wkurzające skurczybyki!
W piaskownicy
Dzieci bawią się w piaskownicy. Nagle któreś pyta:
– Co jesz?
– Mięsko.
– A skąd masz?
– Przypełzło.
Trójka dzieci
Spotkali się dwaj dawni koledzy ze studiów. Jeden mówi:
– Zawsze chciałeś mieć czwórkę dzieci. Dlaczego poprzestałeś na trójce?
– Bo się dowiedziałem, że co czwarte rodzące się dziecko, to Chińczyk.
Dowcipy o dzieciach: zdjęcia bobasa
Facetowi urodziło się dziecko. Jak tylko je zobaczył, od razu zaczął robić mu mnóstwo zdjęć. Przy różnych okazjach i na różne sposoby. Z boku, z lewej, prawej, od góry, z przodu, z tyłu i tak w kółko. Zainteresowała się tym pielęgniarka na porodówce i pyta:
– Co, pierwsze dziecko?
– Nie, sprawdzam aparat w nowej komórce.
Miłość do nauczycielki
Mały Jasio mówi do nauczycielki:
– Ja się w pani zakochałem!
– Przykro mi Jasiu, ale nie lubię dzieci – odpowiada nauczycielka.
– Nie szkodzi, będziemy uważali.
Trójka dzieci
Młoda kobieta mówi do narzeczonego:
– Jak już będziemy małżeństwem, będziemy mieli trójkę ślicznych dzieci. Cudną blondyneczkę i dwóch sepleniących urwisów.
– Skąd ty tak dokładnie to wiesz? – dziwi się narzeczony.
– Na razie są u moich rodziców.
Skąd się biorą dzieci?
Jasio pyta mamę, skąd się biorą dzieci. Mama odpowiada:
– Chłopiec wkłada najdłuższą część swojego ciała tam, gdzie dziewczynki siusiają.
Po kilku minutach do mamy przybiega Małgosia i woła:
– Mamo, mamo! Jasio wsadził nogę do sedesu!
Dowcipy o dzieciach: W sądzie
W sądzie trwa rozprawa nad przyznaniem opieki nad dziećmi. Matka mówi, że to jej się należą, bo to ona je urodziła. Po chwili zeznaje ojciec dzieci:
– Wysoki Sądzie, czy jak wkładam do automatu 5 złotych i wypada puszka Coli, to ona jest moja czy automatu?
Czułość rodzica
Jak pierwsze dziecko połyka monetę – jedziesz na pogotowie.
Jak drugie dziecko połyka monetę – czekasz aż sama wyjdzie.
Jak trzecie dziecko połyka monetę – potrącasz mu z kieszonkowego.
Dowcipy o dzieciach: (c) Sadurski.com / Superpress
Zobacz też:
> Kawały o strażakach
> Dowcipy o smoku wawelskim