Piwne ciekawostki

Piwne ciekawostki. Piwo i piwosze

Trzy piwa za piłkarza

• 25-latek z Międzyrzecza ukradł z marketu reklamę – naturalnej wielkości tekturową postać piłkarza, zostawiając numer swojego telefonu komórkowego i żądanie okupu: trzy piwa. Po rozmowie telefonicznej na miejsce wymiany piłkarza za trzy piwa udał się policjant, udający pracownika sklepu. Przyszedł też amator piwa, niosąc pod pachą tekturowego piłkarza. Sprawa trafiła do sądu.

Piwo – moje paliwo

• Przepisy mówią, że nie można sprzedawać alkoholu nieletnim. Jeśli sprzedawca ma wątpliwość, może poprosić kupującego o okazanie dowodu tożsamości. Niedawno sklep w centrum Warszawy stracił koncesję na sprzedaż alkoholu, bo ekspedientka sprzedała 16-latkowi dwa piwa. Tymczasem ekspedientka sprzedała mu piwo, bo nie miała wątpliwości, że jest dorosły. Wysoki, nieogolony, ważący 115 kilo facio okazał się 16-letnim szczylem. Nasza propozycja: od teraz prosić o dowód osobisty każdego kupującego piwo. Może się przecież zdarzyć, że nastoletni piwosz przefarbuje włosy na siwe, dodatkowo wyrwie je sobie z czubka głowy, aby wyglądało na autentyczną łysinę i wejdzie do sklepu opierając się na lasce.

Nowe hobby

• Kiedyś zbierano znaczki pocztowe, fotosy aktorów, w najgorszym wypadku puszki po piwie. Jakie jest obecnie najpopularniejsze hobby w Polsce? Teraz coraz więcej hobbystów zbiera paski banderoli odklejone z butelek po alkoholu. Są tacy, którzy odkupują je, dając za jedną po 1,50 zł. Banderole trafiają potem na “rodzinne” wyroby alkoholowe, a te z kolei do sklepów.

Piwo czy nie piwo?

• Lokal, który ma sprzedawać alkohol, musi uzyskać zezwolenie na handel alkoholem – tu nasze prawo jest jasne i zrozumiałe. A jeśli chce sprzedawać tylko piwo bezalkoholowe? – tu zdania są już podzielone. Aby wyprodukować piwo bezalkoholowe, ze zwykłego piwa usuwa się alkohol. To drogi proces i nie da się usunąć wszystkiego alkoholu. Dlatego każda marka piwa bezalkoholowego zawiera śladowe ilości alkoholu (poniżej 0,5 procenta) i w świetle przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości alkoholem nie jest. Jednak obowiązujące prawo urzędnicy interpretują jak chcą. Na przykład w Krakowie na sprzedaż piwa bezalkoholowego wymagają takiego samego zezwolenia, jak na sprzedaż alkoholi, a urzędnicy z Siedlec – już nie.

Nowy podział piwa

• Myśleliśmy, że po łódce Bolls pomysłowość speców ode reklamy jest na wyczerpaniu, tymczasem… Dotychczas piwo dzieliło się na: piwo i piwo bezalkoholowe. Teraz to ostatnie dzieli się na: bezalkoholowe i mocno bezalkoholowe. Ciekawe, czy chłopcy-reklamowcy wymyślają to wszystko na trzeźwo?

Piwo z zeszytem

• Na oryginalną formę promocji natrafiono w jednej z wrocławskich hurtowni artykułów biurowych. Do zafoliowanego zestawu zeszytów szkolnych dołączona była… puszka piwa. Do większego zestawu nawet dwie puszki. Niestety z tej atrakcyjnej oferty nie mogli skorzystać uczniowie będący miłośnikami złocistego płynu z chmielu. Okazało się, że w hurtowni zaopatrują się jedynie zaopatrzeniowcy firm, a promocyjne opakowania nie trafią do sklepów. Uczniowie są niepocieszeni i mają nadzieję, że akcja wkrótce się rozpowszechni.

Członek i piwo

• Radny z Miastka (pomorskie) został zatrzymany za kradzież dwóch puszek z piwem w sklepie. No co dzień radny jest członkiem komisji ds przeciwdziałania alkoholizmowi. Wstydził się oficjalnie kupić piwo?

Piwo czyli lekarstwo

• Burmistrz Dębicy jest wprawdzie chory, ale jako przykładny obywatel, mimo zwolnienia, nadal urzęduje. A ponieważ lekarz zalecił mu picie piwa, burmistrz piwny medykament pije w pracy. A spożywanie alkoholu w pracy jest, jak wiadomo, zabronione. Być może nikt o tym fakcie nie wiedziałby do dziś, gdyby nie pewien strażnik miejski, którego zatrudniono po to, aby pilnował przestrzegania prawa. Obecnie ów strażnik oczekuje na sprawę w sądzie. Za co? Za upublicznienie informacji o chorobie burmistrza.

Wakacje z marychą

• W upalne lato chce się pić. Można pić piwo, na przykład z dodatkiem marihuany, produkowane w Czechach, sprzedawane w Polsce. Pomimo połączenia alkoholu, narkotyków i charakterystycznego znaku liścia na etykiecie i oburzenia niektórych osób, nie można zakazać sprzedaży tego piwa. Wszystko jest zgodne z prawem europejskim, obowiązującym także w Polsce.

Piwne ciekawostki: jak kamień w wodę

• Mieszkający nieopodal Krakowa panowie wypili 18 piw i poszli nad zalew. Gdy jeden z nich ocknął się na plaży, zobaczył tylko ubranie kompana, przestraszył się i wezwał pomoc. Akcja ratownicza trwała kilka godzin, bo zalew spory i głęboki, jednak nie przyniosła rezultatu: ciała nie znaleziono. I nic dziwnego, bo amator piwa nie wyruszył w podróż w zaświaty, tylko po kąpieli w samych kąpielówkach ruszył do brata, mieszkającego w sąsiedniej wsi.

Przejażdżka pogrzebowym karawanem

• Kto ukradnie pogrzebowy karawan? – pomyślał jego kierowca i wyszedł z samochodu, aby na chwilę coś załatwić. Akurat w tej chwili obok zaparkowanego karawanu przechodził obok 23-latek. Wypite przed chwilą kilka piw i kołyszące się w stacyjce kluczyki zadziałały na jego wyobraźnię i postanowił przejechać się karawanem – mercedesem. W okolicach Skawiny wskaźnik benzyny w mercedesie zaczął zbliżać się do zera, więc amator przejażdżek karawanem zatrzymał się na stacji benzynowej. Jego pracownika zainteresował fakt, że ktoś do mercedesa-benzyniaka chce wlać ropę, lecz zanim podszedł, karawan odjechał z piskiem opon. Obecnie amatora przejażdżek karawanem ta rozrywka może kosztować 5 lat przebywania za kratkami.

Alkohol bezalkoholowy

• Komendant zabronił łódzkim policjantom picia piwa bezalkoholowego po tym, jak jeden z policjantów po jego wypiciu zderzył się radiowozem z cinquecento. Dla formalności dodamy, że komendant nie zabronił podwładnym spożywania czekoladek wypełnionych alkoholem.

Uwaga, obrażalscy

• Mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego, którego obraziła reklama piwa “Śmiechu wart twój śmiech, mości panie” i od browaru Okocim zażądał w sądzie 4 mln. zł, sromotnie przerżnął: sąd oddalił powództwo i facet musi zwrócić browarowi 6 tys. zł za prawnika.

Polak kupuje piwo

• 24-letni Polak przebywający w Wielkiej Brytanii, postanowił kupić w supermarkecie piwo. Widocznie jest osobą o drobnej posturze, więc kasjer poprosił go o pokazanie dokumentu, aby upewnić się, że kupujący jest pełnoletni. Polak pokazał swój dowód osobisty i choć jest w nim tłumaczenie na język angielski, niestety nie kupił piwa. Okazuje się, że polski dowód osobisty wystarcza, aby przekroczyć granicę Wielkiej Brytanii i innych krajów Unii Europejskiej, ale niewystarczający, aby napić się piwa.

Wrocław bezalkoholowy

• Władze Wrocławia postanowiły wydać wojnę piwu. W mieście pojawiły się stosowne billboardy; wyprodukowano też pocztówki, podkładki pod komputerowe myszy i inne rozdawane bezpłatnie gadżety, mające zniechęcić Wrocławian do picia piwa. Skąd miasto wzięło 260.000 zł na tę akcję? Oczywiście z koncesji na sprzedaż alkoholu, płaconych przez właścicieli sklepów sprzedających alkohol! “Twój DH” przyłącza się do akcji wrocławskich władz. Podobnie jak wrocławscy urzędnicy uważamy, że lepiej pić wódkę, niż piwo.

Cyrk w Sandomierzu

• W Sandomierzu, u podnóża wiślanej skarpy, co roku rozbijał się objazdowy cyrk. Dwa lata temu w tym samym miejscu papież odprawił mszę i od tego czasu zaczęły się problemy. Niedawno zorganizowano tu biesiadę piwną z programem artystycznym. Natychmiast pojawił się komitet protestacyjny, żądający odwołania burmistrza. Teraz cyrk jest taki, że nawet nie musi przyjeżdżać cyrk…

Lala z sex-shopu

• Mieszkaniec Lęborka po wypiciu kilku piw i wódki, poczuł chuć. Wszedł do sex-shopu, przystawił sprzedawczyni nóż do gardła i zażądał wydania dmuchanej lalki o kształtach i rozmiarach prawdziwej kobiety. Musiał być bardzo “potrzebujący”, bo wziął pierwszą z brzegu lalkę za 80 złotych, chociaż obok były znacznie droższe modele. Policyjny patrol, który był w pobliżu, nie dopuścił do seksualnego wykorzystania dmuchanej lali. Obecnie wielbiciel dmuchanych lal przed sądem twierdzi, że nic nie pamięta z tego zdarzenia.

Piwne ciekawostki – wybrane teksty z czasopisma Twój Dobry Humor, z rubryki Paranoja Polska 1999-2007 (c) Szczepan Sadurski